Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

no i tak się podjarałem na ten basen, włażę na stronę naszego mosirru a tam info że od dziś przerwa technologiczna bez info do kiedy, dzwonię do nich to mi gadają że minimum do połowy lipca

na odkrytym basenie będzie zbyt dużo dzieciarni żeby zrobić jakieś sensowne pływanie, słabo

2013-06-17 poniedziałek - DT
cykl 7 - dzień 9
waga - 89,0kg
waga tłuszczu 13,5kg


kostka powoli dochodzi do siebie, ale jeszcze sporo jej brakuje do normalności

waga
cały czas krąży w okolicach 89kg, odcinam się od mocnego podjadania truskawek i mam nadzieję że teraz zacznie spadać

dieta
wg rozpiski, szczegóły -> link do diety

suplementacja
kreatyna Hyperfusion - 6kaps na czczo + 2kaps bezpośrednio po treningu
witaminki Vitamin A-Z - rano, przy śniadanku
BCAA Powder - ~16g (połowa przed siłownią, druga połowa pomiędzy siłownią i aerobami)
Creasteron- 80g + 2kaps bezpośrednio po treningu
Black DEVIL - 3kaps wieczorem

trening - siłownia

plecy
podciąganie na drążku w szerokim nachwycie - 13/8/8/6, znów udało mi się zrobić 13 powtórzeń w pierwszej serii
wiosło półsztangą - 3 serie robocze, drugą serie zrobiłem z drop setem
ściąganie górne na maszynie - 2 serie robocze
ściąganie poziome na maszynie z podparciem klatki - 2 serie robocze, trochę źle mi się robi to ćwiczenie bo oparcie klatką o oparcie przeszkadza w oddychaniu

obręcz barkowa
unoszenie do uszu ze sztangą 68kg x 20/20/18/15 - bardzo dobrze spompowałem obręcz

tylni akton barków
unoszenie hantelek w opadzie - 11kg x 12/12/12

biceps
uginanie z gryfem łamanym - 40kg x 12/10/9 z oszukiwaniem w końcówkach, negatywny ruch powoli i pilnowany
uginanie z hantlami - 11kg x 10/9/8
uginanie na modlitewniku, chwyt wąski - 25kg x 10/8/7

przedramiona
uginanie ze sztangą za plecami - docelowo 40kg x 16/16/14
kijaszek - 2 serie zwijania + rozwijania

łydki
wspięcia jednonóż - 3 serie robocze - dalej oszczędzam kostkę tym bardziej że po treningu zaplanowane aeroby z interwałami

aeroby
bezpośrednio po siłce
rowerek stac ~3minut (orbitrek był zajęty)

orbitrek
obciążenie na level'u 11
zrobiłem
wejście - 7 minut luźno
interwały - 12minut - 8 x 1,5 min (30s max / 60s luźno)
wyjście - 9 minut na początku luźno

na orbitreku zdarza mi się lecieć bez koszulki, pot leje się strumieniami


dzisiejszy trening bardzo udany wszystkie trenowane grupy solidnie spompowane oprócz łydek ale je oszczędzam ze względu na kostkę

szykuję z Mastim małą niespodziankę (w sumie nie taka mała) szczegóły wkrótce

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-06-17 22:25:59

kuba_n

szykuję z Mastim małą niespodziankę (w sumie nie taka mała) szczegóły wkrótce

Pewnie jakaś prezentacja progresu u Ciebie. Akurat bym się nie zdziwił, bo podejście analityczne pełne, dokumentacja (w tym zdjęciowa) bardzo bogata no i jak się informatyk z matematykiem spotka, to może jakiś dobry algorytm znajdziecie na sukces w budowaniu sylwetki

Świetny dziennik i super efekty
Z ciekawością przeglądam twoje wpisy
Imponujesz mi wytrwałością i dokładną dokumentacją
Żebym ja był tak skrupulatny! :)

coraz ciężej mi w ciągu dnia wytrzymać z tym ssaniem w żołądku, na razie ratuję się orzechami przesuwając je na popołudnie, ale nie pomaga to zbyt mocno - takie oszukanie psychiki
dopiero jak wieczorem wciągnę posiłek z jajkami to zaczyna być w miarę normalnie

elmihu

Świetny dziennik i super efekty
Z ciekawością przeglądam twoje wpisy
Imponujesz mi wytrwałością i dokładną dokumentacją
Żebym ja był tak skrupulatny! :)

zakładaj dziennik i lecisz

Ja mam od paru dni mega ssanie. Ale tak mega, że mam ochote dupnąć wszystko i sie navp*****lać wszystkiego co złe. Nie wiem, zjeść 5 bigmaców, kubek classic, milke carmel 300g. Tak mam

to co Rafcio jutro ustawiamy się w Rzeszowie na wielkie nocne obżarstwo

heheheh. No no, jutro będę wolny już o 13

tzn pojutrze

Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-06-18 19:19:44

no ale w Res mieście będziesz jutro na wieczór, a wiesz że ja mogę być jutro wieczorem w takim stanie że zjem wszystko co będzie miało jakiekolwiek kalorie