2013-05-06 poniedziałek - DT
cykl 5 - dzień 29
waga - 92,5
waga - po wczorajszym winku efekt na wadze natychmiastowy, powiększyło ono bilans o minimum 200-250kcal z węgli prostych, które prawdopodobnie przytrzymały wodę - 0,5kg w górę
dieta - wg założeń - szczegóły ->
link
od 2-3 dni przestało mnie męczyć ssanie w żołądku, nie wiem czy to dobrze czy źle
siłownia - plecy, obręcz barkowa, tylni akton barków, biceps, przedramiona, łydki
podciąganie na drążku - 4 serie, w pierwszej robię już 8 czystych powtórzeń
ściąganie na wyciągu - 3 serie, cały stos, trochę słaby ten wyciąg jest - mało ciężaru
wiosło hantlą - 2 serie x 45kg, nie byłem w stanie utrzymać hantli i musiałem poprawiać chwyt
wiosło na maszynie - 2 serie / 15 powtórzeń
unoszenie ramion do uszu - 3 serie x 32kg, większa ilość powtórzeń
ściąganie wyciągu górnego na prostych rękach - 3 serie
barki - unoszeni bokiem w opadzie - 12kg x 3 serie
bicek uginanie ramion sztanga prosta - 25kg x 3 serie, tutaj zaczęło mi ewidentnie brakować sił
uginanie na wyciągu - 3 serie
młotki hantlami równocześnie - 3 serie
przedramiona - uginanie nachwytem - 3 serie
łydki - wspięcia siedząc - 3 serie
generalnie trening udany
aeroby
40 minut orbitrek bezpośrednio po siłce, jak zwykle ostatnimi czasy na początku ciężko i w miarę trwania się rozkręcam od 10 minuty idzie elegancko po 20 super, po 30 ekstra