barki, tric
Rozpocząłem dziś barki od scott lateral raise, mega ćwiczenie, super uwypukliło barki, ciężary takie małe bo na 9kg kończyłem i 5kg regres, potem unoszenie wylewające też na 9 kończyłem, ruchów robiłem po 15 w każdej serii i regres na 5-tkach, potem podciąganie wzdłuż tułowia pod brodę, nie wiem jaki ciężar, pracę barków czułem wyśmienicie, powtórzeń już też nie chciało mi się liczyć, następnie podciąganie w opadzie do obojczyka, na 60kg kończyłem potem regres na 40kg, też większa ilość ruchów. Szrugsy na sam koniec, a barki już miałem niesamowicie podmęczone, na 260kg kończyłem siłowo i regres na 180. Trice: kickbacki kończyłem na 35kg sztangielce na 5 ruchów i regres na 27kg, francuz jednorącz tym razem z innym kątem łokcia, ruch jest nieco krótszy, ale świetnie wchodzi na
tricepsy na 24kg kończyłem, w lewej ręce już musiałem sobie dopomóc drugą wolną ręką i na koniec rozrywanie liny, najpierw duże obciążenia potem w regresie małe i pełne dopinanie tricepsów. Duży ciężar - bodziec, mały ciężar - jeszcze większe ukrwienie trenowanej partii. Trening super.