Lady przy garach, czyli luźne pogadanki o kuchni i nie tylko ;-)

mnie też ten czosneczek bardzo zafascynował :D więc i ja czekam na więcej szczegółów.

ja ten czosnek piekę przy okazji pieczenia mięsa jak piekę chleb i indyka, to wychodzi godzinkę w 250-210st.
nie pieczcie osobno czosnku, bo to bez sensu.

A moczy się całą głowkę i tak w łupiankach piecze czy jakoś inaczej ?

łupiny zdjęłam, sam czosnek

Ten czosnek można też robić na grillu w sezonie grillowym :)

ale ja mam pytanie z innej beczki.
Ostatnio jadalm sporo boczku, i sie przerazilam, bo wedlug dziennika - raz boczek ma 25 g tlusczu a raz 47. I kalorycznie tez jest rocnica ca 200 kcal. Ja do dziennikow przyjelam boczek co ma 25 g tluzczu (nie zeby specjalnie . No ale moze sie okzac, ze totalnie przegielam z tluszczem w misce. Wczoraj i dzis nie uratuje, cogorsze na jutro mam ten sam zestaw. Suma sumarum, ktora wartosc jest prawidlowa ??

hasa tego najstarsi górale Ci nie wywróżą. I tak dobrze, i tak ...źle. Zależy ile Twój kawałek ma tłuszczu a ile mięcha. Może być że 20, a może że 50

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2013-02-15 17:45:11

Kolejne modyfikacje dotyczące mojego chleba bezglutenowego:
https://www.sfd.pl/Lady_w_kuchni,_czyli_nasze_babskie_przepisy_;_-t696301-s28.html myślę, że przydadzą się również tym, którzy normalny żytni pieką:

1) zaczyn może rosnąć w piekarniku, tylko to ostateczne ciasto nie....mi rosło od wczoraj w nocy do praktycznie teraz poza piekarnikiem (dam znać, czy dzięki temu jest mniej kwaśne)
2) dobre miejsce to np. na krześle koło grzejnika, przykryć tackę deseczką i kocem.....można na tym postawić np. ciepły czajnik...u mnie grzejnik nie jest ciepły cały czas...
2) u mnie w domku są już eksperci od pieczenia chleba (glutenowego żytniego, ale rada myślę, że się sprawdzi dla mojego) i mama mi powiedziała, że siostra spryskuje wyrośnięte już ciasto wodą zmieszaną z mlekiem. Robi to zaraz przed włożeniem do piekarnika. Podobno lepszy kolor i nie jest taki suchy.
3) chlebek piekę krócej niż napisałam w przepisie, bo za pierwszym razem wyszedł za suchy....220 stopni przez 10 minut z grzałką tylko od spodu (wtedy jeszcze troszeczkę urośnie) i 180 stopni przez 30 minut już z obiema grzałkami włączonymi
4) miałam zakwas gryczany a zrobiłam z mąką gryczaną i jaglaną (większość jaglanej) i wyszedł
Właśnie jestem w trakcie pieczenia, ale już mama była i przez szybkę w piekarniku stwierdziła, że ten będzie puszysty..urósł jeszcze delikatnie w piekarniku....aż takie pęcherzyki się zrobiły miejscami...ciasto zrobiłam wystarczająco rzadkie i łatwo mu było rosnąć....Poprzednie dwa chlebki takie zbite miałam (winowajca: zbyt gęste ciasto + rosły w piekarniku).



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-02-15 19:05:23

A jak to jest z piekarnikiem gazowym? Piecze się w podobnych temp? Tu nie ma podpiekania od dołu czy góry

Nie mam pojęcia jak to z gazowym. Może ktoś inny się wypowie, a jak nie to trzeba poeksperymentować.

A ja mam pytanie z kategorii głupich - jak ważyć rybę mrożoną -zamrożoną, czy po rozmrożeniu?