Lady przy garach, czyli luźne pogadanki o kuchni i nie tylko ;-)

- 4 jajka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- słodzik do smaku
- aromat – ulubiony smak albo trochę wheya
- 150 gram chudego jogurtu naturalnego lub serka hormonizowanego, ale takiego gęstego

i też, żołtka z serem, proszkiem i wheyem utrzeć i dodać do tego ubitą pianę
gorfownicę lekko natłuść
ale to pewnie wiesz
Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-30 10:11:29

Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-04-30 10:12:07

Agataq, beż mąkki czy płatków da się to zrobić? Sprawdzę, te Wasze ciekawostki. Dzięki

jak masz bardzo suchy ser to tak... można dodać łyżkę zmielonych płatków jak wychodzi rzadkie. W oryginalnym przepisie były otręby. Jak mi się trafiał mokry ser to dawałam zmielone siemię lniane - łyżkę lub dwie.

dzięki malutka, zrobię tak

Szefie a gofry z przepisu filonki?
https://www.sfd.pl/_LC_Gofry_migdałowe_by_filonka-t824154.html 

O dzięki! Tą Twoją mixturę ze szpinaku robiłem juz w kilku wersjach i bardzo mi przypasowała.

W ostatnich dniach wpadło mi w ręce jakieś babskie czytadło, gdzie było napisane o pewnych niekorzystnych połączeniach w kuchni. O tym, że świeży ogórek potrafi zabić całą witaminę c zawartą w pomidorach to wiedziałam. Nowością dla mnie było niełączenie krzyżowych z rybą - o ile dobrze pamiętam brokuły, kapusta, brukselka zawierają - trudne słowo - goitrogeny, które blokują przyswajanie jodu z ryb. Ciekawa jestem ile w tych zasadach niełączenia prawdy a ile mitologii i jak to się ma do zbilansowanej diety pełnej różnorakich żródeł składników odżywczych. Czy rzeczywiście może nam się wydawać że dostarczamy czegoś dosyć, a mamy tego niedobór?

Co myślicie?

zapytam eksperta i zapodam mu link

agataq - akurat wpływem ogórka na wit C zawartą w pomidorach aż tak bym się nie przejmował, większe straty tej witaminy następują zapewne w trakcie krojenia, przechowywania warzyw i owoców oraz dańz nich przygotowanych. ALe faktem jest, że w żywności opróćz składnikó odżywczych występują takze składniki antyodżywcze. I jest ich sporo, tutaj krótkie opracowanie: http://wszechnica_zywieniowa.sggw.pl/web/antyodzywcze_slajdy.pdf 

Robię pierwszy raz zakwas i jak na razie po dwóch dniach nie zwiększył swojej objętości - jest ciągle jak ciasto. Trzymam go w misce szklanej przykrytej ściereczką, nie mam zbyt ciepłego miejsca w domu, stoi przy kuchence. Mieszam go co 12h. Czy na razie to jest ok czy coś źle robię?