SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kalikstat - pokonać przeciwności

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 271692

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 274 Napisanych postów 3367 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 18896
Antek - dokładnie tak! Zrobiłem to samo, co Ty.
W tej dziedzinie sportu trzeba być cholernym indywidualistą. Każdy działa tutaj na własną rękę i tylko praca oparta w 100% na własnym doświadczeniu i własnych, indywidualnych odczuciach przyniesie dobre rezultaty na dłuższą metę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Najgorsze co można zrobić dla SIEBIE SAMEGO to być zamkniętym na jeden punkt widzenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
Już nie mogę się doczekać oceny Twoich efektów na dłuższą metę Paszkos, bo jakoś od jakiegoś roku hmm niewiele albo nic się nie zmieniło? Pozdrawiam i Kali dowal ciężaru
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 274 Napisanych postów 3367 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 18896
Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że nie zrobiłem żadnego postępu, bo chyba nie mamy okazji widzieć się "w rzeczywistości", a to że nie wpisuję danych osobie w dzienniku, nie znaczy, że postępów nie robię
Dla mnie osobiście skok o ~21kg w nieco ponad pół roku to mały sukces.
Dziękuję i tym optymistycznym akcentem skończmy spamować Kalemu w dzienniku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
21kg tylko czego Ty tam zrobiłeś. Na zdjęciach nie widać tam wiele masy mięśniowej, tłuszczowej może narobiłeś co widać zwłaszcza na twarzy w DDTVN. Ja mogę Ci tłuszczu i wody naskrobać 10 kg w tydzień, to nie jest wyznacznikiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
10kg tłuszczu to choćbyś się bardzo nastarał to nie naskrobiesz, to nie jest aż tak szybki proces
pozwól się chłopakowi rozwijać, jak regularnie dodaje na sztangę to masę mięśniową rozwija, choćby pod warstwą wody. Spokojnie:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
Pozwalam mu się rozwijać ale denerwują mnie już jego teorie brane z księżyca nie poparte niczym a na pewno nie wyglądem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
A żeście się rozgadali, pierwszy raz muszę nadgonić zaległości we własnym dzienniku



Antos098
kali, pozwól że coś przypomnę : https://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956-s52.html 

jak Adrian miał jeszcze dziennik, też wyciągałeś wnioski - na jego przykładzie.
jak ktoś zrobił coś innego, też wyciągałeś wnioski - na jego przykładzie.

Wiesz do czego zmierzam?
Nie wyciągasz wniosków na samym sobie. Podążasz za modą - były regresy robiłeś regresy, są treningi 8x8 robisz 8x8. To co działa na mnie, nie musi działać na Ciebie. Na mnie np "nie działają" przysiady na 1-3 rep i choćbyś mi przedstawił 100 badań naukowych, nie przekonałoby mnie nic do ich wykonywania w takiej sekwencji powtórzeń. Ja prawdziwie swoje długie uda czuję na ponad 15pow w serii. Ucz się na samym sobie. Skoro nie czujesz wyciskania na 8 ruchów to zrób 12 czy nawet 16....nie bądź więźniem jednej metody. Bo tak napisał Antoś to tak jak jest dobrze.... pisałem o tym wielokrotnie, że ja TEGO NIE CHCĘ! Nie chcę małpowania. To bardzo indywidualny sport.

Po co masz robić treningi, których zakończeniem jest stwierdzenie "nie mogłem spompować klaty" próbuj różnych dróg. Nie bój się odnosić porażek, w końću tą swoją drogę znajdziesz.

Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2013-02-13 16:48:15


Fakt, często "zmieniałem poglądy" w zależności od panującej mody. Tego co piszesz na pewno nie traktuję jako zarzut tylko trzeźwe spostrzeżenie z zewnątrz.

Zdaję sobie sprawę, że jest to sport indywidualny. Sam już zauważyłem kilka rzeczy. W sumie jako takich regresów nigdy świadomie nie robiłem (ale to na marginesie) Metoda 8x8 praktycznie od niedawna. Na dobrą sprawę dziś minął pierwszy tydzień, który w pełni zrobiłem tym systemem. Uważam, że rola początkującego jest trochę trudna bo do okoła zasypują ich lawiny informacji, planów. A osoba, która zaczyna może być podatna na te info.

I moje spostrzeżenia póki co do 8x8 (czy raczej treningu wysokointynsewnego):

a) plecy - tu było bardzo dobrze, jeszcze nigdy nie odczuwałem tak długo zakwasów. I żeby nie było, że robię coś wbrew sobie:
- wiem (albo raczej obawiam się), że przy MC raczej rozyebią mi się prostowniki to wolę dać ten rack-pull. I tu mogę wreszcie dokładać obciążenie.
- wiosło mi osobiście zaczęło bardzo pasować (ogarnąłem o co chodzi i jest naprawdę dobrze). Przy okazji Antek wspomniał tu o regreasach - oczywiście że spróbuję Mógłbym dać wiosłowanie sztangielką, ale ni hvja go nie "czułem" jak kiedyś robiłem (pewnie robiłem je nieudolnie, ale to mój problem).
- drążek (albo raczej pseudo-drążek) tu jak powiedziałeś: sprobuję jeszcze innym chwytem ()

b) barki i bicepsy
- barki były ok, naprawdę fajnie je odczuwałem
- tu dostałem wskazówkę odnośnie umiejętenj bujaki - zobaczymy jak to wyjdzie

c) nogi
- niby napisałem wczoraj, że pompa była, ale bez tego pyerdlnięcia to dziś muszę to zweryfikować. Zakwasy naprawdę konkretne. Mi trening pasuje. Pierwszy raz zrobiłem to metodą 8x8 (wcześniej, ze 2 tyg temu zrobiłem 8x10) i po obu treningach miałem nogi zmasakrowane. I wiem, że to jest to. Raptem dwa ćwiczenia na czworogłowe, jedno na dwógłowe i było naprawdę git.

d) klatka
- tu coś będę musiał pokombinować. Jeżeli dałoby radę już za tydzień to chciałbym zrobić pompki na poręczach. Do tego skos ze sztangą. I coś jeszcze do kompletu.

Jednak to, że dziś nie odczułem "pompy" to nie zasługa dzisiejszego treningu. Raczej nie miałem przyjemności uświadczyć w swojej historii jakiejś zabójczej pompy. Właściwie mógłbym policzyć to na palcach jednej ręki kiedy byłem bardzo zadowolony z klatki.

Dziś pisząc o tym chodziło mi o to, że może robię jakieś rażące błędy w technice...

Może rację ma davidooo, może muszę dowalić tam obciążenia (tylko potrzebuję kogoś do asekuracji).



Co do tych aero na "masie" sam kręce raz mniej raz więcej, ale kręce. I bardzo sobie je cenię.


Jak pisałm wcześniej, zgadzam się z Wami, że jest to sport indywidalny, ale wg. mnie początkujący ma trochę utrudnione niekiedy zadanie ze względu na wszechobecność płynących informacji. Ale jak to mówią: "jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz".

Chilon - mam też brata, więc może on będzie chciał w końcu dvpę tam ruszyć ostatnio wspominał, że musi nogi przypakować, bo ma za chude swoją drogą głupie to by nie było jakby zaczął ćwiczyć, we dwóch zawsze raźniej. A siostra to mi kiedyś w żurawiu pomagała (ale w końcu nauczyłm się sam robić )

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2013-02-13 19:31:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 274 Napisanych postów 3367 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 18896
Pozwól, że nie skomentuję. A Ty dalej opieraj się na "wrażeniach" podpartych zapewne wspaniałymi artykułami w internecie Ja wiem swoje i będę przy tym stał.

Kali - masz rację, że początkujący narażeni są na masę informacji, które łykają bez oporów. Trzeba czasu i własnych doświadczeń, żeby móc to odpowiednio segregować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Skończcie spamować
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odzywianie -,-

Następny temat

Ocencie moj plan

WHEY premium