Napiszę Ci w ten sposób, miłość do siłowni narodziła się u mnie od podnoszenia ciężarów, gdzie wtedy byłem na prawdę...puszysty ale i silniejszy, mniejsza o to. Nabawiłem się kontuzji kręgosłupa przez niezbyt mądrego trenera, z której sam się jakoś "wylizałem" wyprostami na ławie rzymskiej z niemałym obciążeniem, teraz jak robię martwe to bardziej dbam o ruch grzbietu aniżeli o sam ciężar. Zakładam tyle, by czuć maxymalnie dobrze trenowane mięśnie, mam długie kończyny (ramiona i nogi) kiedy robiłem pełny ruch ramion przy wiosłach to świetnie mi rosły ramiona...kiedy robię to łopatką a ruch ręki jest minimalny lub połowiczny, wszystko czuję w grzbiecie. W przysiadach w wąskim rozstawie wstanę, na szerokość barków złamię mnie w pół i każde pow będzie wstawane grzbietem, już to wszystko na sobie przerabiałem i nie chcę tego powtarzać. Uwielbiam drążek, tylko aktualnie robię pullover :) ale znów wracam do drążka, nie spinam się z planami treningowymi, bo wiem, że z planowania zazwyczaj g**** wychodzi. Mimo, że uda obwodowo mam duże to nie wyglądają ze względu na długie kości udowe i muszę sam kombinować w treningu i odżywianiu by się rozwijać, także sam widzisz nie wszystko jest tak oczywiste na 1 rzut oka.
...
Napisał(a)
OK
Napiszę Ci w ten sposób, miłość do siłowni narodziła się u mnie od podnoszenia ciężarów, gdzie wtedy byłem na prawdę...puszysty ale i silniejszy, mniejsza o to. Nabawiłem się kontuzji kręgosłupa przez niezbyt mądrego trenera, z której sam się jakoś "wylizałem" wyprostami na ławie rzymskiej z niemałym obciążeniem, teraz jak robię martwe to bardziej dbam o ruch grzbietu aniżeli o sam ciężar. Zakładam tyle, by czuć maxymalnie dobrze trenowane mięśnie, mam długie kończyny (ramiona i nogi) kiedy robiłem pełny ruch ramion przy wiosłach to świetnie mi rosły ramiona...kiedy robię to łopatką a ruch ręki jest minimalny lub połowiczny, wszystko czuję w grzbiecie. W przysiadach w wąskim rozstawie wstanę, na szerokość barków złamię mnie w pół i każde pow będzie wstawane grzbietem, już to wszystko na sobie przerabiałem i nie chcę tego powtarzać. Uwielbiam drążek, tylko aktualnie robię pullover :) ale znów wracam do drążka, nie spinam się z planami treningowymi, bo wiem, że z planowania zazwyczaj g**** wychodzi. Mimo, że uda obwodowo mam duże to nie wyglądają ze względu na długie kości udowe i muszę sam kombinować w treningu i odżywianiu by się rozwijać, także sam widzisz nie wszystko jest tak oczywiste na 1 rzut oka.
Napiszę Ci w ten sposób, miłość do siłowni narodziła się u mnie od podnoszenia ciężarów, gdzie wtedy byłem na prawdę...puszysty ale i silniejszy, mniejsza o to. Nabawiłem się kontuzji kręgosłupa przez niezbyt mądrego trenera, z której sam się jakoś "wylizałem" wyprostami na ławie rzymskiej z niemałym obciążeniem, teraz jak robię martwe to bardziej dbam o ruch grzbietu aniżeli o sam ciężar. Zakładam tyle, by czuć maxymalnie dobrze trenowane mięśnie, mam długie kończyny (ramiona i nogi) kiedy robiłem pełny ruch ramion przy wiosłach to świetnie mi rosły ramiona...kiedy robię to łopatką a ruch ręki jest minimalny lub połowiczny, wszystko czuję w grzbiecie. W przysiadach w wąskim rozstawie wstanę, na szerokość barków złamię mnie w pół i każde pow będzie wstawane grzbietem, już to wszystko na sobie przerabiałem i nie chcę tego powtarzać. Uwielbiam drążek, tylko aktualnie robię pullover :) ale znów wracam do drążka, nie spinam się z planami treningowymi, bo wiem, że z planowania zazwyczaj g**** wychodzi. Mimo, że uda obwodowo mam duże to nie wyglądają ze względu na długie kości udowe i muszę sam kombinować w treningu i odżywianiu by się rozwijać, także sam widzisz nie wszystko jest tak oczywiste na 1 rzut oka.
...
Napisał(a)
Antos przegladam dziennik i profil, i nie widze(moze nie doczytalem). Ile masz wzrostu?
...
Napisał(a)
Antos098OK
Napiszę Ci w ten sposób, miłość do siłowni narodziła się u mnie od podnoszenia ciężarów, gdzie wtedy byłem na prawdę...puszysty ale i silniejszy, mniejsza o to. Nabawiłem się kontuzji kręgosłupa przez niezbyt mądrego trenera, z której sam się jakoś "wylizałem" wyprostami na ławie rzymskiej z niemałym obciążeniem, teraz jak robię martwe to bardziej dbam o ruch grzbietu aniżeli o sam ciężar. Zakładam tyle, by czuć maxymalnie dobrze trenowane mięśnie, mam długie kończyny (ramiona i nogi) kiedy robiłem pełny ruch ramion przy wiosłach to świetnie mi rosły ramiona...kiedy robię to łopatką a ruch ręki jest minimalny lub połowiczny, wszystko czuję w grzbiecie. W przysiadach w wąskim rozstawie wstanę, na szerokość barków złamię mnie w pół i każde pow będzie wstawane grzbietem, już to wszystko na sobie przerabiałem i nie chcę tego powtarzać. Uwielbiam drążek, tylko aktualnie robię pullover :) ale znów wracam do drążka, nie spinam się z planami treningowymi, bo wiem, że z planowania zazwyczaj g**** wychodzi. Mimo, że uda obwodowo mam duże to nie wyglądają ze względu na długie kości udowe i muszę sam kombinować w treningu i odżywianiu by się rozwijać, także sam widzisz nie wszystko jest tak oczywiste na 1 rzut oka.
Wiem, że nie jest oczywiste bo dosyć długo już w tym siedzę. Dlatego napisałem ci to co napisałem. Co do pierwszego rzutu oka, to można zauważyć pewne błędy których można uniknąć.
Powodzenia.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
...
Napisał(a)
Z bf'em tragedii nie ma, ale redu, to dobre posunięcie.
Nie da się non stop masować, bo w końcu łapiemy zastój, wiadomo.
Po redu skup się na ogólnej grubości. Strasznie jej brakuje
Za chooya nie widać tych +100 kg na liczniku. Dałbym ~90.
Właśnie przez to, że jest płasko powstaje taki efekt.
No i ta nieszczęsna klatka
Nie da się non stop masować, bo w końcu łapiemy zastój, wiadomo.
Po redu skup się na ogólnej grubości. Strasznie jej brakuje
Za chooya nie widać tych +100 kg na liczniku. Dałbym ~90.
Właśnie przez to, że jest płasko powstaje taki efekt.
No i ta nieszczęsna klatka
Jeżeli walczymy możemy przegrać
Jeżeli nie walczymy jesteśmy przegrani.
...
Napisał(a)
tez bylem mega zdziwiony jak napisal ze jest 108 a to znaczy ze jest tlusto bo nie wyglada na tyle, klata praktycznie nie istnieje, barki lapy spora dysproporcja do plecow i dvpy
ktos mu wczesniej napisal ze jest tlusto to mu odpisal zeby wyszedl jak nie ma nic madrego do napisanial
Jestes w dziale doping NIE ZAPOMINAJ O TYM! jak chcesz lizania dupy przez dzieci to wroc do dzialu zdjecia, a tutaj przyjmuj krytyke na klate bo jak narazie jest srednio
ktos mu wczesniej napisal ze jest tlusto to mu odpisal zeby wyszedl jak nie ma nic madrego do napisanial
Jestes w dziale doping NIE ZAPOMINAJ O TYM! jak chcesz lizania dupy przez dzieci to wroc do dzialu zdjecia, a tutaj przyjmuj krytyke na klate bo jak narazie jest srednio
...
Napisał(a)
podejscie do aparatu na koncu filmiku------> jestesmy w dziale doping wiec chyba cos wbijasz,jezeli tak to naprawde idziesz w zlym kierunku
dobry chłopak ze złymi nawykami
...
Napisał(a)
OK
Tamten aparat ma 4megapiksele podejrzewam, że lepsze to macie telefony. Zapomnijcie o tamtych filmach, dorwałem aparat ten lepszy i teraz mogę pokazać wyjście pod redu:
Tamten aparat ma 4megapiksele podejrzewam, że lepsze to macie telefony. Zapomnijcie o tamtych filmach, dorwałem aparat ten lepszy i teraz mogę pokazać wyjście pod redu:
...
Napisał(a)
lepiej to tutaj wyglad teraz,chyba.Brakuje barkow,nie ma ich.
dobry chłopak ze złymi nawykami
...
Napisał(a)
dokładnie tutaj jest o wiele lepiej :)
Z każdym dniem kilka milimetrów więcej i więcej... i to najbardziej cieszy.
ON
Poprzedni temat
Barki na mase do sprawdzenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- ...
- 267
Następny temat
Kulturystyka wg. Mikołaja vol. 2 / negliż str. 47
Polecane artykuły