SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 212244

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 478 Napisanych postów 12579 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 288453
dobra liż
próbowac moze


R A ta twoja siłownia jest daleko od centrum?
Bo ja wiem tylko jak dojechac do Silesi

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2012-11-15 23:07:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
10 min tramwajem z samego rynku :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Wypiska z wczorajszego treningu z Kamikazem.


W planie miałem zrobić barki i barki były, ale robiłem wszystko to, co robił Adrian, żeby jak najwięcej się nauczyć.



Trenowano: klatka piersiowa, naramienne, bicepsy, tricepsy
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 20kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 50kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 60kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 70kg
Seria nr 5: liczba powtórzeń: 2, obciążenie: 80kg
Seria nr 6: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 60kg
Wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce skośnej - głową w górę
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 12kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 18kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 24kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 6, obciążenie: 24kg
Rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce skośnej - głową do góry
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 3kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 5kg
Odwodzenie ramion w bok stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 3kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 4kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 5kg
Odwodzenie ramion w przód
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 3kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 4kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 5kg
Odwrotne rozpiętki
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 3kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 4kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 5kg
Wyciskanie sztangielki oburącz siedząć, zza głowy
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 12kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 21kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 24kg
Uginanie przedramion ze sztangą podchwytem na modlitewniku
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 8,5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 28,5kg
Prostowanie ramion na wyciągu górnym nachwytem, wąsko
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 17,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 20kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Uginanie przedramion ze sztangielkami supinacją stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 3kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg

Wnioski/pytania:

1. WL - Więc tak. Od razu po serii rozgrzewkowej samą sztangą, Kami korygował błędy. Nogi bliżej ławeczki, mostkowanie, niżej sztanga i do samej klatki, szerszy chwyt. I... od razu poczułem pracę klatki, a żeby mostek był praktycznie cały czas, wcisnął mi pod lędźwie butelkę z wodą. Dobry patent, który będę stosował, ale z biegiem czasu trzeba to wyciągnąć i już bez działać.
2. Skos - Znów seria rozgrzewkowa 12stkami i... Koregcja błędów. Pierwsze co - siedzisko na dupsko w linii poziomej, a dawałem na skos, żeby nie zjechać. Druga sprawa tak jak Antek ciągle mi mówił o ściąganiu łopatek, tak myślałem, że robię to dobrze. Najpierw samymi łopatkami, a potem przy flarze już retrakcja i praca samą klatką. Bardzo fajnie czułem klatkę, bo schodziłem jak najniżej się da.
3. Rozpiętki - Tutaj chyba nie miał większy zastrzeżeń, jedynie przypominał o ciągłej retrakcji łopatek.
Barki:
Tutaj szły super serie. Jednym ciężarem 3 ćwiczenia pod rząd.
Odwodzenie w bok - Też od razu korekta. Robiłem to lekko się pochylając, trzymając sztangielki gdzieś przed pasem w ugiętych rękach. Sylwetka prosta, klatka do przodu, sztangielki w linii prostej, od bioder i jazda. Ała...
Odwodzenie do przodu -Tutaj brak zastrzeżeń.
Odwrotne rozpiętki - j/w.
Triceps:
W tricepsie jedynie zastrzeżenia były przy prostowaniu na wyciągu górnym. Miał rację. Przy prostowaniu, moje ciało było całe spięte by utrzymać równowagę, co wiązało się z utratą bardzo wielu siły = mniej siły przechodziło na tricepsy. Spróbowałem tak, jak mówił, żeby ciało wyluzować i trzymać sylwetkę tricami. Udawało mi się to gdzieś do 6-7 powtórzenia. Potem było już co raz gorzej.

Do kolejnego ćwiczenia w tricepsie i bicepsach nie miał większych zastrzeżeń. Ani mniejszych. Starałem się zadawać jak najwięcej pytań.

Trening dał mi w kość. Wiem, że Adrian się rozgrzewał, ale ja miałem czasem ciężko się napić po ss w barkach...

A jutro jedziemy na nogi. Matko Boska.

Filmy:








Micha:



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1454 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36540
To coś ode mnie jeszcze:
1. W WL nie spodziewałem się takiego spadku mocy za te 10kg, ale to wina techniki - niestety Regenat nie był przyzwyczajony do flarowania i jak wyrzucił na boki łokcie to wyłączył z pracy dość mocno tricepsy. Ale to kwestia do szybkiej poprawy, podobnie jak nadgonienie słabszym, lewym tricepsem. Aaa i butelki z wodą szybko się nie pozbędziesz, potem będziesz wsadzał taką 2l owiniętą ręcznikiem bo jest szersza. Dopiero po niej, za kilkanaście dni/kilka tygodni przyzwyczaisz się do mostka, bo póki co jak ognia unikasz wygięcia się w łuk!
2. Nie zawsze trzeba tak "teatralnie" nisko schodzić, bo łatwo sobie ponaciągać piersiowe. Po prostu chciałem Ci pokazać jaki jest zakres ruchu możliwy, a teraz Twoja rola żeby wybrać optymalny.
3. Formalnie to chyba trisety, superserie są na antagonistyczne/różne partie. CO do samego ruchu to jak ciągniesz pochylony lekko to jeszcze przedni akton Ci pomagał, dlatego więcej brałeś i nagle ciężar w dół nieco.
4. W tricach to sam wyciąg gówniany, jak uda się na COD skoczyć może jakimś cudem razem, to dopiero tam zobaczysz jakie cuda są. A to o niespinaniu mięśni to chodziło mi o to, że czasem właśnie na spięciu izometrycznym nam zależy np. robiąc rozpiętki na piłce (świetne ćwiczenie dla lasek, potem chodzą takie fajnie naprężone ), a czasem omijamy żeby oddech utrzymać lepiej.

Co do nóg to jeśli już to po 15tej jakoś i to na godzinny trening więc będzie już całkiem ciekawie. Dam znać jeszcze.

Zmieniony przez - kamikaz w dniu 2012-11-16 10:19:34

Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html

"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Przeglądałem teraz zdjęcia co mam na kompie, i tak jakoś nie mogłem się powstrzymać przed porównaniem.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51602 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
progres widoczny, sczegolnie nogi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Jakby tak się przyjrzeć oby dwóm zdjęciom, to łydki i przedramię wyglądają niemalże identycznie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51602 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
łydki to wiadomo że ciężka grupa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1034 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 14848
no no... to jest różnica,pewnie gdyby widział to jeden człowiek tez byłby zdziwiony, tym bardziej zyczę powodzenia

Dzik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Siema.

W piątek trenowałem i wczoraj porządnie dowaliłem kulasy. Nie chcę mi się na razie wypiski robić, po prostu. Jestem jakiś totalnie wyczerpany i fizycznie i psychicznie. Coś idzie nie tak, bo brzuch mam spory. Nawet już na czczo wskoczyło trochę cm, i tutaj się głowię co jest nie tak. W dodatku strasznie boli mnie brzuch od kilku dni i mam rozwolnienie. Straszne achtungi idą. Chyba pora zmniejszyć białko, bo kiszki nie wyrabiają - tak czuję.

Zastanawiam się nad chwilą oddechu. Jakiś tydzień, bo kurde coś powietrze ze mnie uszło przez to. Może to dziś taki dzień.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwszy dzień na siłowni

Następny temat

Plan FBW do porawy

WHEY premium