cvfdbkz / Moge Wszystko

Ja moge polecić 2 sosy których często używam:
1. na bazie przecieru pomidorowego, wywalam na patelnie, dodaje zioła prowansalskie, chilli i tak grzeje to
2. na bazie jogurtu naturalnego/śmietany (jakiejś low fat) podsmażam czosnek na patelni i już po wyłączniu gazu dodaje jogurt z ziołami/koperkiem uważając żeby sie nie zważył

polecam

Tylko ja się obawiam, czy smażenie oby nie zabije w czosnku tego co najlepsze.
A ze swojej strony sprzedam stary, sprawdzony patent. Albo dusimy mięso zamiast tradycyjnie gotowac, wtedy do lekko ostudzonego wywaru właśnie jogurt naturalny (ew. typu greckiego jak ktoś się nie bawi w low faty tylko jada jak facet porządne, tłuste mięska! ) i przyprawy, ew. druga metoda to przyrządzenie bulionu w trakcie gotowania kuraka, odlewając go i dodając właśnie cokolwiek co zagęści - skrajnie nawet żółty ser.

mi smaku na takiego kuraka narobiłeś

1. Kiedys tak własnie robiłem
2. Na bazie jogurtu rzadko mi wychodza smaczne ale sprawdze w weekend.

Klatka/Plecy

Quadroset grzbietowy:
-Wiosłowanie nachwytem
-Sciaganie szeroko do klatki
-Wiosłowanie siedząc szerokim neutralem/ zamieniłem na waski neutral
-Sciagnie na prostych lina

Quadroset klatkowy:
-Wyciskanie hantelek
-Pompki klasyczne
-Przenoszenie
-Rozpietki klasyczne

Dwugłowe
-MCNPN
-Uginanie lezac

+15min


3 serie progresowe po 8pow. z wyjatkiem typowych izolacji i 1 regres gdzie tych powotrzen za bardzo nie liczyłem, "do palenia a potem jeszcze troche"

na plecach pompa rewelacyjna, na cycach mniejsza ale tez ok
tylko po cztery cwiczenia ale daja w kosc, cały mokry, kapało ze mnie okrutnie, a kg nie wypisuje bo i tak juz nie pamietam ale o dziwo było wieksze niz przypuszczałem

potem dorzuciłem dwojki, czworki sie zrobi kiedys tam...

Pokaźny trening; że też Ci się chciało jeszcze dwójki dorzucać. Dziennik śledzę już od jakiegoś czasu, to się wpisuję. Co do sosów jogurtowych, to warto spróbować takiego: http://potreningu.pl/diety/artykuly/848/aromatyczna-piers-z-kurczaka-i-tzatziki 

widzę, że lubisz ksero

cichoo, lekko przerobiony

Jak tam na LF? Masz już jakieś spostrzeżenia?

Jednak zdarzyłem zrobic wczoraj trening.
Micha była trzymana do wieczora, potem wpadł duzy kebs, kurczakoburger i kilka piwek.

Czwórki + Łydki

Hack Przysiady na maszynie
8x20/8x30/8x40/8x50/8x60/8x70/?x35
Przysiady przednie 6-9-12-15
6x85/9x75/12x65/15x55
Syzyfki
15x20/15x20/15x20/15x20
A. Nozyce
10x10/10x10/10x10
B. Wykroki chodzone
10x10/10x10/10x10
Prostowanie siedząc
20x5/?x4/?x3/?x2
Łydki

Bez Aero

Przy Hacku nie wiedziałem za bardzo ile dac kg, bo robiłem pierwszy raz jako pierwsze ćw. Teraz juz mniej wiecej wiem, wiec w przyszłosci bedzie lepiej.

Fronty słabiutkie ale bez lockoutu i z wyprostowana sylwetka, fajnie weszły w 4'ki.

Ogolnie szybki i ciezki trening, chodziłem jak paralityk i w sumie ciagle chodze

Nie miałem za bardzo gdzie połozyc tel. wiec ujecie troche z dupy.



Troche kreciłem kolanami ale to przez to ze tykałem blokady ktore tam sa zamontowane, nizej sie niestety zejsc nie da.




Nie lubie cwiczyc sie nie widzac w lustrze, wtedy na bierzaco moge korektowac tak to hvjaa...

Suple:
ZMA & Witaminy



Dzis postanowiłem ze zrobie sobie Low Carb Day, raz ze mi sie skonczyły zapasy ryzu i makaronu a nie chce mi sie isc do sklepu a dwa ze podlało mnie woda troche bardziej niz zwykle.
Jednorazowo chyba nie zaszkodzi?

prz1993

Jak tam na LF? Masz już jakieś spostrzeżenia?

Az musiałem sprawdzic ila ja w sumie na tym LF jestem, bo wydaje mi sie ze sporo czasu mineło a to dopiero dwa tygodnie

- nie czuje głodu w ciagu dnia
- pompa na treningach rewelacyjna
- moc do treninów jest
- brak wahan nastrojów jak na LC
- fajne nabicie, samopoczucie bardzo dobre, nie czuje sie jak szpadel mimo tego ze w zasadzie nic sie nie zmieniło od tych dwoch tygodni, wazac sie 19.07 było 92,4kg teraz od tych dwoch tygodni waga utrzymuje sie ciagle na 91,5kg

%BF zdaje mi sie ze taki jak był, nabrałem tylko troche wody ale bez tragedii

Nastawiałem sie na jakis recomp ale raczej nic z tego nie wyjdzie
Jak narazie, nawazniejsze to przetrwac do Wrzesnia z takim %BF jak teraz cwiczac od Pon-Pt a w weekend "odpoczywac"

No i od Wrzesnia masa - juz sie nie moge doczekac