dobra dzis poszly plecki :D
nie chcialo mi sie troche isc ale jak poszedlem to juz lajtowo bylo
myslalem zeby mc nie robic bo bylem zmeczony wlasnie bo pare godz "zapyerdalalem" przy drewnie ale jednak zrobilem i nawet nie najgorzej :D
1. Martwy ciąg
.../150 x3/180 x2/210 x4
2. Podciaganie neutral szeroko
cc x6/5 x6/cc x10
3. Wioslo polsztanga
20 x8/40 x8/55 x15/70 x12/85 x9/100 x6
4. Przyciaganie wyc. dolnego, uchwyt V-ka
40 x12/50 x12/60 x12/70 x12/50 x14 +30 x11
5. Szrugsy
90 x12/110 x12/130 x12/150 x12/110 x18 +90 x14
+3 ss na brzuch
+aero 20 min w tetnie 160, dla mnie to lekki hardkor-normalnie ~130 srodnio
mc 4 juz ciezko bylo wiec nie probowalem nawet 5
pozatym zauwazylem cos takiego ze jak mc robie co tydzien to mam mocne back pumpsy czy jak to sie nazywa a jak robie co poltora to jest lajtowo wiec chyba tak bd robil :P reszta cwiczen wyjatkowo byla moc i fajne czucie wiec dobrze sie cwiczylo
oprocz tego to myslalem juz ze sie przetrenowywuje bo treningi w tym tyg choyowe a tu dodalem kalori i zayebiscie bylo wiec tak zostawie
pzdr
Zmieniony przez - shitman_xD w dniu 2012-07-27 00:34:32