SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kalikstat - pokonać przeciwności

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 270870

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Wiem, muszę to przetrzymać i tyle... Tylko, że to tak po ludzku - wkurza...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dzień 52

Dziś bardzo pracowity dzień. Praktycznie w całości (poza obiadem, odpoczynkiem i treningiem) spędzony na dworze - na pracach polowych. Jestem padnięty, zaraz idę w kimę Słonko czuję ciągle na sobie...

Dziś zacząłem nowy plan, który dostałem od Antosia. Jednak trochę mało czasu miałem, więc zrobiłem trochę inaczej niż przewiduje schemat - a mianowicie zrobiłem nogi zamiast góry. Myślałem, że trening będzie szybki, łatwy i przyjemny - (nie)stety taki nie był Po treningu miałem chwilowe problemy z chodzeniem, a tu zaraz trzeba do roboty wracać Obawiam się jutra... Trening nie przeprowadziłem na na jakiś dużych ciężarach - niektóre ćwiczenia wykonywałem po raz pierwszy, więc nie byłem do końca pewien czy tak należy je robić, poza tym nie chciałem od razu robić jakiś rekordów po szpitalu Ilość powtórzeń i serii dałem wg. uznania Ale juz domyslam się co będzie trzeba nieco zmienić

Po raz pierwszy miałem dziś przyjemność spróbować podrobów. Dziś wpadły serca kurze - nawet mogą być Co jakiś czas

Co sądzicie o mleku bezpośrednio po treningu? Z artu Solarosa wynika, że jest bardzo ok (mowa zarówno 0 2% i 3,2%?). Z kolei niektórzy odradzają - choc nie wiem dlaczego. Więc jak to jest? Wg mnie jest całkiem ok - szczególnie w połączeniu z bananem

PS bierze z Was ktoś udział w konkursie KELTONA (właśnie strzelam sobie samobója mówiąc o konkursie )

TRENING

1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12
16 kg / 21 kg / 26 kg / 31 kg / 36 kg

Ćwiczenie wykonywałem po raz pierwszy. Zacząłem od trochę zaniżonego obciążenia. Powiem szczerze, nie wiem, czy to wina złej techniki, czy obciążenia, ale aż tak bardzo nóg nie czułem (piszę "tak bardzo", ale oczywiście były przypompowane ). Tu działają inne rejony ud niż w zwykłych przysiadach? Aha, odniosłem wrażenie pod koniec, że sztanga mi zaczyna "robić się ciężka" w dłoniach i musiałem się skupiać na chwycie. Poza tym dość mocno poczułem barki(?) lub kaptury (?), które pewnie nie były u mnie przygotowywane wcześniej w żaden inny sposób...





2. Wysoki step z hantlami - rampa 12
5 kg / 7,5 kg / 10 kg / 12,5 kg

Miał być wysoki step - nie wiem, czy nie za wysoki wyszedł w moim przypadku Ćwiczenie robiłem po raz pierwszy. Bardzo nie pozorne z nazwy, a naprawdę daje wycisk Nogi początkowo nie były spompowane, ale potem robiło się coraz ciężej I znowu odczuwałem kaptury...





3. Syzyfki - rampa 15
2,5 kg / 5 kg / 10 kg /

Tu zdecydowanie dorzucę jeszcze jedną serię - tu wybitnie czuję nogi Po wcześniejszych ćwiczeniach było naprawdę ciężko. Uda były spompowane





4. Żuraw - rampa 15
0 kg / 2,5 kg / 5 kg

Po raz pierwszy zrobiłem z obciążeniem. Powinienem spowolnić negatywa - to widzę sam Jak Wy robicie żurawia z obciązeniem? Talerzyk w jedną rękę, a druga się odbija? Nogi czułem ok. Kolejna seria do decyzji ale raczej pozytwnie rozpatrzonej





5. MCNPN - 2x max
20 kg / 24 kg / 29 kg / 34 kg

Tu dziś wyjatkwo fanie czułem dwugłowe Może było to spowodowane przerwą w treningach, albo nowym planem - nie wiem. Ale poczułem je bardzo fajnie

6. Wspięcia - 3 x max
24 kg (50)/ 29 kg (40)/ 34 kg (30)

Po raz pierwszy zrobiłem na wiekszych ciężarach i zdecydowanie bardziej poczułem łydki. Tu postaram sie dokładać. Jedynie czułem dyskomfort pod koniec - znowu kaptury...

DIETA

Posiłek I: owsianka z wiórkami kokosowymi i rodzynkami oraz grahamka z piersią z kurczaka
Posiłek II: serca kurze z ryżem brązowym i warzywami
Posiłek III: serek wiejski z migdałami
Posiłek IV: szejk (banan + mleko) oraz serca kurze z ryżem brązowym i warzywami
Posiłek V: szejk (mleko, serek wiejski, migdały, masło orzechowe)

Łącznie: 2717kcal, 131g białko, 117g tłuszcze, 280g węglowodany
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1454 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36540
Uważaj z tymi szejkami mlecznymi w okolicy posiłków bogatych w tłuszcze i na kolację, mleko ma tendencję do wyrzucania insuliny, a na noc to niezbyt dobrze. Lepiej rano! Serek wiejski też lepiej na wieczór, chyba że to posiłek awaryjny by wyrównać bilans "w robocie".

Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html

"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Odnośnie mleka - dzięki za radę Na śniadanie daję do owsianki. Na kolacje wyszło dziś tak raczej awaryjnie. Serek wiejski też wpadł dziś "na szybko", bo nie miałem nic innego pod ręką. Wiem, że kazeina, że na noc, ale jak człowiek głodny to łapie co może

A jak wygląda sprawa mleka po treningu? W arcie Solarosa jest napisane, że zawiera 20% WPC (jednak, czy jest to to samo WPC co w prroszku, czy mniej skoncentrowane?) - więc chyba ok, reszta chyba kazeina (?) - ona raczej wokno się wchłania i jest na noc. Ale ogólnie jest dobre czy lepiej unikać bezpośrednio po treningu? Ewentualnie jakie pić - 3%, 2%, 0,5%, czy UHT?

Spodobało mi sie tam stwierdzenie obrazujące kulturystykę "wtedy" za Arnolda i teraz:

Myslicie ze Arnold czy inni co pili po treningu?
Anabolic Window z Nutrabolics'a?
Czy najnowsze hydrolizowne bialko + vitargo?

Nie za bardzo.
Jedli 10 jajcoof,zapijali 2litrami mleka,potem pewnie jedlij pol kilo stejka
Gdzie te magiczne 20g bilaka w porcji ktore maxymalnie moze byc strawione?
Gdzie ten brak fatu w potreningowym?
A mleko to juz wogole...../!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Surowe/pasteryzowane w niskiej temperaturze (każde mikrofiltrowane w Polsce jest pasteryzowane), pełne.

Ja zawsze chleję po treningu 300-400 ml mleka.

EDIT: Na żurawiu widać nogi siostry?

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-07-11 23:06:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Pełne, czyli rozumiem najtłustsze - 3,2%?

Jakiś Ty spostrzegawczy To ona
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 479 Napisanych postów 12579 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 288453
0,5% IMO. to nie mleko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1454 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36540
kali, nigdzie nie dorwiesz prawdziwego mleka jeśli nie mieszkasz na wsi. To kupne ze sklepu jest dużo lipniejsze, przetworzone. 3,2% to najmniejsze zło, ew. w niektórych miastach są mlekomaty, tam dają 4% mniej oczyszczone, ale nadal pasteryzowane więc np. na domowy jogurt czy kwaśne się nie nada. Akurat po treningu właśnie jest najlepsze, ale w innych porach jak śniadanie niekoniecznie.

Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html

"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
To trzeba było tak od razu, że po treningu - ok, a rano i wieczorem (zwłaszcza wtedy) - bee
A co wpływa na to, że jest ono całkiem niezłe po treningu - ww proste + wpc?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1454 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36540
Nie, rano na śniadanie (po przebudzeniu) i zaraz po treningu jest dobre mleko, byle jak najmniej przetworzone. Ze wsi albo ostatecznie pełnotłuste. Wieczorem to bardzo kiepskie rozwiązanie.

A jest dobre bo powoduje wyrzut insuliny, po przebudzeniu i po treningu go potrzebujemy by szybko dostarczyć organizmowi energii i nie ma zagrożenia odłożenia w tłuszczu zbytnio wtedy. A co do tego białka z mleka to wiesz, tak dużo znów tam go nie ma heheheh.

Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html

"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odzywianie -,-

Następny temat

Ocencie moj plan

WHEY premium