Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

u mnie 300g ziemniaków to pół talerza z górką

możesz zawsze zważyć

Szczerze mówiąc, ja osobiście jem mniej ziemniaków niż miałeś na tym zdjęciu pociesz się tym

Dawid - sugerujesz, że nie było tam 300gram? Kurde, muszę ich dowalić, bo mnie nie pocieszyłeś !

Kubinho - nie ma ważenia, liczenia kcal. Nie teraz. Mam wyjść z tego gównianego zaburzenia, a zapytałem, bo chciałem się podnieść na duchu, że w końcu jest więcej

Mikers - Przy Naszych wymiarach to powinniśmy jeść 2-3 razy tyle



Panowie ! Trening to jest piękna sprawa. Właśnie wróciłem z treningu, pompa jest. Czuję apetyty, i w ogóle od razu lepsze samopoczucie człowiek łapie jak jest w ruchu ! Tylko... łapie powoli doła co do wykształcenia. Niestety w tamtym roku powinęła mi się noga na maturze z matmy, a teraz nie dam rady jej poprawić w maju - nie brałem korków gdyż nie miałem pracy, a korki to jakieś 500 zł miesięcznie (rodzice chcieli dać, ale się uniosłem honorem - żałuję), w dodatku mogę wolnego nie dostać, bo jestem na zleceniu ... Także Panowie, w tym roku studia mi odpadną ... Dopiero za rok. Kurde, co byście teraz zrobili na moim miejscu? Nie mam wykształcenia. Niby jestem po technikum, ale tak liche te technikum było, że na przedmiotach zawodowych graliśmy w cs'a ... Zapisuję się na ten kurs od maja, na trenera personalnego ćwiczeń siłowych, i może od września jakaś dwu letnia szkoła ? Podrzućie jakiś pomysł, co byście Wy zrobili na moim miejscu, bo się zaczynam bać o swoją przyszłość.


Wypiskę wrzucę jak zjem

Jakoś te ziemniaki nadrabiam innym jedzeniem, bo waga idzie w górę
Jest sporo bezpłatnych szkół weekendowych, wkręć się do jakiejś. W międzyczasie poszukaj gdzieś jakieś kursy, szkolenia itp, zawsze się przyda. Jaki profil kończyłeś? I czy zdałeś zawodowy? Kręć jak możesz, a nuż uda się znaleźć coś dobrego

Mikers - to dobrze, bo o to Nam chodzi, czyż nie? Żeby waga szła do góry! Zapisałem się do Cosinusa na kierunek: informatyk, ale jakieś 2 tygodnie temu, i nie da rady chodzić, bo żeby zaliczyć muszę mieć 51% frekwencji, a podczas zapisywania było już ponad połowa semestru. Skończyłem Technikum Elektroniczne - ale zawodowego nawet nie zdawałem, gdyż na przedmiotach zawodowych graliśmy w cs'a. Nic nie wiem praktycznie z tego zawodu. Dlatego pragnę zrobić ten kurs w maju, za rok zdać matmę na maturze i od 10.2013 iść na AWF !


Nothing Gonna Be The Same Now !


Dzień 13/DT/14.04.2012

Trening:

1. Prostowanie nóg na suwnicy: 3 serie: 12 powt/40kg, 10 powt/60kg, 8 powt/60kg
2. Uginanie nóg na maszynie: 3 serie: 12 powt/20kg, 10 powt/25kg, 30 powt/18kg
3. Ściąganie drążka szeroko: 3 serie: 12 powt/30kg, 10 powt/35kg, 8 powt/40kg
4. Wycisk hantlami (klata): 3 serie: 12 powt/9kg, 10 powt/12kg, 8 powt/12kg
5. Podciąganie łamanej do brody: 3 serie: 12 powt/18,5kg, 10 powt/18,5kg, 10 powt/23,5kg
6. Prostowanie liny na wyciągu (triko) : 3 serie: 12 powt/12,5kg, 10 powt/12,5kg, 10 powt/12,5kg
7. Młotki: 3 serie: 12 powt/7kg, 10 powt/9kg, 10 powt/9kg
8. Szrugsy hantlami: 3 serie: 12 powt/12kg, 12 powt/15kg, 12 powt/18kg

Brzuch: 3 serie allahów na wyciągu, 3 serie podciągania nóg w zwisie.

Jedzenie:

1. Standardowa owsianka.
2. Bułka żytnio-razowa, 2 jajka -> Fota.
3. Ziemniaki, mięso -> Fota.
Po treningu od razu banan bo głód niemiłosierny.
4. 1/2 woreczka ryżu, 2 jajka, trochę surówki.
5. Twaróg + mandarynka + wiórki kokosowe -> Fota.

Po treningu zjadłem banana, a jak wróciłem to miałem ochotę na kawę. Zrobiłem sobie rozpuszczalną z mlekiem, i się zaczęło... Plany na dzień dzisiejszy poszły w zapomniane, bo jelita zaczęły intensywnie pracować ...

Co do twarogu - miałem ciśnienie na słodkie ... Wybacz Damian - mieliśmy umowę co do kostki twarogu. Zapchałem się totalnie, ale mam nadzieję, że jeszcze uda mi się dziś wrzucić jakieś węgle, bo stanowczo za mało jak na dzień treningowy !

Wnioski/Pytania:

Dziś świetnie wszedł trening. Nogi bardzo fajnie poszły, czułem większą moc. Jak długo mam lecieć tym planem FBW ABC ? Jutro robię plan C i zamykam drugi obwód ABC.

Zdjęcia szamy:

Co tam myślicie o treningu, moich pytaniach i o tym wykształceniu? Zaczynam poważnie się bać o przyszłość, aczkolwiek w sierpniu "stuknie" mi dopiero 21 lat (albo już/aż 21).

Lepiej iść dziś na trening, jeżeli miałem przerwę od środy do wczoraj, czy dać odpocząć mięśniom i iść jutro? Jest jakaś różnica/power jeżeli zrobię dziś wolne?

Nadal grasz w csa?

O k***a. Rozwaliłeś mnie na łopatki tym pytaniem Ja tutaj poważne rozważania na temat tego, że zj**ałem z wyborem szkoły ...

Nie, już nie gram - teraz xbox360 w wolnym czasie

Co do zj**ania z wyborem szkoły to ja tak samo ;[ A mówili żeby tu nie iść
Teraz będę musiał szukać korków z fizy bo matury rozszerzonej ni chvja nie zdam