SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Panda: codziennie DT! 20/69/152/175 /275

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 372276

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Dobra, zobaczymy co i jak. Cudów się nie spodziewam- jak nie wyjdzie mi 3bój i 2bój to zawsze zostaje mi biceps

(a jak będą cuda, bo w moim wieku zaczynanie tego sportu to cud, to udam się do sekcji dwuboju na drugim końcu Wawy i będę dojeżdżał godzinę na trening)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 2789 Wiek 11 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 42013
Powiem Ci że progres niesamowity. Największy w przysiadzie i wl.
Czyli te 4 miesiące nie poszły na marne. Oby teraz i redukcja była równie owocna.

Jeszcze przyjdzie czas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Dzięki za gratsy. Wszystko co łechcze moją próżność jest jak najbardziej akceptowane ;)

W międzyczasie wyhaczyłem kolejny błąd :) W MC powinno być max=216 (nie 213) i progres 27 (nie 24). DETAL, ale jestem czepialski.

PRZYPOMINAM, ŻE PAS BYŁ ZAKŁADANY TYLKO DO MC.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 479 Napisanych postów 12579 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 288453
Ładny progres Pan zrobił.
Czekam na focie.

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2012-02-19 19:17:23

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2012-02-19 19:20:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 1402 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 18065
Progres wielce zacny. Rowniez gratuluje i powodzenia w dazeniu do realizacji nastepnych celow
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 341 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6107
Jesli chodzi o cwiczenia pomocniczne do dwuboju to znalazlem fajny filmik


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Dzisiaj po raz pierwszy wyebało słoneczko! Mega dobry dzień, na rozpoczęcie redukcji!

Zupełnie zmienił mi się mindset- teraz w lustrze widzę grubasa, ale to dobrze. Po to mamy periodyzację, żeby skupiać się na jednym celu.

Ponieważ zepsuła mi się waga i muszę wymienić ją w sklepie na nową- ten tydzień jest bez wyliczania gramatury. Wiem, ile jem i zobaczę pod koniec tygodnia ile ważę. W zależności od wyniku będę obcinał węgle.

Dzisiaj zarzucam parę zdjęć, bo dawno nie pokazywałem mojej michy- jest to raczej jednorazowa akcja.

Waga- 104,1 (na wadze wskazuje 104,5, ale zanim wróciłem ze sklepu z gazetą zdążyłem wypić 2 szklanki wody. Teraz to jest bez znaczenia, ale podsumowując spadek wagi po redukcji będę odejmował od 104,1; nie ma sensu zawyżać sobie wyniku opiciem się wody)



BCAA- dzisiaj przyszła pierwsza partia. W smaku taka niedobra, że wolałbym wypić płyn do naczyń, ale za drugim razem już daje radę.





Śniadanko (wołowinka, brokuły, jajka, ser żółty, marchewka, groszek, orzechy, oliwa)




Obiadek (filet z udka kurczaka, 150 gram ryżu, warzywa, oliwa, oprócz tego orzechy)





Potreningowy(2 banany z miodem+ białko z mlekiem)





Po-potreningowy żurek (1/3 proszku z torebki- wybrałem taki prawie bez chemii, 150 gram ryżu, filet z udka z kurczaka, brokuły, po ostygnięciu olej lniany, orzechy)





Jeszcze wpadnie twaróg z olejem lnianym na wieczór.

Oprócz tego były jeszcze 2 kawy słodzone cynamonem. (Sory, że bez zdjęć )



TRENING:

1. OD DZISIEJSZEGO TRENINGU UŻYWAM TYLKO NAJTWARDSZYCH GRYFÓW- będzie spadek w wynikach, ale trudno. Tylko one są miarodajne.

2. Na trening wyszła mi równa godzina. Ponieważ dzisiaj było bardziej pull, darowałem sobie rozciąganie tricepsów i klatki. Nogi tez nie były intensywnie rozciągane.


Ćwiczenia:

1. Fronty- lekko, 3 serie. Dałem ja na sam początek, mimo, że nie są dynamiczne. Partie ćwiczone na początku reagują najlepiej na trening, a mi zależy na wzmocnieniu czwórek. Mam nadzieję poprawić maksa na redukcji o kilkadziesiąt kilogramów- czy się uda, zobaczymy.
2. Hp- lekko
3. MC rwaniowe- z wybiciem? Nie wiem czy dobrze to robię i czy dobrze to nazywam ;)
4. Dociąg w butach, 2 serie po 5 powtórzeń nachwytem z zamkiem. Po drugiej serii zaczęła mi krew lecieć z kciuka (konkretniej spod paznokcia)- hartkor.



Dzisiaj zadzownił do mnie Andrzej Wajda i powiedział, że beze mnie upada polska kinematografia. Powiedziałem mu, że ok, że postaram się coś nakręcić dzisiaj. A, że jestem człowiekiem słownym, to nakręciłem:


Filmy:

1. Hp



2. MC rwaniowe







3. Dociąg






Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-02-20 22:19:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 341 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6107
Martwe ciagi rwaniowe generalnie nie jest zle jak na początek


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
O, już widzę, że wybijam to na daleko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Wtorek, 3 paczki ryżu + potreningówa

Stan po wczoraj:
czwórki zupełnie nowe, jakbym nic nimi od miesiąca nie robił
góra pleców jak po 1000 szrugsów,
obolałe prostowniki
czuć brzuch

WNIOSKI:
Czwórki są lekkie i można zostawić taką objętość
z mc robię 2 serie docelowe x 3 powtórzenia
na razie też zostawiam hp i mc rwaniowe w takiej formie jak obecnie- być może to wina dłuższego okresu roztrenowania.


UWAGI DO TRENINGU:
0. Wtorek jest bardzo lekki- spokojnie mogę w poniedziałki zostawić 200+ gram węgli ze skrobi, a we wtorek ograniczyć to do 160-170 gram.
Dorzuciłem brzuch, bo bez niego trening zamknąłby się w 40 minutach

1. PP- nie było super lekko, ale też nie gniotło. Postanowiłem zrobić 3 serie, dwie pierwsze po 3, ostatnia na większym zakresie- spokojnie by weszło więcej niż 5, ale nie ma sensu robić więcej niż potrzeba.
Trochę potańczyłem na ostatniej serii, ale to wina osłabionego gorsetu mięśniowego.
2. WL- leciutki, 3 serie po 5 powtórzeń.Robię duży spadek na WL, bo planowałem teraz wprowadzić w piątek wyciskanie z zatrzymaniami (trzema, nie jednym)
3. Wiosło- oj, odzwyczaiłem się od tego ćwiczenia i znowu trzeba będzie pracować nad techniką.
4. Brzuch- unoszenie nóg w zwisie jest nie tyle ciężkie, co wymaga skoordynowania.

WYPISKA:






Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-02-21 20:48:55
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

split 4 dniowy do sprawdzenia ,

Następny temat

za małe bicepsy

WHEY premium