SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 210926

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1780 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28924
też czasem mam problem by zmieścić te 100g ryżu czy makaronów, ale jak ostatnio matka zrobiła chińszczyznę to na raz 2 worki wsunąłem ;d
pokombinuj coś to ci wejdzie

Robisz to co zawsze = dostajesz to co zawsze

http://www.sfd.pl/dawid099_/_sylwetka_na_plus-t843897.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zdrowia, szczęścia, braku kontuzji, mega formy i energii na przyszły rok!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
KUBINHO - Dziękuję raz jeszcze, Świąteczny SOG i w Twoim temacie odpowiedź. :)

dawid099 - ostatnio zrobiłem sobie sos pomidorowy. Po prostu pomidory "rozmiażdżyłem" na patelni i sypałem oregano. Cud, miód i orzeszki z ryżem (zawsze jadłem suchy ryż/ziemniaki/makaron - rodzice lubią sosy z torebki, przeróżne smaki - a mi po prostu one nie smakują) i właśnie z tym sosem spróbowałem pochłonąć cały woreczek, ale skończyło się, że sos wyjadłem, a ryżu nie dałem rady Tak samo z czystej ciekawości w piątek zważyłem dwa kawałki piersi z kurczaka, wyszło niecałe 120 g, a ja zawsze jadłem 1 ! Normalnie porażka.

Potem wrzucę co tam wcinałem dobrego przez tydzień - wszystko jest w temacie "Co właśnie wcinasz?!", więc pozbieram co nie co, i uzupełnię.

Zdrowych i Wesołych Świąt
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Nie siedź i nie wmuszaj w siebie. To jest najprostszy sposób, żeby zbrzydzić sobie jedzenie. Postaraj się częściej ogarniać jakieś sosy, czy wymieniać suchy ryż na dobry chleb.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2011-12-25 12:39:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
"Tylko, nie ma żadnego progresu w kilogramach na sztandze, jak i wadze. No może troszkę (68,2). "

W tym jednym zdaniu pokazales ze masz bariere psychiczną, wpadles w sidla autodestrukcji osobowosciowej : "nie ma zadnego progresu na sztandze jak i wadze" - takie slowa oddalaja Cie od jakiego kolwiek celu, powiem wiecej - tak sie nie da zyc. O wiele latwiej jest stwierdzic "Osiagne swoj sukces, jesli naprawie to, to i to" nie traktuj dziennika do oceniania - ocenia sie przy koncu nie przy poczatku, niech Twoj dziennik posluzy do obserwacji. A poza tym jesli jest maly progres tzn ze postawiles jakis maly krok...ale NA PRZOD i to sie liczy.

"Nie ma zahamowań przed jedzeniem już, żadnym jedzeniem. Tylko problemem jest żołądek. Nie potrafię zmieścić np. 100 g ryżu, czy 100g owsianych. Raz sobie tyle nałożyłem to siedziałem nad tym ponad 30 min, ale nie umiałem wcisnąć tego. "

Nie jest mozliwe od obzerania sie by budowac wieksza mase miesniową. Udeptaj sobie sciezke dzialania, obserwuj siebie - nie oceniaj! Zaplanuj sobie 4-5 malych wartosciowych posilkow do kazdego 0,3-,0,5l wody (na poczatek) - nie ma sensu sie opychac i mielic tego przez 2h nad talerzem, to niczemu nie sluzy a juz na pewno nie psychice.

"Nie piszę wypisek z treningów, bo bym robił tylko kopiuj - wklej, gdyż jeszcze mam na tyle mało siły, że nie ma dużego - no, praktycznie żadnego progresu : ("

I znow : nie oceniaj, poki nie dopiales celu...OBSERWUJ. Wypiska jest czynnikiem obserwacji, nie oceny. Zastanow sie jakie bledy mozesz popelniac, spisz je na kartce i eliminuj, spisz rowniez te dobre rzeczy, ktore spotykaja Cie na co dzien by wyzwalac wiecej swojej wewnetrznej energii - to Cie napedza, jest naszym motorem bez ktorego zycie nie mialoby sensu.

Nigdy nie mow ze widzisz szklanke w polowie pustą - zawsze jest to szklanka do połowy pelna. Fakt jest ten sam, natomiast przedstawienie go od strony psychicznej robi bardzo duze znaczenie na dalsze realizowanie krotkoterminowych celow.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Pandarek - wcześniej własnie ktoś mi mówił, żebym sypnął raz a porządnie ryżu czy płatków owsianych (100g) i siedział tak długo aż zjem .. Wcinam dobry chleb (chyba). Bez mąki pszennej w składzie - polecony przez Konia, Pełnoziarnisty z Carrefoura (paczkowany).

Antos098 - Masz rację. Chyba powrócę do wrzucania co trening wypiski, i będzie trzeba korygować błędy. Jakiś czas nie wrzucałem wypisek (tydzień/dwa?) i przez ten czas, ćwiczyłem takim samym ciężarem. Zobaczymy ...

A teraz .. Macie dowód, że już nie mam ograniczeń żywieniowych Powiem tak .. nawet złapał mnie dziś jakiś atak jedzenia. Może magia Świąt mi się udziela .. (a dupa rośnie ).

Micha z dziś:

1. Standardowa Owsianka
2. Wiejski 200g piątnica.
3. Rosół z domowym makaronem, żołądkami i dość tłusty. Karp + 4 kluski tarte + kapusta z grochem i pieczarkami.
4. Sałatka jarzynowa + śledzie.
5. To co na focie Kuzynostwo śmiga na konsoli, a ja się objadam :)
6. Nie wiem czy dam radę jeszcze coś wcisnąć

Nie wiem w sumie, czy z tym ciastem nie przesadzam. Ale są święta.. wczoraj i dziś. Jutro już chyba przystopuję z tym słodkim, bo dwa dni siedzenia w domu i jedzenia takich rzeczy, nie wpłynie chyba pozytywnie



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dobrze, że ćwiczysz. Uważnie przeczytaj to co napisał Antos i melduj tu wszystkie treningi. Jedz i rośnij :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
No będę to czytał powoli i dokładnie, co jakiś czas - ażeby nie zapomnieć ... Jem, ale czy rosnę ? :) Ciężko heh, wczoraj po tym cieście nie mogłem nic spałaszować już, ale żeby nie było takiej przerwy od 18 do praktycznie 7 rana, to wciągnąłem przed samym spaniem serek wiejski, a dziś rano brzuch wywalony, jakbym połknął piłkę do kosza. Pewnie za kilka dni się dopiero unormuje. Teraz standardowa owsianka tylko zamiast mandarynek to pomarańcza bo się skończyły
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Cholera nie kumam. Zjadłem rano jak pisałem owsiane z pomarańczą, kakao i maślanką. O 10:00 II śniadanie: omlet z 3 jaj + pieczarki + pomidor + cebula + przyprawy. I cholera, jest godzina 11:00 a mi w brzuchu burczy :|

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1780 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28924
to źle?

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-12-26 13:10:09

Robisz to co zawsze = dostajesz to co zawsze

http://www.sfd.pl/dawid099_/_sylwetka_na_plus-t843897.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwszy dzień na siłowni

Następny temat

Plan FBW do porawy

WHEY premium