Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

mówiłem: na oko

to czas się do okulisty wybrać

dawid099 - słabe posiłki? Ale co w nich słabego? Jest białko, są węgle, dodać trochę tłuszczy i trochę więcej, to będzie co raz lepiej.

Boksero - Dawid ma chyba rację, że mało węgli, ponieważ ww z 2 mandarynek, łyżeczki kakao bym nie wliczał. Imo, wydaje mi się, że nie przekraczam 150 gram ww ...

Konwanator - Dzięki. Postaram się nie zawieść, i pokazać, że z takiego czegoś jak moje ciało, idzie zrobić coś dobrego. I wyjść z kilku gówien :) Odbijam.


Dziś Barbórka. Z racji, że tata pracuje na dole, i przechodzi powoli na emeryturę, to goście i mega wyżera. Nie ma op*****lania

słabe w sensie objętościowo, oczywiście mogę tylko na oko powiedzieć bo nie mam konkretnie podanego ile tego zjadłeś i nie mogę w 100% powiedzieć

boksero, oczy mam jeszcze sprawne

Nie powiem niczego nowego, ale ludzie w tym dziale mają problemy dwóch typów: albo mają problem z mięśniami(nauka techniki, brak wiedzy co do dalszej ścieżki itd), albo z głową.
Ty jesteś w tej drugiej grupie. Jesteś wychudzony i masz zaniżony metabolizm. Twoje ciało łaknie JAKIEGOKOLWIEK jedzenia. JEDZ, a nie zastanawiaj się ile co ma węgli.
Zdecydowałem się to napisać, bo im więcej osób Ci to powie, tym większa szansa, że to do Ciebie dotrze.

na oko to chlop w szpitalu umarl
Do konkretow i od razu do autora pomijajac poboczne watki "motywacyjne" : przestan marudzic jak baba, krecic nosem jak francuski piesek "a to ma za duzo wegli tego nie rusze" narazie jestes postrachem na wroble i zadne wegle nie sa Ci grozne! odzywiaj sie zdrowo i duzo "chcesz wygladac jak niedzwiedz jedz jak on, jedzac jak mysz bedziesz myszą"

Siema kolo No to kiedy pierwszy trening?

Jak szukasz planu, to na mnie działał plan Traktora71. FBW jeden zestaw, 3 x w tygodniu:
I. Przysiad
II. Rumuński martwy ciąg
III. Wyciskanie na ławce
IV. Wiosłowanie sztangą
V. Wyciskanie na barki
VI. Biceps lub triceps
VII. Opcjonalnie brzuch

Ćw. I-V po 3 serie, po 12 powtórzeń. Biceps i triceps robisz na treningach na zmianę. Po 2 serie, po 12 p.. Brzuch dowolnie. Albo co trening inna partia brzucha 3 serie, albo na każdym 1 seria na jedną partię. Ciężar dokładasz co tydzień. Przysiad i ciąg co 2-5kg na stronę. Wycisk, wiosło, barki po ok. 1kg na stronę. Biceps, triceps też małymi kroczkami. Serie docelowe poprzedzaj 1-2 rozgrzewkowymi.

Nie twierdze, że to jest idealny plan, ale ja robiłem jak powyżej i miałem dobre efekty.

P.S.: Do oceny planów jest odpowiedni dział. Jak ktoś mądrzejszy chce mnie poprawić, to będzie super.

Powodzenia.

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-12-04 13:32:00

Pandarek - Dokładnie, i nie mam zamiaru tego ukrywać. Od samego początku wiem, że mój problem tkwi w głowie. I nie jest on mały. W sierpniu 2010 roku, widać jak wyglądałem, a jak teraz. Chciałbym przynajmniej na tą chwilę wrócić do tamtej sylwetki, i uda mi się to. Nie zastanawiam się nad ilością węgli, zastanawiam się nad tym jak przyjąć więcej kcal. Może spróbuję jakieś szejki, bo jak zjem np. na raz 200 g pieczywa, czy 100 g ryżu, to mnie boli brzuch niemiłosiernie. Dzięki, jeżeli widzę, że ktoś nowy się wpisuje u mnie w dzienniku, dociera do mnie, że znacznie więcej osób mi kibicuje.

Antos098 - ale przecież ja już nie marudzę. Mam w ch** motywację i staram się szamać ! "chcesz wygladac jak niedzwiedz jedz jak on, jedzac jak mysz bedziesz myszą." Podoba mi się to zdanie w ch**. Nic dodać, nic ująć, może tyle, że wyglądam jak ptaszek.

pawel1235 - Yo, Yo ziomuś :) Jutro jadę o 12:30 podpisać umowę w pracy, i od razu na siłownię. Miejsce pracy znajduje się w tym samym centrum, co siłownia Tyle, że praca zmianowa - dzień pracy, dzień wolny (12h). Jeżeli miałeś dobre efekty, to i ja nim pojadę na początek. Pytanie, ile nim jechać ? Miesiąc, dwa, czy aż nie będzie zastoju?


Dzisiejszy dzień pod znakiem zakupów i późniejszego obchodzenia Barbórki. Kupiłem buty na siłownię, które wydają się bardzo wygodne. Miska do tej pory ( godz. 15:00 ) nie powala, ale to ze względu na to, iż będzie wp*****l*nie po 16:00

1. Owsianka jak codzień.
2. Omlet z 3 jaj + warzywa.
3. Byłem na zakupach, to wstąpiłem do Tesco i kupiłem bułke ciepła + kefir.

Wróciłem to opędzlowałem kawę (druga już dziś - k***a nie mogę się odzwyczaić ! ) i mandarynkę, w oczekiwaniu na wypiek, który się kończy robić w piekarniku Mam nadzieję, że nie zacznie się coś takiego, że zacznę wp*****lać i zaleję się jak prosiak.



PS. Dzisiejszy zakup na treningi.

Ja na siłce ćwiczę w halówkach za 12zł kupionych w biegu między pracą, a siłką
Tym planem ćwiczy się minimum 6 tygodni. Jak większością z resztą. Wtedy można obiektywnie ocenić wyniki. Jak pojawia się zastój w jakimś ćwiczeniu to redukujemy ciężar i znowu powoli progresujemy. Nie dorzucaj za dużo ciężaru, bo szybko złapie Cię zastój, wiem po sobie.

co do planu traktora to nie zapominaj o odpowiedniej rampie

1s - sam gryf
2s - 50% CD
3s - 75% CD
4s - 100% CD

CD - Ciężar docelowy - ciężar z którym zrobisz ostatnią serię z zachowaną liczbą powtórzeń

ja tym planem od sierpnia jade