JEM / NIE JEM by Biniu - oficjalny watek Q&A - Patrz str 54 !

Ta dieta powinna sie nazywać "Dieta studencka"

bardziej mialem na mysli Dieta Mega Zarobionego

czy jednorazowo 50g oliwy z oliwek do obiadu nie zaszkodzi???

jesli wrzucisz od razu - moze skonczyc sie szybka wizyta w WC

jak wiele razy powtarzalem
POKI NIE ROBI SIE WAGI DO ZAWODOW
wage i centymetr wyrzucamy
bierzemy sie za lustro lub aparat foto oraz ciuszki

powiedz mi czy po diecie 1200 (i nizej) mialas okres przerwy - powrotu do normalnej diety ?

Biniu,
dziekuje bardzo za odpowiedz
Po dietach typu 1200kcal miałam prawie 4 miesiace przerwy. Przez pierwszy miesiac tyłam do swojej normalnej wagi, później już waga stała w miejscu.
Mozesz mi wytlumaczyc jak to jest, że efekty wizualne sa, ale nie widac ich ani an centymetrze ani na wadze? Dla mnie to niepojęte

Biniu,
Jak już mówiłem przenoszę na potrzeby diety trening na 14, dzięki temu będę mógł posiłek zaczynać normalnie o 16. Mam dać wtedy więcej węgli po treningu?

BTW:
Zacząłem tą dietę już w piątek, bo wasze wypowiedzi były takie kuszące, że nie mogłem się powstrzymać od rozpoczęcia Dieta wygląda na stworzoną dla mnie.
Zaczynam relację. W piątek miałem stan podgorączkowy, więc czułem zimno dopóki nie kładłem się do łóżka lub nie zakładałem grubej bluzy. Zimno raczej nie było spowodowane brakiem pokarmów. Głód był wyraźnie odczuwalny. Zaczął przeszkadzać od, mniej więcej , 11.00, ale nie był taki straszny. Wystarczyło się czymś zająć, by o nim zapomnieć. Trochę gorzej było z porą ucztowania. Generalnie nie liczę dokładnie kcal, ale na potrzeby tej relacji wyliczyłem, że dostarczyłem ich Na pierwszy ogień poszedł omlet z tuńczykiem. Myślałem, że wciągnę go z łatwością. Podczas smażenia nie mogłem się powstrzymać i zjadłem duże jabłko. Pierwsze kilka kęsów omleta zjadłem z dużym apetytem, ale później już mi tak nie wchodził. Pół godziny później zjadłem kolejne danie, po nim byłem już kompletnie przejedzony. Zjadłem jeszcze tego dnia 2 dania. Ostatni posiłek skończyłem o 23.30, bo wcześniej nie dałbym rady. Ostatnią łyżeczkę serka wiejskiego mieliłem w ustach chyba z 5 minut Od wymiotów dzielił mnie dosłownie kęs. Żarcie podchodziło mi pod gardło.

Wiem, gdzie popełniłem błędy:
- Zjadłem za dużo owoców. Jak już wytrenuję żołądek, to będę sobie na nie pozwalał, a teraz będę jadł ścisłe minimum, przewidziane w planie
- Trochę za późno zacząłem posiłek. Dzisiaj rozpocznę lekko przed 16.00
- Postaram się rozłożyć posiłki na 3. Będę jadł więcej na raz, ale zostawię sobie dłuższe odstępy
Dzisiaj dzień treningowy, więc mam zamiar dostarczyć troszkę więcej kcal niż wczoraj, ale jestem optymistą i wierzę, że się uda

Jakimś cudem minęły mi kompletnie wszelkie objawy choroby, czuję się zdrowy, jak ryba (no może prawie ), więc pójdę na trening.

Pzdr.

Mulantka zajrzyj do działu Laies, załóż temat, wstaw ankietę, wrzuć jadłospis i tam Ci dziewczyny pomogą. U nas kobiet odchudzanie bywa bardziej skomplikowane.

ja się dzisiaj wyspowiadam, że wczoraj ze względu na duży natłok rzeczy, jadłem 'normalnie' a wieczorem poszedłem zrobić zaplanowany trening - interwały i po raz pierwszy od długiego czasu miałem kolkę... czyli trening tego typu po jedzeniu nie wchodzi w grę...

A. Zapomniałem dodać. Dostarczyłem wczoraj 3 200 kcal

Anqua,

dzieki za zaproszenie ;) Tak też zrobie wieczorkiem

ERman
Możesz pytać tutaj. Jakby co to masz opcje w moim profilu "Wyślij e-mail"



"Mozesz mi wytlumaczyc jak to jest, że efekty wizualne sa, ale nie widac ich ani an centymetrze ani na wadze? Dla mnie to niepojęte "

Bardzo proste. Rano kiedy nie jemy Kortyzol zaczyna rozkładać wolne kwasy tłuszczowe i rozpoczyna się lipoliza (rozkład tłuszczu). Organizm w taki sposób radzi sobie z brakiem energii. Rano szaleje Grelina (hormon odpowiedzialny za uczucie głodu), a co się z tym wiąże poziom GH (hormonu wzrostu) zaczyna się zwiększać i mamy następną broń do spalania tłuszczu i ochrony mięśni/nadbudowy. Właśnie w taki sposób działa GH. Chroni mięśnie i spala tłuszcz jednocześnie. Dodatkowo nasza broń, to trening na pusty żołądek. Znowu mamy full GH, testosteron na treningu rośnie, a kortyzol się podwyższa. Energia jest czerpana z pozostałości glikogenu i tłuszczu. Tak ma być.

Dlaczego ww rano mogą się zamienić na tłuszcz? Rano poziom kortyzolu z dodatkową dawką insuliny tworzy nowe komórki tłuszczowe.
Za wszystko odpowiadają hormony. Jedząc śniadanie hamujemy lipolizę, nasilamy magazynowanie tłuszczu na cały dzień, obniżamy GH. Dlatego też zapewne tak popularne są diety low carb.
Co my robimy już opisałem. Jedząc ww wieczorem, gdzie wrażliwość na insulinę podczas postu jest najwyższa (już nie mówię o stałych porach posiłków i po treningu, bo wtedy wrażliwość jest na najwyższym poziomie) szansa odkładania tłuszczu jest minimalna, a mamy idealne środowisko do budowania mięśni. Wszystkie ww są pchane do mięśni, normalnie kiedy mamy pełne zasoby glikogenu część pójdzie na nadbudowę, a druga część będzie z kortyzolem tworzyć nowe komórki tłuszczowe.
Co dowodzi kolejną genialność tej diety.

Całą poprzednią redukcję trzymałem stałą wagę, czasami nawet była większa i paliłem pas aż było miło. Na masie dopóki nie zacząłem jeść gówna też trzymałem pas na stałym poziomie. Retencja wody tak, czy tak będzie na każdej diecie, to normalne na masie, gdzie pochłaniamy spore ilości ww.


Ja osoba, która zawsze była przeciwnikiem ww, teraz piję ww przed snem. Wychodzi na to, że im później będą ww tym lepiej.

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-10-15 13:57:03

Były posty osób które martwiły się występowaniem zmęczenia/ospałości po pierwszym posiłku przerywającym okres niejedzenia. Jest to całkiem normalne w związku ze wzrostem insulinowrażliwośći(szczególnie po treningu na czczo), która daje świetnie o sobie znać po posiłku z ww, ale także związane ze zmianą redystrybucji krwi po obfitym posiłku. Sam tego dzisiaj doświadczyłem po zjedzeniu 300g łososia na parze z bulionem warzywnym na bazie oliwy. Wiec sama potrawa miała mało węgli i to o b.niskim IG. Objaw minął po ok 20-30 min.