Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
Dużo jajek, orzechów, wieprzowiny/wołowiny ryżu/owoców i bilans jest bardzo prosto wyrobić. Oliwa/lniany do podbicia. Posiłki rób w miarę duże i kaloryczne. W potreningowym daj nawet połowę puli białka na dzień, ww nawet większość. Potem już tłuszcz i białko.
...
Napisał(a)
Czytam narazie ten stary post (ten ktory zaczal Mawashi) a ten zaczne jak najpierw skoncze tamten.
W kazdym razie widze, ze chyba sie pospieszylem bo jak zwiekszylem ilosc bialka i oliwy z oliwek to wyglada to lepiej. Oczywiscie narazie to schemat, bede zmienial produkty jak "opanuje" ta diete.
W kazdym razie chyba strone wczesniej widzialem, ze ktos pisal o serze plesniowym - na sama mysl geba mi sie cieszy :)
W kazdym razie widze, ze chyba sie pospieszylem bo jak zwiekszylem ilosc bialka i oliwy z oliwek to wyglada to lepiej. Oczywiscie narazie to schemat, bede zmienial produkty jak "opanuje" ta diete.
W kazdym razie chyba strone wczesniej widzialem, ze ktos pisal o serze plesniowym - na sama mysl geba mi sie cieszy :)
"Kazdy jest swirem - kwestia tylko na ile."
...
Napisał(a)
Szamię codziennie cały 125g ser pleśniowy Turek Już masz z czegoś takiego 21g białka i 40 g tłuszczu + 400kcal z tego co pamiętam.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-09-25 15:35:31
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-09-25 15:35:31
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
Ja uwielbiam Gorgonzole :) w lidlu maja tania i dobra (wole wersje lagodna bo jest tez ostra).
Oczywiscie np lazurem blekitnym nie pogardze :)
Mam taki swoj przepis, potrzebne sa brokuly albo szpinak. Podgrzewamy to na patelni (brokul jesli jest w calosci to trzeba pokroic na mniejsze kawalki), dodajemy ser, mozna utrzec (ja lamie w dloniach) zeby sie szybciej rozpuscil. Jak juz ser jest plynny to ta mase lejemy na pokrojone w kawalki pomidory (bardzo wazne bo "lamia" slony smak sera). Polecam.
Oczywiscie np lazurem blekitnym nie pogardze :)
Mam taki swoj przepis, potrzebne sa brokuly albo szpinak. Podgrzewamy to na patelni (brokul jesli jest w calosci to trzeba pokroic na mniejsze kawalki), dodajemy ser, mozna utrzec (ja lamie w dloniach) zeby sie szybciej rozpuscil. Jak juz ser jest plynny to ta mase lejemy na pokrojone w kawalki pomidory (bardzo wazne bo "lamia" slony smak sera). Polecam.
"Kazdy jest swirem - kwestia tylko na ile."
...
Napisał(a)
No ja nie wiem czy mój jadłospis zachęci jakąkolwiek kobietę. Na ogół przeraża je ilość pochłanianego przeze mnie jedzenia. Ale ja lubię, jeść i wychodzę z założenia, że żeby schudnąć to właśnie trzeba jeść. Po za tym ja mam dość luźne podejście do diety więc niektórym niekoniecznie się może podobać dobór składników.
Ważę obecnie około 76 kilo.
Jem 2600 kcal (teoretycznie) w tym ~190g białka, 150g węglowodanów i 137g tłuszczu.
Trening to 3x tydzień FBW+3 razy tydzień po około 30 min cardio i po siłowym po 15-20 minut dodatkowo.
Mój jadłospis wygląda mniej więcej tak:
Przed treningiem- bcaa
Po treningu- odżywka na mleku
Obiad- mięcho (wieprzowina/kurczak/wołowina/indyk) również tłustsze gatunki, przeciętna moja porcja w tym posiłku to 400g +węgle(ryż/kasza/makaron/ziemniaki/strączkowe)+tłuszcz (jadam nawet śmietanę jak mam chęć)+ warzywa. Jeśli zrobię potrawę, która ma dużą objętość (sałatka, zupa) to czasem dzielę to na 2 posiłki albo sobie tak pojadam aż zjem.
Pierwsza kolacja: w 90% przypadków jadam tu chleb (własny, razowy, na zakwasie)+ mięso (grillowany lub gotowany schab/galaretka z kurczaka itp)+majonez (robię własny na oliwie z oliwek i/lub lnianym i/lub rzepakowym na zimno tłoczonym) + warzywa
Druga kolacja (kolacja to mój ukochany posiłek więc mam dwie ) – prawie zawsze mix: jajka na twardo+twaróg półtłusty+ cebulka+ majonez/olej i do tego warzywa.
Warzyw w ciągu dnia zjadam około 1,5 kilo i nie wliczam ich do bilansu.
I to jest taka moja podstawa, ale: co jakiś czas (tak co 2 dzień w sumie) dodatkowo zjadam np dużą garść orzechów (teraz są świeże a ja bardzo lubię), albo chałwę low carb, albo puszeczkę wątróbek z dorsza, albo nagle mnie natchnie na jajecznicę z grzybami, czy suszone mięsko. I to jadam oprócz tego co mam w jadłospisie. O ile to mi podbija kalorie ciężko mi powiedzieć, bo mi się nie chce liczyć
I wpycham to w sobie w ciągu 5-6 godzin.
Owoców nie jem bo nie przepadam i wolę sobie wykorzystać dozwoloną ilość węglowodanów w inny sposób.
A co dwa tygodnie mam planowy cheat meal.
Jednym słowem szał ciał i uprzęży
Aha, mi akurat na mięśniach zależy. Jakby kogoś interesowało to poleciało z pasa 8 cm, ale np obwód ramienia mi się nie zmienił
Ważę obecnie około 76 kilo.
Jem 2600 kcal (teoretycznie) w tym ~190g białka, 150g węglowodanów i 137g tłuszczu.
Trening to 3x tydzień FBW+3 razy tydzień po około 30 min cardio i po siłowym po 15-20 minut dodatkowo.
Mój jadłospis wygląda mniej więcej tak:
Przed treningiem- bcaa
Po treningu- odżywka na mleku
Obiad- mięcho (wieprzowina/kurczak/wołowina/indyk) również tłustsze gatunki, przeciętna moja porcja w tym posiłku to 400g +węgle(ryż/kasza/makaron/ziemniaki/strączkowe)+tłuszcz (jadam nawet śmietanę jak mam chęć)+ warzywa. Jeśli zrobię potrawę, która ma dużą objętość (sałatka, zupa) to czasem dzielę to na 2 posiłki albo sobie tak pojadam aż zjem.
Pierwsza kolacja: w 90% przypadków jadam tu chleb (własny, razowy, na zakwasie)+ mięso (grillowany lub gotowany schab/galaretka z kurczaka itp)+majonez (robię własny na oliwie z oliwek i/lub lnianym i/lub rzepakowym na zimno tłoczonym) + warzywa
Druga kolacja (kolacja to mój ukochany posiłek więc mam dwie ) – prawie zawsze mix: jajka na twardo+twaróg półtłusty+ cebulka+ majonez/olej i do tego warzywa.
Warzyw w ciągu dnia zjadam około 1,5 kilo i nie wliczam ich do bilansu.
I to jest taka moja podstawa, ale: co jakiś czas (tak co 2 dzień w sumie) dodatkowo zjadam np dużą garść orzechów (teraz są świeże a ja bardzo lubię), albo chałwę low carb, albo puszeczkę wątróbek z dorsza, albo nagle mnie natchnie na jajecznicę z grzybami, czy suszone mięsko. I to jadam oprócz tego co mam w jadłospisie. O ile to mi podbija kalorie ciężko mi powiedzieć, bo mi się nie chce liczyć
I wpycham to w sobie w ciągu 5-6 godzin.
Owoców nie jem bo nie przepadam i wolę sobie wykorzystać dozwoloną ilość węglowodanów w inny sposób.
A co dwa tygodnie mam planowy cheat meal.
Jednym słowem szał ciał i uprzęży
Aha, mi akurat na mięśniach zależy. Jakby kogoś interesowało to poleciało z pasa 8 cm, ale np obwód ramienia mi się nie zmienił
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.
...
Napisał(a)
Jestem juz ponad 2 tyg na J/NJ, schemat byl 18/6, jednak nadchodzace studia nie pozwola mi na taki dlugi okres jedzenia, wiec przyzwyczajam od 2 dni organizm do 20/4
Szczerze powiem, ze czuje sie jak przy pierwszych 3 dniach stosowania J/NJ
Zoladek zapchany, po ok. 10h cos tam glod o sobie przypomni, ale szklanka wody/herbaty tlumi go wzorowo
Treningi przechodza sprawnie, jest codziennie energia na silowy + aeroby po nim, zobaczymy jak to jest po 20h postu
Mam pytanie: Czy jesli bede na J/NJ (jem od 18:30 do 22:30), moge krecic aeroby rano, pozniej o 17 trening i po treningu jeszcze jedne aeroby? :) Mowie tu o krotkich sesjach, 15-20min
Ogolem polecam te diete, obawy takie jak: doskwierajacy glod czy brak sily na treningach mijaja po pierwszych dniach
EDIT:
Anqua - 2600kcal i 1,5kg warzyw? :O Szacun, osobiscie waze 77kg, jem 2400kcal i wciagam dziennie ~600-700g warzyw i z miejscem jest ciezko
Zmieniony przez - NikelMuron w dniu 2011-09-25 16:35:49
Szczerze powiem, ze czuje sie jak przy pierwszych 3 dniach stosowania J/NJ
Zoladek zapchany, po ok. 10h cos tam glod o sobie przypomni, ale szklanka wody/herbaty tlumi go wzorowo
Treningi przechodza sprawnie, jest codziennie energia na silowy + aeroby po nim, zobaczymy jak to jest po 20h postu
Mam pytanie: Czy jesli bede na J/NJ (jem od 18:30 do 22:30), moge krecic aeroby rano, pozniej o 17 trening i po treningu jeszcze jedne aeroby? :) Mowie tu o krotkich sesjach, 15-20min
Ogolem polecam te diete, obawy takie jak: doskwierajacy glod czy brak sily na treningach mijaja po pierwszych dniach
EDIT:
Anqua - 2600kcal i 1,5kg warzyw? :O Szacun, osobiscie waze 77kg, jem 2400kcal i wciagam dziennie ~600-700g warzyw i z miejscem jest ciezko
Zmieniony przez - NikelMuron w dniu 2011-09-25 16:35:49
...
Napisał(a)
Nie jedz nic przed treningiem procz BCAA. Ja wrzucam ok. 20g przed trenem i dodatkowo 15g popijam w trakcie. Nie boj sie cwiczyc po takim poscie. Ja w okresie do pol godziny przed rozpoczeciem cwiczen w ogole przestaje czuc glod, w trakcie jest spoko, a po musze jeszcze odczekac z 40 minut zanim zachce mi sie jesc, a jade FBW co drugi dzien i sa to raczej tyrajace treningi. Az jestem w szoku, ze nie mdleje, po 5 seriach przysiadow, 18 powt. kazda, ale to musi byc zasluga nawpieprzania sie poprzedniego wieczora. Miesnie ladnie sie pompuja, sa twarde, dobrze wyczuwalne, koncentracja swietna.
Anqua na lisciu salaty to ty nie zyjesz, oj nie. 400g miecha (po ugotowaniu wazysz?), na raz, dla kobiety nawet twojej wagi i wzrostu to sporo. Szacun.
Zmieniony przez - vit82 w dniu 2011-09-25 17:49:01
Anqua na lisciu salaty to ty nie zyjesz, oj nie. 400g miecha (po ugotowaniu wazysz?), na raz, dla kobiety nawet twojej wagi i wzrostu to sporo. Szacun.
Zmieniony przez - vit82 w dniu 2011-09-25 17:49:01
...
Napisał(a)
NikelMuron ja już jestem na J/NJ kilka miesięcy. Na początku też miałam problem z upchnięciem w siebie żarcia. Teraz wszystko we mnie wpada jak w czarną dziurę. Pewnie za jakiś czas też się wyrobisz
Co do aerobów to już kilka razy było to omawiane: bcaa nie jest przed nimi konieczne (no chyba, że ktoś HIIT robi),ale może być jak ktoś chce. Można aero robić rano, a jeść na wieczór. Jedynym problemem może być to, że człowiek się bardzo głodny zrobi (ja tak mam)i będzie mu ciężko wytrzymać.
Co do aerobów to już kilka razy było to omawiane: bcaa nie jest przed nimi konieczne (no chyba, że ktoś HIIT robi),ale może być jak ktoś chce. Można aero robić rano, a jeść na wieczór. Jedynym problemem może być to, że człowiek się bardzo głodny zrobi (ja tak mam)i będzie mu ciężko wytrzymać.
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.
...
Napisał(a)
Nie wiem czemu strasznie odpycha mnie od węglowodanów na tej diecie ,100g wchodzi na pierwszym posiłku a poźniej prawie nie mam na to parcia ,troche z dzemu ,banana i gorzkiej czekolady .Wyjdzie może maks 200g na 97 kg wagi. Też tak macie?
Poprzedni temat
Próbki
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- ...
- 301
Następny temat
Olimp Super Whey Gainer 4000
Polecane artykuły