JEM / NIE JEM by Biniu - oficjalny watek Q&A - Patrz str 54 !

Biniu. Mogę spożywać posiłki w godzinach 6.00,10.00,17-18.00. Kilka osób mi doradzało dietę jem/nie jem. Ćwicze 3x w tygodniu, i chodzi mi o redukcję. Pracuję fizycznie. Ile posiłków mam jeść i ile mają zawierać kalorii? Moje zapotrzebowanie to ok. 2200kcal.

Czyli tak w skrócie czego się dowiedzialem czytając temat :
Podczas j/nj organizm przez okres postu od rana az do momentu "obżarstwa" czerpie energie z tłuszczy,a gdy zjemy wszystko zostaje zamienione w energie, ktora nie odklada sie w tłuszcz. CZY dobrze zrozumiałem ?

Witam!
Proszę o sprawdzenie diety którą sobie ułożyłem.
Wiek:21
Wzrost:179
Waga:82
Obw Klatki:93
Obw Uda 58
Obw Brzucha:89
Przez kilka tygodni przestawiałem się na zdrowie odżywianie.Po obejrzeniu wywiadu na sfd z jakimś dr dietetyki doszedłem do wniosku że najlepsza będzie dla mnie dieta zbilansowana z przewagą węglowodanów.
Skorzystałem z kalkulatora i wyszło mi że aby chudnąć potrzebuję ~2370kcl.
[www.imageshack.us/photo/my-images/97/beztytuu3an.jpg] 


Zmieniony przez - Saturas w dniu 2011-08-18 12:57:17

Podczas j/nj organizm przez okres postu od rana az do momentu "obżarstwa" czerpie energie z tłuszczy,a gdy zjemy wszystko zostaje zamienione w energie, ktora nie odklada sie w tłuszcz

Tak nie do końca. Chodzi o to że jak coś zjesz to to się trawi. Proces trawienia trwa wiele godzin, np jajka z twarogiem "mielą" się we flakach nawet kilkanaście godzin. Wiec jak od 22 zjesz jajka i twaróg to dostarczają one organizmowi aminokawasów przez wiele godzin. Najcześciej gdy idziesz na trening to już masz wszystko przetrawione, nie masz dopływu aminokwasów, organizm nie jest obciążony trawieniem które zabiera cenną energie która mozna spożytkować na trening.
Węglowodanowe źródła trawia się szybciej, wiec organizm musi uszczuplać swoje zasoby energetyczne, które odbudowuje z rezerw, czyli z fatu.
Ale jeżeli zjesz wiecej niż wynosi twoje zapotrzebowania kaloryczne to nadwyżka pójdzie w fat i budowę mięcha, jak jesz mniej, fat sie nie odłoży. A że największa ilość węgli i aminokwasów leci po treningu wiec jest też szansa na budowanie mięcha.
Post(powyżej 4h?)zwiększa wrażliwość organizmu na aminokwasy, wiec białko jest lepiej spożytkowywane niż przy częstym jedzeniu.

Czyli jeśli zastosuję normalne LC lub j/nj połączone z LC to wyjdze na to samo ? Zwykłe LC nie odbiega w efektach ?

o LC odpowiadam srednio na kazdej stronie

Dawno się nie wypowiadałem tutaj, ale w październiku będzie rok na J/NJ, więc mogę pomóc.

Crash przy ładowaniu białka i zwłaszcza ww po treningu możliwe jest robienie recompu, czyli dodawanie mięcha i redukowanie tłuszczu podczas postu. WW w innej porze nie są skuteczne dlatego najodpowiedniej jest wejść na CC, czyli żonglowanie ww np. w dni treningowe dużych partii 150g ww, w dni treningowe małych partii 100g ww, a w dni nietreningowe 50g ww, albo 0. Niewiele się różni od low carbu, bo nadal ww jest dosyć mało, ale za to panujemy lepiej nad insuliną w dni nietreningowe, gdzie jej dużo nie potrzebujemy. Im więcej powtórzeń, serii, ćwiczeń tym więcej potrzeba ww.

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-08-18 16:38:00

Wiadomo suplementy kosztuja łatwo sie pisze co jest koniecznie ale gorzej z funduszami na ich zakup :)

Jak Zbyszek ładnie to podsumował, suplementy potrzebne na J/NJ to jedynie aminokwasy rozgałęzione [BCAA]. Puszka 500g to wydatek od 50zł(SFD itp, itd) wzwyż. 500g = 50 porcji po 10g.
Przyjmujemy założenia że DT = 3 (siłka + aero) i DNT = 4 (aero/hiit). W DT idą 2 porcje, w DNT idzie 1 porcja. Łatwo policzyć, że tygodniowo wyjdzie 10 porcji. W puszcze jest 50 porcji, więc jak w pysk strzelił suplementacja na 5tyg.
Teraz podejmijmy dyskusję : czy na redukcji na J/NJ (która faktycznie przyniesie jakiś efekt, nawet gdy 50% diety to będzie śmieciowe żarcie), tygodniowy wydatek w wysokości 10zł na aminokwasy to dużo? Odpowiedź jest prosta - NIE. Przykład na spalaczu - Thermo Stim - średnio 40zł. Kapsułek bodajże 60. Przyjmujesz w zależności tam od 3 do 6 kapsów dziennie. Po 10-20 dniach 'suplementacji' skończyłeś spalacz, o ile przynosił jakieś efekty to kolejna paczka to kolejne 40zł.
A przy założeniach że potrzebujesz 'kopa' od spalacza, zapewne sięgniesz po jakiś inny za blisko 100zł [jak nie więcej]. Suplementacja zapewne taka żeby było pobudzenie (od 3 w górę) czyli styknie maksymalnie na 33 i 1/3 dnia [wersja optymistyczna]. Lekka różnica jest, czyż nie?

Jeżeli chodzi o mnie to szamie BCAA 10g rano przed i w trakcie treningu 30g dziennie czyli 2 puchy na miecha to daje powiedzmy 100zl do tego bialko po treningu 60g czyli pucha na miecha koszt ok 180zl plus kazeina mielcarna tez 60g dziennie czyli kolejne 180zl do tego policzmy witaminki i mineraly kreatynka spalacz lekko daje 500zl a jedzenie swoja droga wolowinka 500g dziennie :) Ja nie narzekam tylko moowie ze chcac efektow niestety trzeba uszczuplic portfel

Hmm 40g dziennie wciągasz?
Pisałem o podstawowej suplementacji. Wiadomo, że każda kolejna fantazja to dodatkowy koszt, ale takie 'podstawowe' dawkowanie które napisałem spełnia swoją rolę tak jak na amino przystało, a do tego nie wydajesz fortuny. Przy niektórych BCAA [tych bardziej smacznych] nie miałbym oporu aby wciągnąć 8 porcji dziennie [smakują mi jak cholera] , wiadomo, wtedy automatycznie wydaje w choooy kasy. Ale podstawowym cyklem jadąc (czyt. w DNT przed aero i w DT przed aero i przed siłką) i są efekty i portfel nie cierpi. A to miła wiadomość dla tych którzy sami się jeszcze nie utrzymują.

Gdybym miał swoją dietę tak dopieszczać *, że tu aminki, tu białeczko i carbo, tutaj witaminki dupinki, do tego kreta + spalacz... a tu jeszcze może hmb by się upchneło, jakiś nowy cudowny specyfik który daje ładne efekty.. wiadomo, przy takim czymś efekt byłby kilkunastokrotnie szybszy, a na koncie kilka tysięcy na minusie. To tak swoją drogą.



* - to tylko takie przykładowe wyliczonka, nie sugerować się za bardzo tym bo fantazja was poniesie.

Zmieniony przez - AnonimBS w dniu 2011-08-18 18:43:57