Nowy spam kontratakuje

no dziwnie, więc biorę malucha...
Hubert, Moriisowi potrzebna bieżnia jak w zaklinaczu

Spedzam z nim duzo czasu. Poza tym w domu jego ulubionym zajęciem jest powarkiwanie na psy i koty z balkonu.

Zaraz się cofnę - dzięki Aga
A może w jakimś schronisku znalazł by się piesek? Choć pewnie takiego to ze świeczką szukać w takim miejscu.
W każdym razie jak już będziesz mieć malucha w domu to daj znać - zrobimy baby shower

Poświęcanie czasu to jedno, a odruch ugniatania i rozgrzebywania posłania to zupełnie co innego.

dokup mu suczkę

to ją zje

Słodziaaaaaaaaaaaaaaak! <3

To skąd wiedziałam , że został sam?:)

Ciekawe co zmieni poswięcanie dodatkowego czasu w tym, ze w nocy przebudzi sie i zanim zmieni pozycje pougniata nieco posłanie czyli kanape i przy okazji zrobi kolejny zadzior.