Nowy spam kontratakuje

a np nie mozna bylo zorbic redu, stabilizacji i rekompozycji? strasznie ciekawe jest to wszystko

hm.. ja robiłam redu, potem mnie opyerdolono że mam jeść ćwiczyć i masować, potem ja jęczałam i się nad sobą użalałam aż w końcu zamknęłam paszczę i zaczęłam jeść i ćwiczyć, ale przy każdych pomiarach siałam panikę na całe forum i zakazano mi się mierzyć ważyć i tak dalej poszło gładko ot i cała historyja


aż tak się nie znam, w pełni ufam Rudej i pójdę w ciemno za każdą Jej radą

wydaje mi sie jednak by robic rekompozycje to trzeba najpierw miec jakas masę

To zależy jaki ma nastrój, bo czasem różnie bywa. Ostatnio ładnie sam ubiera i ściąga buciki. Ubiera i rozbiera większość rzeczy sam (po za koszulkami, bluzami i skarpetkami). Sam chodzi po schodach. A jeszcze nie dawno musiałam walczyć, bo chciał, żeby go nosić. O ubieraniu samodzielnym tez nie bylo mowy.

hehh Ev niezla historia no wlasnie, Ty szczuplutka bylas.... tak mnie ciekawi jak to jest z tymi kg np na ile uda mi sie zejsc zeby byly miesnie i jak to jest potem... ale jeszcze tluszczu to ja mam w brud dzis na plazy widzialam, chociaz jest o niebo lepiej..... Dotkazoz no chlopczyk wymusza na mamie, u mnie Mala tak wymusza na tacie

Mala to jest typowa corka tatusia, jak mi podaje Mala na rece to jest ryk, bo ona chce do taty :D

Nie ma reguły. U mnie szybciej wymusi na tatusiu. A największe jazdy z antysamodzielnością mam po dłuższej wizycie u dziadków. Bo dziadkowie wszystko robią za niego. Ja po prostu jestem nerwus i wie że ja nie popuszcze

wszystko myślę kwestia indywidualna ale na pewno redukcja nie odsłania mięsni ktorych nie ma trzeba je zbudowac a to nie takie proste, w tym dla psyche też

Dobra, nadrobiłam wasze radosne spamowanie
Wiem że już była o tym mowa, ale ja dopiero zobaczyłam i wciąż jestem w szoku - KREWETKA!!!
Normalnie przemiana roku...

Ev wiesz co ja zrobilam.... mi chyba przypadkiem cosik sie zbudowalo....