Nowy spam kontratakuje

Oku, ryż z czwartku?? ja to nawet nie mam ryż z wczoraj nigdy ale wracając do Twego pytania- ja bym nie jadła

no schował mi sie za czymś w lodówce i dziś znalazłam...

surowe jajka bleeeeeee przynajmniej na razie... kiedys kogiel mogiel mogłam jeść a teraz na samą myśl mi mdło

Leszcz, bał się pożarcia heh no raczej będzie lekko oślizgły

dobra dam psu ...

na pewno podziękuje

wbiaj do mnie, dopiero co ugotowałam, się podzielę

Ale jajka w koktajlu a kogiel mogiel to zupełnie co inne, kogla mogla nie znoszę i nigdy nie znosiłam.

Oku ja bym powąchała, spróbowała i pewnie zeżarła jak nie śmierdzi i nie ucieka, ale ja mam raczej pancerny żołądek

podaj adres

Trzeba by jakąś kolacyjke pierwszą pożreć. Problem że ona się nie chce sama zrobić