Nowy spam kontratakuje

o wlasnie dobry przelacznik taki by był no widzisz.. trzeba teraz zaprojektować i opatentować

Właśnie siedzę z butelką zimnego piwa.....



.... przystawionego do skroni i kości policzkowej bo zayebałam o sztangę która była na stojaku a w tej części akurat nie działało światło no i nie zauważyłam i jak przypyerdoliłam...

Ciekawe czy jakieś limo z tego wyjdzie

o biedna jesteś... jak przyłożyłaś zimne to jest szansa że sinola nie bedzie albo mały

no mam taką nadzieję

jestem, tą suwnicę szmita to poki co omijam bo jeszcze leszczu jestem :)

panowie powiedzieli że dopóki nie wezmę 40 na sztandze to mam tam nie łazić... bo ustrojstwo bez obciążenia to 40kg


Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-06-21 18:48:43

a mi łeb pęka... grzmi, błyszczy sie, wieje, nawet jest już czym oddychać, a deszczu ni ma... chyba wysechł po drodze na ziemię.
jak mi głowa przejdzie to rozważę pójście na siłownię na rowerek albo bieżnię pospacerować...

za to męża zmusiłam żeby mi moskitiere wkońcu na balkona przyczepił, taką fajniastą z magnesami . Ryszard ma zabawę bo ona się sama zamyka klikając przy tym więc futro myśli że to zabawka jakaś... tylko nie pomyślałam, że jak okno zamknę to mi te magnesiki będa pukać w okienko w nocy... ale nic juz nie powiem bo wystarczająco chłop się nahejterował....

aaaaaale pier#$%ło właśnie! jakby sie blok walił! aaaaale ja burze uwielbiam :)

Shmit 40kg waży?

sztanga 30 plus te haki - 40, tak przynajmniej powiedzieli. Nie dyskutuje

Zależy, najlepiej podejdź z wagą i zobacz bo one ważą 20-25kg gdzieś max.