Nowy spam kontratakuje

zresztą u nas protopic się nie sprawdzał, musiałby się nim zlewac cały :D
Ty masz plamy, u niego jeszcze te plamy się łuszczyły

ta maść z ichtiolem - smarujemyw szystko łącznie ze skórą głowy w przypadku ataku. No rzecz tylko z tym zapachem no i skóra jest lekko biała :]

luszcza sie, jak zaczynaja sie goic, ale na luszczenie wystarcza mi zwykly bephanten:D najgorszy ten stan zapalny teraz

a swędzenie też masz? czy tylko plamy?

njagporsze ze nie wiem, skad ma ten nawroty, jem pieknie, nie jem syfu, alergenow unikam jak ognia, stresow wiekszych nie mam, noz normalnie nic tylko sie pochlastac:/ i to tak mi sie przy karmieniu piersia pogorszylo i nie moge tego opanowac:/

swedzi, boli, piecze, puchnie:/ fota jest przy lekko opanowanej sytuacji

no i nie wiem, czy glutenu nie wywalic, bo tylko on mi zostal i jajka, ale jajek nie wywale przeciez:/

Hydroksyzynę masz? Jak nie to na swędzenie zayebisty jest fenistil w kroplach ( w kroplach bo błyskiem działa)

leki jakieś? ja po ibupromie dostaję bulw na gębie że wyglądam jak ze startreka po charakteryzacji :/ albo coś krzyżowo zadziaałało

a co do ataków - mój mąż całe życie miał wmawianą alergię i to że ataki są po pomidorach i takich tam. g**** prawda. W testach nie wychodzi nic i jedna mądra baba nam powiedziała, że to wcale nie żarcie. Stres jak najbardziej, połączenie lawinowe kilku czynników również. Ale samo zarcie z siebie ataku n ie wywołuje