DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Extra,bardzo dziękuję. Wszystko działa i ceny mam widoczne. To z pewnością spora pomoc w robieniu formy dla mnie

I gratulacje!
Fajnie i rzeczowo piszesz, doradzasz- należy się

Eh, szkoda, że mnie nie było, poznałbym wielu z Was- next time!

gratulacje brachu w końcu się doczekałeś ;P pewnie juz zamówienie leci :D a wracając do twoje wcześniejszego postu z posiłkami gdzie wrzuciłeś fotkę kopytek z biedry to przyznaje że podchodziłem do nich sceptycznie.. ale dziś wpadły na kolacyjkę po treningu i musze Ci oficjalnie na forum zwrócić honor bo są nawet lepsze niż od mamusi :p mówiąc prościej chłopaki nawet bez lolka urywają dupe ;)

Bracie....a Ty myślisz że skąd te kopytka wytrzasnąłem. Z FORUM SFD, tu kopalnia wiedzy....takze jesli chodzi o dobre żarcie :D
P.S. Zamówienie już poszło, bo szuflada już pustkami świeciła.

no to super, kolejny uratowany

11.09.17 PULL
1. drążek młotkowo - CC x 10, +15kg x 8
2. wiosło ze sztangą - 132.5 x 7, 102.5 x 12
3. wiosło z hantlami na ławce skośnej - 25 x 11+3, 20 x 12
4. ściąganie do klatki szeroko - 95.5 x 8, 73 x 14
5. narciarz - 35 x 15, 45 x 12
6. odwrotny butterfly - 35 x 20, 50 x 15, 65 x 15
7. modlitewnik z łamaną - 45.5 x 8, 35.5 x 12
8. młotki naprzemiennie stojąc - 17.5 x 12, 20 x 10

CARDIO - 20MIN

DIETA:
1. 4 jajka + 4 tosty(2 z powidłem sliwkowym), 25 gr szynki,
2. potreningowy - 100gr ryżu+200gr pierski z kury, 30gr cornflakes+30gr chocapic+100gr banan+100gr ananas+150gr jogurtu bialkowego skyr z biedry
3. 100gr ryzu + 200gr piersi z kury, 5gr oleju z dyni, 150gr ananasa
4. 100gr ryżu + gulasz wieprzowy+buraczki
5. 100gr ryżu + 200gr piersi z kury,warzywa, 10gr oliwy
6. 250gr twarogu, 50gr jog nat, 10gr oliwy, 50gr platkow jaglanych+15gr rodzynek+30gr masla orzechowego+slodzik,kakao,cynamon

SUPLEMENTACJA: BEZ ZMIAN

OPIS: Po 4 dniach wolnych od siłówki był już od rana głód treningu. Mimo, że od wczorajszego wieczoru czuję jakieś przeziębienie to z rana była moc i ochota na trening. Teraz ładuję wit C, febresin czy jakos tak itp. W wiośle dolozone 2,5kg i 7 powt, nowością było wioslo z hantlami lezac na skosie, fajne cwiczenie. Dalej z górki, pompa na łapach i najszerszym straszna.
W diecie nic wymyslnego oprócz gulaszu z szynki od Mamy, poza tym kulturystycznie raczej. Dodaję od dzisiaj 40gr wegli do ostatniego posilku. Zamowilem sobie suple na sklepie, korzystajac ze statusu jaki nadal mi Banan, za co jestem serdecznie wdzięczny.

12.09.17 PUSH ( klatka mocno)
1. wyciskanie sztangi w skosie - 110 x 6, 90 x 11
2. wyciskanie na hammerze leżąc - 50 x 10, 55 x 7+1
3. rozpiętki w lekkim skosie - 25 x 12, 20 x 14
4. dipsy - CC x 15, +17.5kg x 15
5. ściąganie linek w bramie - 35 x 12, 25 x 15, 14
6. unoszenie hantli bokiem siedząc - 7.5 x 20, 10 x 15, 15 x 12 -->10 x 8 --> 5 x max
7. sznur - 8szt x 15, 10szt x 12, 11
8. wspięcia na palce na maszynie - 4 x 20-12 z progresją kg

CARDIO - 20MIN.

DIETA:
1. omlet- 4 jajka,3gr masla klarowanego, 50gr mąki ryżowej, 100gr banan, 15gr nutelli
2. potreningowy - 150gr płatków(mix owsiane i jaglane), 30gr cornflakes, 30gr chocapic, 20gr syropu klonowego, 30gr rodzynek, 60gr SFD WHEY PLUS
3. 300gr kopytek z biedry, 200gr piersi z kurczaka, 5gr oliwy
4. 110gr makaronu, 200gr piersi z kury, 10gr oliwy
5. 110gr makaronu, 100gr piersi z kury, 125gr mozzarelli light, 5gr oleju z dyni,
6. 250gr twarogu, 30gr masla orzechowego, 50gr platkow jaglanych, 15gr rodzynek, 10gr oliwy

SUPLEMENTACJA: Po staremu, na dniach rozpiszę jak to wygląda jak przyjdą paczki z suplami ale bedzie raczej po staremu, zwiększę może o 2-3 kapsy spożycie Omegi3.

OPIS: Trochę niewyspany, jakoś źle spałem i czuję lekkie przeziębienie ale - o dziwo- trening poszedł spoko jak już się rozgrzałem, odmuliłem. W skosie dodane 2,5kg, zamiast hantli wyciskalem na maszynie na lawce plaskiej. Dosyć dobrze się tam ciśnie, nagram nastepnym razem. Nie miał mi kto tego do gry dzwignąć - uroki treningu o 7 rano gdzie same Babeczki były i ja. Swoją drogą tak dzisiaj pomyslalem, że u mnie chyba więcej Babek ma karnet niż facetów...co za p***owate miasto. Dalej już poszły rozpiętki, przy dipsach znowu +2,5kg i bez większego bólu w łokciu. Za to jak spróbowałem francuza jednorącz z 10kg to przy ruchu w dół mocny ból i odpuścilem. Tam zwyczajnie potrzeba calkowitego roztrenowania + może jakieś zabiegi, pomyślę o tym za 4-5 tygodnii.
Dietka raczej zapowiada się czysta, bo kopytka za takowe uważam. Po treningu jeszcze zakupy, w biedrze -20 % na płatki wszelakie.

Z takich naturalnych rzeczy to jeszcze czosnek, kurkuma, korzeń imbiru i do jutra będziesz jak nowy

Wczoraj popołudniu dostałem oficjalne info z roboty, że jednak szykuje mi się służbowy wyjazd od 1 października. Potrwa to ok. 3 miesięcy, jakoś w polowie grudnia chyba koniec. Co weekend jednak zjazd do chaty w piątek późnym popołudniem więc nie ma najgorzej. Jest tam podobno dosyć dobrze wyposażona siłka, basen, sauna ale zobaczę na miejscu.
W tej sytuacji planuję w październiku roztrenowanie, odpoczynek tak przez miesiąc czasu. Jakieś fbw się ułoży na 3 razy w tygodniu, rolowanie i może łokcie i okolice się zregenerują. Zobaczymy jak karmić będą ale białeczko ze sobą wezmę i coś się bedzie kombinować. Plusem jest, że będę mial to za sobą i 2018 już takia akcje nie będą miały miejsca. Minusem jest rozbrat z Córką na te parę dni ale taka praca. Forma pewnie nieco ucierpi ale nadrobi sie - nie samym bb człowiek żyje. Tymczasem idę ogarnąć chatę, potem posiłek i nogi. Siady zwykłe chyba odpuszczę, bo coś mnie w plecach wczoraj łupało i nie chcę ryzykować. zobaczę po rozgrzewce.

no to zaj**iście brachu:D ciesze się .. w końcu masz tak jak planowałeś ! roztrenowanie Ci sie przyda a co do Kluseczki to pewnie tak Cie w weekend zamęczy ze jakoś te pare dni w tygodniu bez niej przeżyjesz :)


Zmieniony przez - ursuss w dniu 2017-09-13 10:27:36