[BLOG] pat34 dziennik, str 31

Dzisiaj troche zakręcony dzien bo skonczylem prace wczesniej niż zwykle i troche musialem wiecej zjesc dzisiaj ;d 235g zamiast 200g tluszczu :P Przed treningiem wypiłem tylko bulletproof coffe zamiast pełnego posiłku bo 2h wczesniej jadlem caly posiłek. Trening bardzo intensywny, była straszna moc dzisiaj :D ZNów zmieniłęm troche ćwiczenia by skorzystac z maszyn dostpnych na nowej siłće.
Szczególnie spodobałą mi się świetna maszyna do pompek na poręczach z rotowanymi uchwytami i fajnie zrobiona jest tak że nie wywala Cie do góry podczas cwiczenia jak to zwykle bywa z tymi maszynami :P
Pompka dzisiaj była lepsza niz zwykle aż byłem zdziwiony :D

Barki + Triceps

1. Wyciskanie sztangi z przed głowy 5x5
5x5 50kg
5x5 55kg
5x5 60kg
5x5 62,5kg

2. Podciąganie sztangi łamanej wzdłuż tułowia 5x8
8x30kg 8x40kg 8x45kg 8x50kg 8x52,5kg
8x30kg 8x40kg 8x45kg 8x50kg 8x55kg
12x40kg 12x50kg 12x60kg 10x70kg 8x75kg (wyciag dolny)
15x35kg 15x45kg 12x55kg 12x55kg 10x55kg + dropset 8x55kg 10x35kg 8x25kg

3. Wiosłowanie sztangą do klatki w opadzie 5x12
5x12 30kg
5x12 40kg
5x12 45kg
5x12 (odwrotne rozpiętki na maszynie)

4. Wyciskanie na maszynie 3x15
5x15 50kg
15x50kg 15x60kg 15x70kg
4x10 75kg
4x12

1. Pompki na poręczach maszyna 5x10
10x60kg 10x60kg 10x60kg 10x60kg 10x60kg

2. Francuz z wyciągiem dolnym 3x8
3x8 12kg (hantle)
3x8 40kg
3x8 40kg
15x 12x 10x

3. Ściąganie nachwytem 3x12
3x12 40kg
3x12 45kg
3x12 50kg
3x12 (jednorącz)

30 min cardio + rozciąganie + rolowanie pleców :P

EDIT. Te kcal co dzisiaj zjadlem więcej to się jednak poszły j**ać bo zrobiłem konkretną górską trase rowerową przed chwila :P masakra jak jestem zmeczony ;p



Zmieniony przez - pat34 w dniu 2015-08-05 21:09:50

Dzisiaj mial byc dzien odpoczynku po kolejnym ciezkim dniu ale nie wysiedzialem wieczorem na dupie i poszedlem spalic chociaz pare kcal i tak wyszedł mi godzinny spacer szybkim krokiem ;)

Wciąż na 2800 kcal, B 220, T 200 , W 30
Waga na czczo pokazuje już tylko 81,9kg. Oświęcim w ch** :P
Powolutku chyba coś się poprawia, z cardio nie szaleje bo leci 30min 5-6 razy w tyg.
Sami oceńcie czy coś schodzi bo ja juz mam takie momenty ze w pracy nagle stwierdzam że ch**a schodzi i chodze pol dnia wk***iony i walcze sam ze sobą czy nie zacząć już dokładać węgli i nie robić reversa. Pomysł który najczęściej wchodzi mi do głowy to "olej tą ketoze i tak nie zrobisz formy, rób reverse po drodze jeszcze zejdzie troche tłuszczu" :P
Póki co udaje mi się z tym walczyć chociaż przyznaje się że jest juz na prawde ciężko. Marzy mi się nawet zwykly ryż. Niby 2800 kcal to nie tak malo a czlowiek chodzi glodny jak cholera....

Fotki robione na czczo przed chwilą

1. Nie mam pojęcia czemu obraca mi te fotki na kompie wygladaja normalnie
2. Naj**ało postów bo forum strasznie mi zmuliło :P


Zmieniony przez - pat34 w dniu 2015-08-07 07:06:41

Szkoda, ze nie zrobisz zdjec z normalnymi pozami. Z takich niby selfie ciezko cokolwiek wywnioskowac. Mialbys wtedy porownanie jak idzie i czy robisz progres. To jest tylko i wylacznie moje zdanie.

jak wróce do szczecina to moze zaczne robic jakies fotki, w pozach. na takich fotkach tez latwo jest porownac czy idzie cos do przodu, troche zeszło sadła. bardzo powoli schodzi ale z drugie strony nie robie hardocrowej redukcji na niskich kcal i 1h cardio codziennie wiec chyba jest dobrze

Dobrze jest, rób masę

Mieszkałeś wcześniej w Szczecinie? Bliziutko mamy do siebie

Od urodzenia w Szczecinie, tylko teraz na wakacje wpadlem do taty do Norwegii popracować;) A Ty pewnie gorzów albo stargard jak blisko ? ;d