W wycisku na skosie odcięcie w każdej serii dropsetów dlatego malo repsów wyszło :P
Rozpiętki strasznie juz spompowały klate. Wycisk na płaskiej też każda seria do odcięcia, masakra klata juz miała dość
potem jeszcze bramka na dobicie też super dopompowała. Druga sesja cardio 20min planuje dziś bo mało czasu i duzo nauki. Za to wczoraj było na zapas zrobione 75min :P
Klatka
1.
Wyciskanie sztangi na skosie smith ale na sztabki
10x40kg 10x50kg 10x60kg 8x70kg 7x80kg + MTUT 3 serie 60kg 50kg 40kg
15x40kg 12x50kg 10x60kg 8x70kg 6x80kg + dropset 8x70kg 5x50kg 6x40kg 8x30kg
2. Rozpiętki ze sztangielkami
10x14kg 10x16kg 10x18kg 10x14kg
10x14kg 10x18kg 10x20kg 8x14kg 10x10kg
3. Wyciskanie na ławce płaskiej hantalmi
8x24kg 8x26kg 6x28kg 12x20kg
8x25kg 5x30kg 5x25kg + dropset 5x25kg 6x20kg 6x18kg
4. Rozpiętki na bramie stojąc
10x12,5kg 10x17kg 8x21,5kg 10x17kg 18x12,5kg
20x15kg 12x20kg 10x25kg + drop 4x30kg 8x25kg 7x20kg 10x15kg
1. Allahy
5 serii po 10
2. Unoszenie nóg w zwisie
15x 12x 10x
3. Skłony na skosy z linami wyciagu gornego stojąc
14x 12x 12x
Cardio 25min.
EDIT. dokręciłem kolejne cardio - 20min. Przede mną dziś już tylko 300g kury i tona warzyw ;D
Szybkie sprawdzenie formy. Tak jak pisałem, wieczorami od tych węgli trzymam na prawde sporo wody. Rano wydaje się dużo bardziej "suchy". Ale i tak ostatnio dzień w dzień mam takie schizy że g**** tak naprawde robie, forma jest ch**owa i nie ma progresu. Sam już nie wiem, zaczyna mi być coraz ciężej to ocenić. Zobacze jak będe wyglądał w pon rano i wtedy zdecyduje czy od wtorku leciec CKD czy zostawiać węgle i na spokojnie probować jeszcze spalic ile się uda.
Zmieniony przez - pat34 w dniu 2014-06-25 20:59:50