Wojtek - przygotowania jesień 2020

Tydzień odpoczynku od silki za mną. Wczoraj zrobiłem już pierwszy trening z nowego planu.

Ściąganie drążka szeroko 4x 12-15
Bench press 3ct 160x3, 150x3
SQ high bar 3ct 3x 180x5
Barbell back extension 4x 60x6

SLDL 3s 180x6
Ściąganie drążka do klatki 5s 8-15
Seated ohp 110x5, 100x5
Prostowanie ramion nachwyt 4s 8-12
Młotki 4s 8-12

Mija 4tyg mostku ale tragedii nie ma, spodziewałem się że będę obolały ale jakoś nie odczuwam nic Owszem po treningach zakwasy się dłużej trzymią i regeneracja słabsza ale to norma
W tym tyg były 3 treningi
1. Bench 3ct 162,5x3x3, SQ HB 190x6x3
2. SLDL 190x5x3, OHP 112,5x5
3. SQ LB 275x3, bench 4ct 122,5x5x5

Wczoraj

1. Bench press 3ct 165x3, 155x3
2. Ściąganie drążka szeroko do klatki 4x10-12
3. SQ HB 3ct 3s 185x5
4. Barbell extension 4s 80x6

SLDL 3s 200x5
Ściąganie drążka do klatki 5s 8-15
Seated ohp 120x3, 110x3
Prostowanie ramion nachwyt 4s 8-12
Młotki 4s 8-12

Sobota
Bench press 175x1, 185x1, 192,5x1
MC 300x1

siła na ławie ładnie idzie :)

siła na ławie bedzie szła jak nie będzie przygód :D bo od 1,5 lat regularnie co 3-4 miesiące coś yebnie i rest, ciężko coś zbudować jak co chwila się odpoczywa

Dziś
SQ 300x1
już powoli zwiększam testosteron, wystarczy tego odpoczynku czasz budować power :D

Obserwuję od dłuższego czasu i te obciążenia robią wrażenie a pamiętam jak jeszcze niedawno BB był na temacie :D