Tutaj zadajemy pojedyncze pytania - część 6

SmallBear

Dwa dni temu się myłem i coś zapiekło na piersi, jakieś cztery centymetry nad sutkiem. Zdziwiłem się, przejechałem paznokciami po piersi jeszcze raz. I jeszcze. I zobaczyłem pieprzyk. I podrapałem. I zaskoczony, że sprawia mi to ból wyłączyłem prysznic. I ścisnąłem ten pieprzyk, zupełnie zapominając, że tak robić nie można. Nacisnąłem jeszcze, jakbym chciał go wycisnąć jak jakąś krostę. Tak odruchowo. I poleciała kropelka krwi. I pieprzyk nabiegł krwią i lekko się uwypuklił. I oczy zalały mi się łzami.
Następnego dnia powędrowałem do kosmetyczki, nazwała to niezłośliwym nowotworem i naczyniakiem, który po prostu ROZWŚCIECZYŁEM, czy rozdrażniłem, jak kto woli. Co prawda powoli powraca jego naturalny, piękny brązowy kolor (nigdy nie myślałem, że będę tęsknił do brązu pieprzyka), ale kolega nastraszył mnie dziś, że zawsze będzie bardziej czuły na ból (piecze przy dotyku, nawet lekkim) i lekko odstający, nie taki niezauważalny jak był.
Co Wy o tym, co Wy na to?
Zawsze Wasz,
MałyMiś

manius93

Cześć 2 tydzien lece juz na treningu w ktorym cwicze 6 dni w tyg 1 partia miesniowa co dzien inna pytania sa dwa:

1. czy taki plan nie przetneruje mnie ?bardzo mi sie podoba poniewaz seja treningowa malych grup miesniowych trwa max 40min
2. czy przy podciaganiu na drazku podciagac sie powyzej drazku czy tylko do ruchu gdzie glowa jest juz blisko drazku, zawsze podciagalem sie ze szczęka probowalem dodykac drazku


dodam jeszcze ze trening bardzo mi odpowiada. Nigdy nie mialem takiego skupienia na treningu jak teraz 2 ostatnie cwiczenia sa w superseriach

Zmieniony przez - manius93 w dniu 2013-04-30 18:41:59

Zmieniony przez - manius93 w dniu 2013-04-30 18:42:22

BBartek18

Ostatnio natrafiłem na wypowiedź jednego z trenerów personalnych i zaciekawiła mnie jedna rzecz. Nie będę tutaj przytaczał całej wypowiedzi tylko fragment co do którego mam pytanie:
"... 6 tygodni treningu nastawionego na masę mięśniową, później tydzień przerwy na regeneracje i PRZYROSTY..."

chodzi o te przyrosty.. Zawsze myślałem że celem przerwy lub "lekkiego tygodnia" jest niedopuszczenie do przetrenowania/odpoczynek/działanie przeciwko monotonii treningowej/ "uśpienie organizmu"- odzwyczajenie od ciągłego bodźcowania. A z wypowiedzi tego trenera wynika że celem takiej przerwy jest również umożliwienie organizmowi przyrostów. Pytanie jak to jest? Czy podczas przerwy po ciężkim cyklu treningowym można liczyć na jakiekolwiek przyrosty? Zobrazuję to żeby było jaśniej..
Jasiu ćwiczy sobie na masę sześć tygodni, w ostatnim dniu tego cyklu mierzy sobie klatkę piersiową i ma równe 100cm. Następnie robi tydzień przerwy po czym w niedzielę znów chwyta za metr, mierzy obwód klatki a tutaj zdzwiko 101cm.
jest to możliwe?

Pandarek

A co to ma wspólnego z treningiem?