Szacuny
6
Napisanych postów
1487
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9419
Tak samo jak możliwa jest obrona przed nożem. - zależy. jeżeli przeciwnik idzie do ciebie z nożem w dłoni a rękę ma wyprostowaną przed siebie i trzyma nóż "normalnie" to jest to teoretycznie możliwe. jeżeli trzyma nóż ostrzem w doł (wzdłuż przedramienia) to znaczy że się zna na tym i tu już szanse są bliskie zeru. jeżeli natomiast przeciwnik idzie do ciebie z jedną ręką wyciągniętą do przodu (coś jak w boksie) tak żeby się osłonić a nóż trzyma w drugiej, przy swoim biodrze to znaczy że jak nie uciekniesz to już po tobie. w tej pozycji idąc do przodu napastnik osłania się i robi sobie miejsce do zadania ciosów z dołu, których nie mozna obronić w tej pozycji (ręce są uniesione w stronę ręki napastnika - tej bez noża - a z dołu idzie cała seria ciosów). są to ciosy na żołądek, watrobę itp.
i nie teoretyzować mi tu że się da przed tym obronić.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów-S.Lem
Ale nie można im o tym mówić - szczególnie na SFD :)
Szacuny
15
Napisanych postów
569
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
14642
No jasne że jest możliwa. Napisałem że jeśli to będą kolesie z bardzo małymi umiejętnościami to sobie poradzisz z 3, ale jeśli trafiłbyś na byków po 90kg i 190 cm, to wybacz nie wierzę w to co piszesz, a szczególnie jeśli by coś do tego trenowali.
Szacuny
0
Napisanych postów
38
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
632
No to widzę że sie wreszcie dogadaliśmy :) też tak twierdzę że zależy od sytuacji są takie gdzie można sobie poradzić a są takie gdzie nie da rady tak jak podałeś z tymi bykami po 90kg i 190cm tam zwykly człowiek nie ma szans już z jednym taki sobie poradzić to wyzwanie a o 3 to nie ma co mówić no chyba że się wygląda jak Wałujew i też ćwiczysz boks:D
Szacuny
0
Napisanych postów
38
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
632
Nie wiem jak Ciebie ale mnie np. nie stac na ak dlatego w ramach zastępstawa bomba atomowa w kieszen i lece się bawić nikt do tej pory mnie nie atakował to nie używałem ale jak cos to jestem przygotowany
Szacuny
2
Napisanych postów
192
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
28248
Czytam to co piszesz i mi się słabo robi. Przed nożem się chcesz bronić i przed kilkoma kolesiami... ehhh, widzę po nicku, że rok starszy jesteś a głupszy ode mnie:)
Szacuny
2362
Napisanych postów
30609
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270708
a jeżeli potrafisz wytrącić nóz to masz już problem z głowy można założyc ze jeżeli ktoś jest na tyle dobry że potrafi wytrącić nóz to w walce bez " innych niespodzianek" da sobie rade.
a jeżeli Ci się wydaje że potrafisz lub się pomylisz to mogiła. Opłaca się ryzykować?
ale jeżeli jest ich 2-3 to jeżeli ktoś jest sprytny ma szanse sobie poradzić.
tylko jeśli napastnicy zrezygnują,np wystraszą się lub w ogóle nie będą chcieli wszyscy walczyć a tylko 1.
Panowie, bez przesady.Da radę pokonać 2-3 typów na raz.
Tak samo jak możliwa jest obrona przed nożem.
Da się też wygrać w totka. Ile razy Tobie się udało?
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja też w życiu miałem zawsze więcej szczęścia niż rozumu, dziś twój kolega dał radę, jutro dostanie nóż w plecy i mu KK nie pomoże. Takie jest życie ulicznych fighterów że wreszcie kończy się nasyłaniem kumpli lub tragedią.