[...] i dziś byłam podpisać jakaś ankietę o zdolnościach dziecka... przyznawane są w niej punkty.. i kurde szoku doznałam, że moje dziecko, przy "głoskowaniu" miało punktów 0! to się pytam pani, czy dzieci, to się literek uczą na zajęciach i odpowiedź: tak, znają już 3! %-) trza będzie z dzieckiem alfabet na blachę wyuczyć i dyktanda już pisać!
[...] w krainie węglą czarnego ;-) a artykul, cóż no, cieszy, jak wszystko, co pisane jest prawdziwie i pozytywnie.. ale z drugiej strony.. to też żałosne angażować starsze dzieci, by przychodziły wcześniej i opiekowały się maluchami.. to szkoła sama w sobie powinna dać maluchom bezpieczeństwo i pomóc odnaleźć się w nowych realiach... Zmieniony [...]
ja na ogol nie dyskutuje ze szwagierka bo my zyjemy w dwoch innych swiatach, ja mam rodzine, 2 dzieci, a ona stara panna po 40 ( ma co pawda facetow , ale jakos wszyscy uciekaja sprzed oltarza), wydaje tylko na siebie, co chwile sobie cos tam poprawia , jest uzalezniona od zakupow markowych ciuchow, ostatnio zgadalismy sie ze ta kamizelke co miala [...]
Ogólnie uważają się za lepszych. Ona nie pracuje, ale wychowuje dzieci. Jedno chodzi do szkoły, drugie do przedszkola. On zajmuje się handlem antykami i różnymi takimi. No i ona zajmuje się głównie wydawaniem kasy męża, jeżdżeniem po koleżankach na kawki, do fryzjera, kosmetyczki. Ogólnie mnie irytują :-D
No znalazłam. Ta cała vitalia to taka wyszukana, w sam raz dla dzieci neo. Nie ma to jak prostota SFD z szybką odpowiedzią i faktem, że słowo k***A nie jest wygwiazdkowane %-) BTW, odpisałam %-)
Swoją drogą, znając "otwartość" wielu polskich kobiet na zagranicznych gentelmanów o ile wzrośnie ilość dzieci z nz w rubryczce ojciec w okolicach kwietnia \-) Znalezione na fejsie \-) https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/564209_423412974356996_2121360409_n.jpg
Wszyscy mnie tak pocieszają %-) ja podziwiam w takich akcjach wychodził mój totalny brak cierpliwości i histeryka wstawiałam do łóżeczka i wychodziłam ale ja do dziś mam wrażenie, że dzieci nie da się wychować bezstresowo tłumaczeniem
czytalam, ale zazdroszcze. tak pyerdoli Agassi, a potem wracal, ozenil sie z Graff i dzieci tez pewnie beda grac w tenisa. ja zaluje, bo bym zmiotla rowiesniczki z kortu, oczywiscie nie mowie o Wimbledonach, ale co bym sobie pozyla to moje, a tak gowniane medale z rzucania dyskiem, nie ma sie czym chwalic, bo ludzie dziwnie pacza %-)
Zwłaszcza gdy masz małe trole w domu. Czasami warto zagospodarować czas na odpoczynek tylko we dwoje, z żoną i wypocząć nawet na weekend. Sprzedać dzieci i wypocząć.