dzieci

Oj biedaku jak cie scielo. A ja sobei przypomnialam a`propos odpornosci kup sobie wit D dla dzieci i dziennie 5 kropel

dlatego też pociągne tak jeszcze 2 tygodnie i przeskakuje na diete wymyśloną mi przez Izę, z rotacją I kaszkami dla dzieci Dobrze, że już wraca zdrowie, teraz ładuj witaminy

kaszka Bobovita Mniaaam Lubisz? Dobre to to? Nie wiedziałam, że jedzenie dla dzieci też jest dobre na dietę, ach człowiek się uczy całe życie Pewnie wynika to z tego, że takiego jedzenia się nie przetwarza raczej, co?

Aaa, no chyba, że tak Jak to dobrze czasem się o coś zapytać. Bym jeszcze wymyśliła, żeby wciągać kaszki dla dzieci, a tu klops, nie wolno Dzięki za oświecenie mnie I sorry za spam

[...] czułem się jakbym coś przedawkował... No i oczywiscie w nocy nie dało sie zasnac co nigdy mi się nie zdazało po tego typu odzywkach. Podsumowując nie jest to zabawka dla dzieci ale w odpowiedniej dawce moze bardzo umilic trening:-D To na tyle. Troche sie rozpisałem i nawet nie sprawdzałem jeszcze czy tekst trzyma sie kupy ale akurat miałem [...]

[...] czy zmień proporcje BTW". Nie tutaj mam wklejać miesiącami dietę i trening nie ważne czy złe czy dobre. Robic to bo takie sa wymogi. Starać sie będę owszem- mam dwójkę dzieci i masę obowiazkow i na tyłek nie siądę w inny dzień niz jest to niedziela. Chociaż nawet wtedy mam kupę roboty. Wiec nie do koca to jest tak, ze olewam forum zakładam [...]

art dobry krotki zwiezly i na temat, jednak (co juz jest wyzej napisane) dzieci neostrady od jutra znowu beda pytac o "najmocniejsza kreatyne dla 15sto latka" sog duchowy

dzieci niech ida spac

[...] i szansę (Marta - bardzo jestem wdzięczna za dotychczasową pomoc). Powracam do dziennika po przerwie od października. Wiem, że dziewczyny tutaj mają pracę, szkołę, dzieci i obowiązki i mimo to dają radę ogarniać wszystko po kolei - mnie w tym okresie to przerosło. Pracowałam na 200% siedziałam dziennie po x godzin, szkoła też mi dała [...]

[...] będzie spełniać standardów :-( nie tylko pod wzgledem składu, ale i bezpieczeństwa. Jeśli z różnych przyczyn nie mogłabym karmić to wiadomo konieczne byłoby mleko modyfikowane. . . Ps. Podobnie ma się rzecz z gotowymi słoiczkami dla dzieci. Żałuję, że przez długi czas moja Mi je jadła, ba normalnego jedzenia nie chciała. Nauczka na przyszłość.

[...] rękę i będę szła na siłownie /-)_/-)_ A tak serio, to nie pozostaje mi nic innego jak tylko to przeżyć i dać radę bo miliony kobiet codziennie na świecie to robią i jeszcze świadomie decydują się na kolejne dzieci ;) Dziś planuję trening ale chyba nie siłowy tylko aerobowy, jakiś długi marsz na wzniesieniu i wioślarz, muszę dbać o kondycję.

A tak serio, to nie pozostaje mi nic innego jak tylko to przeżyć i dać radę bo miliony kobiet codziennie na świecie to robią i jeszcze świadomie decydują się na kolejne dzieci ;) Nic dodać nic ująć. Brawo

[...] na strych i sprzątanie a wieczorem siłownia %-) Rano idę na krzywą cukrzycową więc nie mogę paść w korytarzu:-) Zresztą i tak dookoła wszystkie kobiety które mają malutkie dzieci albo są w ciąży stukają się w głowę jak widzę jak funkcjonuję, mam wrażenie że jestem jedyną kobietą w powiecie która ma niezagrożoną ciążę. Nie wiem na ile to moje [...]

ale zachęcacie do posiadania dzieci %-)

ale zachęcacie do posiadania dzieci %-) instynkt musi zadziałać bo tak na zdrowy rozum to nic nie przemawia za byciem w ciąży }:-(

ale zachęcacie do posiadania dzieci %-) instynkt musi zadziałać bo tak na zdrowy rozum to nic nie przemawia za byciem w ciąży }:-( Ja bym w sumie może i drugie chciała, mąż chce i to nawet bardzo, ale... bycie w ciąży mnie skutecznie zniechęca ;-) Przy moim adhd to jakby mnie ktoś w klatce zamknął. A końcówka to wogóle dramat, zamiast chodzic [...]

Wracam do formy dojrzale bo muszę, chcę mieć jeszcze jedno albo dwoje %-) dzieci więc muszę być zdrowa, no i nie chcę kupować pieluch dla siebie w wieku 50 lat ;-) Lwiątko powaliło mnie na kolana gdy zwróciła się tak do niej położna, no i już tak zostało Na rolkach też średnio jeżdżę, miałam kiedyś wypadek i się bałam bardzo, a z wózkiem jest [...]

hantelki to do zabawy dla dzieci a my, duze dziewczynki, bawimy sie sztangami

Wiesz, ja mam tak, że jak jem lody czy ciasto, to mi smakują, ale mnie do słodkości na codzień nie ciągnie. Jak pewnie większość dzieci, słodycze dostawałam i pochłaniałam, ale się widać nie przyzwyczaiłam. To może jak z narkotykami, alkoholem itp. Jedni mogą czasem popróbować i nic, a innych bardziej "kręci" i tym samym, szybko uzależnia.:-?

Nadinka wracaj do zdrówka, oby się poprawiło. Sporo pracy przy domu, dzieci, do tego treningi...trochę Cię załatwiły. Do tego Twoje prace przy domu są na prawdę ciężkie, męskie ...by chciało się powiedzieć, czas trochę odpocząć...i się podreperować ;-)