Najpierw relacja z treningu, a potem reszta
Dzisiaj było tak:
rozgrzewka 12 minut interwały bieżnia tempo 6,5 na 9,5 co minutę
Siłowy:
1. Przysiady (sam gryf, technika) 3x15
2. Wypady naprzemianstronne (hantle 3kg) 3x15
3. Wyciskanie sztangi w leżeniu (5kg
) 3x15
4. Rozpiętki 3x15 4kg
5. Ściąganie do klatki 15x30kg, 12x30kg, 8x35kg
6. Wyprosty tułowia ławka rzymska 3x15
7.
Unoszenie hantli bokiem 2x15 4kg, 1x10 4kg (ciężko szło)
8. Spychanie ciężaru na maszynie 3x15 20kg
9. Unoszenie przedramion - mała sztanga 3x15 gryf
11. Naprzemianstronne unoszenia przedramion 3x15 5kg
Uwaga co do
przysiadów (znowu) - nie wiem jak ja to robię, ale lecę za bardzo do przodu. Technicznie jestem do dupy. Poza tym bolą mnie po nich mięśnie czworogłowych ud. A powinny chyba pośladkowe, co?
Aeroby jak zawsze po siłowym. Dzisiaj:
rowerek 20 minut
interwały 40 minut
Lało sie ze mnie mniej niż zawsze.. hmmm....
Posiłki:
1. owies 50gr + białko
Trening
2. Cyc 150gr + pomidor/sałata + basmati 50gr
3. Cyca ciąg dalszy 150 gr + warzywa 150 gr
4. Minataj (pozazdrościłam merze) + warzywa 150 gr + oliwki
5. Wiejski na noc
Idę na targ zakupić trochę warzyw, pierś indyka i rybkę
A co do komentarzy miłych panów..
Kubamiło mi, że przeczytałeś całość i że się podobało
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/17.gif[/img] Dużo się zmieniło od listopada, zarówno w kwestii diety jak i ćwiczeń. A wszystko dzięki sfd
Człowiek uczy się całe życie
Dużo się zmieniło od listopada, zarówno w kwestii diety jak i ćwiczeń. A wszystko dzięki sfd
Człowiek uczy się całe życie
Dużo się zmieniło od listopada, zarówno w kwestii diety jak i ćwiczeń. A wszystko dzięki sfd
Człowiek uczy się całe życie [img]../../buziaki/5.gif" alt="" /> Będę śledziła
Twoje poczynania i również trzymała kciuki. Jestem pewna, że osiągniesz swój cel
BodyLineprzestań mnie chłopie zawstydzać i to na moim własnym blogu
Hmm.. co do Twojego pytania to nie - nigdy nie robiłam tego "za wszelką cenę", zawsze jak chciałam zrzucić to grzecznie zakładałam adidaski i na siłkę
Tylko wtedy to była amatorszczyzna, nie to co teraz