adzik123 / Iść swoją drogą... / Nowy plan - str 205

Pozdrów Mamuśkę Też bym coś takiego zjadł... Chya dałeś mi pomysł na obiad na jutro! Tylko papryka droga...
Jeśli mógłbym Cię prosić to bądź w pogotowiu, zaraz dam gotowy trening, i chciałbym żebyś go ocenił

witam kolego
niezły ten twoj plan treningowy , ja dopiero zaczynam walke i malymi kroczkami ide do przodu,
przeczytałem prawie caly twoj dziennik i jestem pod wrazeniem ,
pozdrawiam

To jest mały dzik. Razem trenowaliśmy i zabrakło ciężarów dla młodego

Skodzio
Dzieki
No wlece jak zapłacisz

rafi
Oj że Ci się chciało
Ale miło, dzięki

Rafał
Oj bo się zaczerwienię

Trening nr 8 - 22.10.10

TYDZIEŃ 1-3; 8 powtórzeń
Poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/-t555688-s183.html#post6

Tydzień nr 3 - w każdym ćwiczeniu o serię więcej, niż w zeszłym tygodniu.

Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem:

Podciąganie na drążku podchwytem:
8x masa ciała
5x +2,5
+
Ściąganie drążka:
8x 50
8x 60
8x 70
8x 80
6x 90 (poprzednio 85x8)

Wyciskanie z kaptura siedząc:
8x 30
8x 35
8x 40
8x 45
6x 50 (poprzednio 42,5x9)
4x 45

Hack-przysiady:
8x 80
8x 100
6x 120 (poprzednio 115x7)

Pompki na poręczach:
8x +1,25
8x +3,75
8x +6,25
7x +8,75 (poprzednio +10x6)
5x +6,25
8x masa ciała

Dzień dobry:
Ograniczenie do 75% ostatniej serii hack-przysiadów.
Brak.

SS Barki:
Unoszenie bokiem + w opadzie + podciąganie do brody.
8x 9,5
8x 12,75
8x 14,5
8x 14,5
8x 14,5
8x 12,75


Po treningu 20 minut na rowerku.



Komentarze:

Przehvjowe samopoczucie. Brak agresji i chęci do zrobienia treningu. Cały tydzień hvjowa praca, czuć lekkie braki w regeneracji. Ale jeden dzień gorszy zawsze może się zdarzyć

- ściąganie drążka - chciałem zrobić kilka serii podciągania, jednak jak widać - 0 mocy...

- wyciskanie z kaptura - tu progres zaliczony. Robiłem serie węższym chwytem. Od 1 serii już czułem prawy bark [taki dziwny dyskomfort]. Myślałem, że może wraz z kolejnymi seriami zniknie - niestety nie. Dokonczylem jak bylo. Dobrze, że został jeszcze tylko jeden trening z tym ćwiczeniem bo mam wrażenie że nie jest to zbyt dobre cw dla mnie. Nie wspomne o bolących nadgarstkach.

- hack przysiady - miałem wogóle nie zrobić tego ćwiczenia, ale zrobiłem tylko 3 serie, żeby zaliczyć progresję. Brak powera.

- porecze - cofka w porównaniu z poprzednim treningiem. No nie jestem specjalnie zadowolony.

- dzien dobry - brak, nie było mocy, prostowniki krzyczały, żebym ich nie męczył

- ss barki - tu git, fajnie.


Na poprzednim treningu jeden łepek się mnie spytał, czy jadę na jakiś suplach. Mówię że nie, a on "aha, bo widzę, że masy troche poszło do przodu"

Za to na tym treningu wpadł kumpel i mówi "kvrwa, chyba komuś łapka puchnie co?"

Także owocnie, ręka prawa ponad 43cm, nawet raz wskazało 43,7.
Wiec treningi git
Szkoda, że czeka mnie przerwa

Teraz weekend [sob,ndz] a więc 2 dni na regenerację i w poniedziałek trening 2jek.



WODYN
W poniedziałek wg założeń mam zrobić 7 serii po 2 powtórzenia, jednak jest to trening po którym mam przerwę. Czy moge pisgać serii ile wlezie jeżeli po 7miu będzie zapas jeszcze ?


Pozdro!

Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2010-10-23 16:27:50

Na poprzednim treningu jeden łepek się mnie spytał, czy jadę na jakiś suplach. Mówię że nie, a on "aha, bo widzę, że masy troche poszło do przodu"


... na brzuchu




Nie no, żart. Nie stresuj się

Jakbyś miał chwilę czasu to wpadnij do mnie do dziennika i odpowiedz na ostatni mój post. A co do twojego dziennika to zaglądam dosyć często, ale raczej nic innego niż wołanie o pomoc wnieść tu nie mogę :P

Hubert
No wiesz, taki niemiły ?

easy

Trening nr 9 - 25.10.10

TYDZIEŃ 1-3; 2 powtórzenia
Poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/-t555688-s184.html#post7

Tydzień nr 3 - w każdym ćwiczeniu o jedną serię więcej niż poprzednio, ale że przed przerwą to do oporu


Podciąganie na drążku podchwytem:
2x masa ciała
2x +2,5
2x +5
2x +7,5
2x +10
2x +12,5
2x +15
2x +17,5
1x +20 (poprzednio +13,75x2,5)

Wyciskanie z kaptura siedząc:
2x 30
2x 35
2x 40
2x 45
2x 50
2x 55
2x 60 (poprzednio 57,5x2)
0x 65

Hack-przysiady:
2x 75
2x 95
2x 115
2x 125
2x 135
2x 145
2x 155
2x 165 (poprzednio 140x3)

Pompki na poręczach:
2x masa ciała
2x +5
2x +10
2x +15
2x +20
2x +25
2x +30
2x +35 (poprzednio +27,5x2)
0x +40

Dzień dobry:
Ograniczenie do 75% ostatniej serii hack-przysiadów.
2x 60
2x 70
2x 80
2x 90
2x 100 (poprzednio 95x3)
2x 80

SS Barki:
Unoszenie bokiem + w opadzie + podciąganie do brody.
2x 12,75
2x 14,5
2x 18,75
2x 21,5
2x 23,5
2x 18,75
2x 18,75

Po treningu 20 minut na rowerku.



Komentarze:

- podciaganie - jak widać jeszcze sporo brakuje żeby se z 50 doczepić

- wyciskanie z kaptura - ciężko, szału nie robie

- hack przysiady - w sumie lekko, zapas na jakies 20kg spokojnie, moze i wiecej. Nie czułem się zbyt pewnie w tym ćw dlatego na 165 przestałem.

- porecze - no cóz, 40 za cięzkie Bateria od mp3 mi padła jak wszedłem na poręcze i moze dlatego

- dzien dobry - tu do stówy, styknie, bałem się ze fikołka yebne

- ss barki - git, wieksze hantle


Dostałem od firmy TREC BCAA na przetestowanie. Wypiłem 25g po siłowym treningu, przed rowerkiem. Smak - ostry, intensywny. Nalałem trochę mało wody, potem dolałem. Ogólnie kilka machnięc i rozpuszczone Pianka znika po chwili





Smak i rozpuszczalność bardzo fajne

A teraz kino

Podciąganie na drążku +17,5kg x2:





Podciąganie na drążku +20kg x1:





Wyciskanie z kaptura siedząc 60kg x2:





Wyciskanie z kaptura siedząc 65kg x0- no niestety, za ciężko





Hack przysiad 155kg x2:





Hack przysiad 165kg x2:





Pompki na poręczach +30kg x2:





Pompki na poręczach +35kg x2- walka







**********************************

To tyle Teraz tydzień przerwy [w sensie w poniedziałek zaczynam na nowo]

Nie jest źle, w 3 tygodnie zrobiłem ciężary większe jak przed wyjazdem na wakacje [dipsy, drazek np].

Sylwetkowo na plus także mimo braku dobrego żarcia oceniam na plus

Pozdro!

adzik
Poszło do przodu wszędzie a do tego sylwetkowo na plus, cóż chcieć więcej
Obaj mamy ćwiczenia które nie pozwalają nam rozwinąć skrzydeł, ja wyciskanie boksujące ty kapturowe
Oczywiście w cudzysłowie, bo w przyszłości będzie to miało przełożenie w innych ćwiczeniach i wiążący się z tym progres.
Więc bez obaw Wodzu wie co robi