adzik123 / Iść swoją drogą... / Nowy plan - str 205

ja z racji swojej budowy odpuściłem bo lepiej mi sie robi jak mam niżej środek cięzkości, no ale pewno po czasie na sztange bym wiecej wrzucił jak we wszystkim

a co do kolan to imo ćwiczenie na wyższe zakresy i mniejsze ciężary i wtedy pewnie dłużej ok będzie

no chociaż robią też w miejscu na podest np i różne zakresy wiec jak sie w trening wkomponuje tak będzie ok%

Skodzio
I jak tam z szejkiem?
Ale 2 jaja - licho

Jagmaster
Mocy nie ma

rion
Nie nagrałem

bicu
Spróbowałem se tylko

Hubert
Ja się jakoś niepewnie czułem

adzik, muszę powiedzieć, że jestem bardzo miło zaskoczony! Myślałem że będę czuł ten smak jajek, a tu nic ;D Przeokropnie dobry, tylko lekko zgęstniał, to musiałem nim mocno trząść ludzie patrzyli się jak na *****a xD. Do tego wszystkiego raz źle zakręciłem shaker i jak trząsłem to kropelki oblały mi garnitur w koło miejsca intymnego . Ale ogólnie rzecz biorąc, wiem co będę brał na wyjazdy

udanych wakacji

Skodzio
No to dorzuć tych jajeczek

Mariusz
Dzieki dzieki
To już jutro

Dziś był trening, ale wypiske wrzucę jutro

Trening FBW

Poniedziałek, 01.09.10

Wyciskanie hantli na ławce poziomej:
5x 23,5
5x 27
5x 30
5x 32
5x 34,5
5x 37
4x 42

Spokojnie, cięższych hantli juz nie ma na silowni

Wiosłowanie sztangą nachwytem:
5x 70
5x 90
5x 100
5x 110
5x 120
3x 130

+ wiosło hantlem
15x 42

Kvrwa, zapomniałem pasków na trening i hvj, wyleciała sztanga z łap... Przy MC to se moge poprawić chwyt jak odłoże sztangę a tu hvj...

Wybicie zza karku:
5x 40
5x 50
5x 60
2x 70

Jakoś nie czułem się zbyt bezpiecznie opuszczając sztangę za kark, 70 cięzko, odpuściłem.

Unoszenie hantli bokiem oburącz, dropsety 5/10/15:
18,75 - 14,5 - 12,75
14,5 - 12,75 - 9,5
12,75 - 9,5 - 8

Lekko

Wypychanie ciężaru na suwnicy:
5x 80
5x 120
5x 160
5x 200
5x 240
5x 280
5x 320

Skończyło się miejsce na gryfikach



W zasadzie na trening ledwo dotarłem, nie było specjalnych chęci na niego - pewno nastrój urlopowy już się udzielil

W robocie był zapyerdol więc tak se, ale poszedłem, zrobiłem to i owo.


Jakby ktoś się zastanawiał jak wyglądało to wypychanie na suwnicy to kiedyś nagrałem filma:





**************************************************


Dziś czwartek - w nocy wylot.


WODZU po powrocie śmigamy dalej, czekam na planik


Pozdrawiam!!

Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2010-09-02 17:32:51

No to wypocznij.













P.S. Kartkę przyślij

Ło O.o
Jeszt moc!
Ale spoko, też będę kiedyś tak wiosłował, nie ma co...

Miłego wypoczynku! Zdjęcia porób jakieś z wyjazdu, co? :)

Masz tylko 42 kg hantle najcięższe !
No to współczuję kolego .
U mnie są 50kg potem 54kg a najcięższe to 64kg najbardziej zakurzone

adzik wylatuj wyspany , w samolocie też tnij komara . Tak żeby od samego rana używać urlopu a nie kisić się w hotelowych prześcieradłach , no chyba że z osobą towarzyszącą

Osoba towarzysząca bardzo lubi spać więc może być problem z używaniem urlopu od samego rana