Wuchta - trening dla przyjemności

wuchta

co do coli i slodyczy

jesz tak malo ze chudniesz, wiec cos juz lepiuej zjedz niz puste kalorie z koli
ale zjedz orzeszki


zlbo lyzka maslo orzechowe

warzyw to nie zmniejszaj a nawewt dowal wiecej

kurva dziwne to ze wiesz iz za malo jesz a jeszcze sie wyglupiasz z ograniczeniem apetytu za pomoca jakiejsc koli


ale to ma byc zarcie budujace miesnie , orzechy nadadza sie

co tu jeszcze

zgodnie z planem kreratyna i ostry cykl supli mial wejsc po tygodniu przerwy tak wiec zminimalizuj podaz nitrobolonea

mialo byc okolotreningowo wylacznie

30 gram moze jest jednak za duzo i pompa nie na wszystko pozwala [patrz ostatnie 10tki]

w dniu bez treningu nieb bierz nitrobolona, oszczedzaj na czas syklu bardziej
jesli wezmiesz kreatyne okolotrenigowo top organizm nie zauwazy prawdopodobnie ze ja dostarczono z zewnatrz i nie zmniejszy wlasnej produkcji ale jak bedziesz bral w nietrenngowe to sie mozesz zaczac "blokowac kreatynowo"

nie rosnie = znaczy ze nie jesz

wiec jedz

kropka

pomysł z łyżką masła orzechowego jest dobry

ok, pepsi odstawiam

orzechy wcinam jak za dormo ostatnio nawet między posiłkami bo kupiłem w promocji i staram się ratować uciekającą wagę.

nitro będzie zmniejszony

co do jedzenia... hm.... kurde wydaje mi się, że jem dużo ale jednak ciągle za mało trzeba szerzej otworzyć lodówkę

Wuchta34
"Kurde ten kto wymyślił słodkie powinien spłonąć w piekle"

Na wieki wieków Amen

Ja to znowu po długiej walce z słodyczami (często nie dokońca wygranej bo też pomimo tego że jestem najedzony zawsze sie miejsce znajdzie jak zobacze kawałek slodkiego ), mam teraz takie mega smaki na wszystkiego rodzaju sernik i ciasta że masakra

Zmieniony przez - LeeJaedong w dniu 2010-06-19 12:31:15

OSTATECZNIE

SILNA WOLA

SAM DECYDUJESZ CZY ULEGNIESZ CZEMUS CZEGO NIE CHCESZ

slodkie bialo, ale to juz pisalem pewno

coli nie lubie

btw

czemu ten dziennik nie jest w dziennikach a dalej tu?

Lee - mam okresy, że nie muszę jeść słodkiego ale czasami to nawet silna wola nie daje rady

Wodyn - druga część planu z całą pewnością to będzie już zdecydowanie lepsze jeśli chodzi o michę, słodyczy i czitów nie będzie. Trening na wysokim % także to nie będą przelewki.

Bic - dziennik będę prowadził do zakończenia zapasów supli Trec'a a już dużo nie zostało wówczas wracam na "stare śmieci".
Druga część planu czyli tygodnie 8-12 będą już w dziennikach dla zaawansowanych.

no i wszystko jasne

gnij sztangi dalej

"gnij" ?
jaki brak szacunken

"gnij w piekle" miales na myśli ?

ej ten, tego

ja taki dobry człek jestem

ostatnimi czasy ciężko mi ale czuję, że po słabszym okresie znów zacznę chodzić na solarkę i więcej jeść i będzie lepiej oraz lepsze treningi i będzie mam nadzieję co nagrywać.

Nie znoszę lata

tez nie rozumiem tego pociagu do slodkiego
przeciez to wszystko lezy w glowie

wuchta pij herbatki czerwone/czarne (zielone imo nie bardzo chamuja apetyt) przegryzaj warzywka pomiedy posilkami,
woda tez niby zatka Cie na troche ale ze przyspiesza metabolizm to niekoniecznie

fakt ze wiekszosc slodyczy na bazie czeko wyrzuca sporo endorfin i melatoniny ale tak jak napisalem to wszystko sprawa psychiki...

jakby mama-Wuchta dawala synkowi-Wuchcie w nagrode za dobre sprawowanie warzywa a nie batonika czy cos to inaczej bys do tego podchodzil, wiekszosc wlasnie kojarzy slodycze z czyms dobrym i dlatego je jedza...

musisz sobie wbic do glowy ze slodycze sa BE i w niczym Ci nie pomagaja (wrecz przeciwnie) a nawet nie sa smaczne (eskimoskie dziecko uwaza za rarytas kawal sloniny a batona by wyplulo
BO TO WSZYSTKO LEZY W GLOWIE