28 MAJ & TRENING NR.70 NOWYM PLANEM (118 SYSTEMEM WODYNA)
(B-8) XI MIKROCYKL PROGRESIA PRZESUNIĘTA *(PRZEDOSTATNI MIKROCYKL PRZED URLOPEM)
LINK DO CAŁOŚCI PLANU STR.1
Poprzedni taki trening:
https://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390-s12.html
1) BOX PRZYSIADY
65kg x 8
75kg x 8
85kg x 8
95kg x 8
105kg x 8
115kg x 8
125kg x 6(poprzednio 120kg x 10) STRATEGICZNE OGRANICZENIE
2) WSPIĘCIA NA PALCE ZE SZTANGĄ.
Do ostatniego cieżaru z przysiadów dokładamy 20kg wykonujemy jedną serie (30-100 powtórzeń )
145kg x 40 (poprzednio 140kg x 45)
3) MARTWY CIĄG KLASYK Z WYKOŃCZENIEM SUMO.
***cieżary w tym cwiczeniu to identyczne powtórzenie progresji ciezarów z przysiadów danego dnia (cw 1)*** W każdej serii wykonałem 9k + 1s gdzie "k" = klasyk "s"= sumo
65kg x 8
85kg x 8
95kg x 8
105kg x 8
115kg x 1 PRZESZYWAJĄCY BÓL W ODCINKU LĘDŹWIOWYM KAZAŁ MI ZAKOŃCZYĆ TRENING
*********************************** KOMENTARZE *************************************
BOX SIADY -Zgodnie z ustaleniami miałem nie forsować z ciężarem ale skupić się na pauzowaniu .Wszystkie powtórzenia wykonałem z dwoma pauzami w dolnym i górnym położeniu .
Schodząc w dół na ławeczkę odciążałem na moment nogi ,cały ciężar spoczywał na tyłku ,po czym podrywałem się do góry .
WSPIĘCIA NA PALCACH -Tak żeby zrobić mimimum .
MARTWY CIĄG KLASYK - Nic nie zapowiadało że w 5-tej serii będę musiał odłożyć sztangę i skręcać się z bólu opierając się na pobliskiej rampie ,przy której wcześniej wykonałem bez problemowo kilka serii box siadów .
Absolutnie nie mam pojęcia co się stało
Śmieszny ciężar 115kg zakończył dzisiejszy trening B-8 .Moje plany co do sprawdzenia się w poszczególnych bojach nagle zostały zachwiane .Cały wysiłek tylu mikrocyklów (obecny to XI)może nie być ukoronowany kilkoma nowymi rekordami które miałem nadzieję wywalczyć .
Przyczyną może być też ewentualne przewianie pleców choć raczej nie byłem aż tak narażony na przeciągi ,choć jak przygrzało słoneczko okna i drzwi były otwarte żeby się nacieszyć wyspiarskim latem.
Kontaktowałem się z Wodynem i teraz czekam na jego wskazówki i opinię .
Żadnych najmniejszych nawet litości choć mięśnie mdleją i trzeszczą kości....
ZOBACZ MOJE FOTY ,KRYTYKA DOPINGUJE :http://www.sfd.pl/Przyszła_pora_na_foty_Demola-t526073-s1.html
ODWIEDŹ DZIENNIK :
http://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390.html