dietetetyczno treningowe założenia UD.2 tez mi się podobają, na pewno przetestuję niedługo, planuję po jakieś 3-4 miesiącach masy ostrą redukcję tak żeby zjechać do 10-9% bf właśnie na UD2. Akurat na plażę
Potem na jesień masa konkret ale bez szaleństw
carb cykling albo kochany low carb dalej. To tak jeśli idzie o plany.
Pandley rows oblukałem wczoraj i mi się spodobało
Na pewno uwzględnię. Swingi się zobaczy, dynamiczne bardzo trochę strach o bark, czasem mi coś w prawym przeskakuje i jest po treningu.
Ale jakiś czas temu robiłem i w sumie było oki, na lajtowych obciążeniach.
Ładuję dzisiaj.
Rano miska płatków z mlekiem, bezpośrednio po 60 gram owsianki z rodzynami i kawałkiem czekolady, a że dalej byłem głodny zjadłem jeszcze pół paczki ciastek owsianych,
WPC,
minęło 30 minut i wciągnąłem pół paczki wafli z dżemem. Przed chwilą skończyłem zagryzając ogórem.
W końcu czuję się jak człowiek
I nie jestem wzdęty jak to bywało ostatnio. Trzeba jednak celować w lekkie żarcie.
Btw. wczoraj w nocy zasnąłem dopiero koło 3, normalnie mnie trzęsło choć tak koło 23 wciągnąłem 300g kuraka, ogórka i pomidora, żołądek był pełen. W sumie to miałem już wstać i zjeść jakąś czekoladę ale wiązało się to z długą drogą na dół
I zanim się zebrałem to już spałem.
nooo, to będzie długi post.
Ziemniaki jako alternatywa dla ryżu na ładowaniu będą chyba spoko? Frytki bym sobie upiekł bo nie chce mi się robić tony naleśników