Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

A mnie sie przypomniało jak robiłem klareczke kiesys ;) i jade piramidka 70,80,90,100,110, odpowiednio 10 powt 8 6 4 no i 2 w ostatniej no i poszło 110 raz no i jade drugi i zonk połowa ruchu i nie dyga dalej nawet ahaha ale pre dalej i w tej chwili taka fura ze siłownia sie zatrzesła ahahaha ale dałem rady ;) wstaje morda bordowa haha a kumpel do mnie hasełko: zesraj sie a nie daj sie , hahaha a ja wstyd a on do mnie sraka musi byc dobrze ze dałes rady gorzej jak by była sraka a bys nie dał to wtedy porazka ahahaha pozdrawiam;)

Bąki w wyciskaniu dają mocy :)
Mam nadzieje ze nie poszło z gruzem Bo majtki do wymiany :)
Łapaj Soga Host82 :)

Jedyna jaką pamietam to ja kumpel wyciskał wiecie takie skupienie kilka wdechów przed.. nagle zdjął z haków, wyciska w połowie mu sie zatrzymało on na twarzy taki wysiłek oporowy jak mu krzycze "dawaj, dawaj" A ten sie nagle odwraca do mnie z taka normalna miną i tekst " No patrz ku*wa nie moge"

A ja wam powiem "ruszać bańką na treningu" ostatnio u znajomego wpadłem na genialny pomysł robienia brzuszków na modlitewniku wpiętym w ławke. ...Jak już widziałem lecące stojaki w kierunku okna, czułem spory debet na koncie. Tyle było szczęścia, że podczas "dachowania" jeden stojak zatrzymał się na gołym pustaku kilka cm od szyby, a drugi pod parapetem. Poczułem taką radość, jak bym drugą wypłatę dostał.
Myśleć kurna trzeba.. Myśleć


Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2009-12-25 20:02:08

Chaberro wyobraziłem sobie to sog

Robiłem wymyki na treningu :P i robię tego wymyka pierwszego i Huk.. głośny jak cholera bąk, wszyscy powstrzymują śmiech, robię drugiego, trzeciego, czwartego i znowu potężny gaz.. Wszyscy w śmiech :P

hmm ja te miałem akcje na siłowni:D mam problemy z kolanami i na przysiad dawałem na sztangę max 50 kg:) pewnego razu na siłownie wpadł taki stary kulturysta:D u którego cwicze mówi do mnie żebym założył 75 kg, ja na to ze nie dam rady tego podniesc on do mnie ze kolega mi pomoże no to ok:D więc robię przysiad i nie mogę się podniesc,więc mowie do kolegi żeby mi to zabrał.lecz ten cały kulturysta mówi żeby kumpel mnie złapał gdzieś na plecach i pomógł mi to wybic i tak pomógł ze poleciałem ze sztanga na pysk:d dobrze ze jedne strona sztangi oparła się o ławkę bo inaczej szczękę miał bym wbita w podłogę :D

Kilka lat temu trenowałem na osiedlowej siłowni, gdzie przychodził każdy kto opłacił składkę. Wielu nie miało pojęcia co robią, ale soków pokupowali, miecia po kilkaset sztuk i zaczynają treningi. Jeden ziomek, masy ok.55kg przy 165cm, trenował 2tygodnie, więc już był zaawansowany :) Chciał nabrać masy, kupił 400szt.miecia, i łącznie ok.30 strzałów różnych soków. Walił dawki niesamowite listek mietka na dzień itd., a trening 2 godziny dziennie, codziennie, po miesiącu wyrzeźbił się za***iście, ale przyszło mu może 1kg masy. Mówię do niego: stary za dużo trenujesz, za mało jesz, nie urośniesz. Co Ty p...dolisz nigdy koksu nie brałeś to nie masz pojęcia. Właśnie za mało trenuję, od jutra 2 razy dziennie po 2godziny będę robił, a jeść nie mogę dużo, bo mi bęben wywali. Myślałem,że jaja sobie robi, ale poważnie tak ćwiczył. Na szczęście soki sie skończyły i chłopak sobie odpuścił treningi, bo pewnie by się wykończył.
Na innej siłowni, wchodzimy z kumplem do szatni, on trenuje ok.15 lat, żonaty, dzieciaty, patrzymy, a tu gówniarz może 15 lat siedzi z wbitą strzykawką w nodze. Jak weszliśmy to ją szybko wyjął. Maniek podszedł, z liścia mu pociągnął i mówi: "A teraz do domu i przeproś rodziców." Pamietam, że bardzo się zdenerwował, że dzieci głupie nie wiedzą co to jest a biorą. Łepek pewnie do dzisiaj nie wie czemu liścia wyłapał.

Ja pamiętam jak kiedyś byłem z kumplem (z 14 lat miałem) na siłce ładnie skończyliśmy "trening" a przy samym wyjściu w drzwiach jest drążek rozporowy, i zawsze na sam koniec sie podciągaliśmy kto więcej razy da rade, i ja pobiłe go pamiętam o jedno powtórzenie a on taki tekst :"osz ty ***wa patrz na to" i sie rozpędził jak skoczył na ten drążek a widocznie był obluzwany jak ***nął z nim o przeciwległe drzwi;D wszyscy beka z gościa kosmiczna xDDD dupe całą zbitą miał 2 tygodnie ledwo chodził ;d

heh raz miałem też akcje na siłowni w takiej spółdzielni:D idę z kumplem na siłownie patrze a tu jakaś dobra dupa z chłopem.Kolega jak ją zauważył(kolega nie jest do końca normalny :D ) wbiega na siłownie i krzyczy FAni Chuligani!! i siada na atlas i 20kg wyciska na klatę i drze się co wyciśnięcie jakby wyciskał nie wiadomo jaki ciężar:D oczywiście laska z chłopem kręcąc głową opuściła siłownie:D