Ja ostatnio, z tydzien temu, mialem akcje dobra
u nas w miescie jest taki koles, mowimy na niego Ken
taki latynos jakby, wlosy po szyje zaciagniete do tylu, z twarzy dziwny, sily ma w *** ale lapy ma male strasznie
chlop jets taki poje.... ze np idzie w strone biedronki, kazdy juz wie ze do niej wejdzie po koncentrat pomidorowy cala reklamowke albo pomarancze i cytryny, no i wchodzi po schodkach juz jest przed wejsciem, drzwi sie rozsuwaja, a on sie cofa i podchodzi do barierki, patrzy na prawo lewo prawo, i wchodzi spowrotem;d;d;d
a na silce ostatnio, on bez karnetu chodzi i wchodzi odrauz na silke, nie do szatni, i zdejmuje kurtke i cwiczy bez rozgrzewki
ostatnio wchodzi ubrany jak do kosciola i stoi oparty o maszyne, chodzi
po silowni co chwile i nic nie robi, no to kumpel podchodzi i sie pyta: cwiczy pan dzisiaj?
a koles: Niee, dzisiaj sobie wolne zrobilem!
hahahahahaha jak zialem, stalem obok niego i zialem, stal tam 2 godziny chyba