Szacuny
0
Napisanych postów
215
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1858
rok temu
stoje sobie przed lustrem wysiskam na barki a wchodzi koles na silke patrzy sie na mnie idzie staje za mna i robi glupie miny i sie prezy ja do nie go ze ma nie przeszkadzac a d**** mi sie zaladowal bod sztange i *****alem mu w glowe mial malego guza
Im kobieta ma mniejszy biust tym ma większy rozum.
Nie wierze w coś, co krwawi tydzień i nie zdycha!
Szacuny
0
Napisanych postów
215
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1858
1. jakes 2 lata temu mialem silke w piwnicy bralem 100 na max na sztandze zalozone 60 ojciec z wujasem wchodza i gadaja nagle wujas mówi ze malo jest nalozone ja do niego niech sprubuje to podniesz on ze nie ma sprawy kladzie sie spuszcza sztange na klate i nie moze podniesz ja mu po,magam a ojciec stoi z boku i sie z niego leje po czy msam sie kladzie ale jakos udaje mu sie podniesz TATUŚ ZAKOZACZYŁ
2. we wtorek jestem na silce kumpel wchodzi puscil p***** i zaczelo walic jajami a on do mnie ze gruszki jadl musialem wyjsc bo tak walilo ze masakra
pierdy rzadza
Im kobieta ma mniejszy biust tym ma większy rozum.
Nie wierze w coś, co krwawi tydzień i nie zdycha!
Szacuny
4
Napisanych postów
267
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2569
A ja troche z innej beczki:
Kiedyś po treningu poszedłem jak zwykle pod prysznic (pomieszczenie na 8 osób) , wchodze , rozbieram sie , myje etc etc , obracam glowe w bok a tu koleś jajka sobie goli jednorazówką jakby nigdy nic.
Szacuny
0
Napisanych postów
70
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
639
ktoregos razu na silce robilem klatke podjarany bo zyciowke zrobilem wyciskam czuje sie taki twardy spogladam na wszystkich poszedlem robic dalej cwiczenia juz gdzie indziej nie na laweczce zrobilem jakies 3 cwiczenia jeszcze hehe potem wrocilem na laweczke i chcialem rozluznic miesnie i zalorzylem sobie 40kg i mnie przycisnelo na szyje mi sie z***a... hehe wszyscy sie ***a... ze mnie mysleli ze zartuje a ja naserio nie moglem tego podniesc heh do dzisiaj jak sobie to przypomne to malo sie nie zleje w majtasy (a zyciowke tego dnia zrobilem 110kg)
Szacuny
0
Napisanych postów
70
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
639
a jeszcze mi sie przypomnialem poszedlem z kumplem na silke taki 175cm i 50kg hehe ja tam robie swoj plan a on do kazdego przyzadu podchodzi robi jedna serie i idze dalej i tak caly trening na kazdym z przyzadow jedna cwiczenie i jedna seria z obciazeniem nie wystarczajacym do rozciagania, na koniec treningu wychodzi nabral powietrza pobujal sie troche i mowi: kur... jutro to sie chyba nie rusze
Szacuny
0
Napisanych postów
110
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
19341
No to teraz ja wam opowiem co przydazyło się mojemu koledze. Ćwiczył na barki, wyciska sztange sprzed głowy i sobie prz***bał w brode. Ale nic, dopiero jak odłożył to się zaczoł zwijać z bulu
Szacuny
3
Napisanych postów
36
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2965
Musze tutaj opsiać kolesiów:
Jeden chodzi z workiem na buty na zmianę (w liceum), nie gada i wogóle taki wyczes, drugi to jego kumpel :D też nie wygląda a tzreciego pierwszy raz na oczy widizalem ale też niefajny ;d
sytuacja z początku września.
Jestem po lekcjach i ide na szkolną siłke.
Między seriami wchodzi ten dream team [widocznie mają wf] i jeden z nich kładzie się pod 40kg, ledwo co wyciąga to ze stojaków, próboje wycisnąć i poniżej połowy nie daje rady. Co ci dwaj robią? łapią z dwóch stron i mu pomagają [naturalnie] tyle że robią z nim coś koło 11 powtórzeń, cała trójka się zmęczyła. Później ja robie serie. Później znowu oni [ten co wyciskał zmeinił się z pomocnikiem] i teraz w trójke wcyiskają te 40kg tylko inna osoba leży. Ja im mówie że to nei ma sensu, neich zmienjszy obciążenie żeby sam te chociaż 6x podniosł a oni że dadzą rade ;d Później ten ostatni leżał a dwóch mu pomagało ;d [1 leży, dwóch po bokach ;d]
To mnie rozwaliło na jakieś 10min. Ale co jest najlepsze? Wczoraj było to samo ;d Ja już ćwiczyć z beki nie mogłem
W Kulturystyce ważna jest systematyczność i dokładność...