Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

I co w tym śmiesznego? Wytłumacz mi

WITAM
Posłuchajcie:

Kumpel Andrzej chciał na siłce wycisnąć 150kg- wiedzielismy, że w sumie stać go na to, choć wcześniej jego rekord wynosił 146. Noi Andrzej, że szpanerem jest, wział na siłkę swoją laskę i 4 kumpli, w tym i mnie. Kumpel dla jaj miał wziąć kamerę i nakrecić ten wyczyn (BOŻE, CZEMU ZAPOMNIAŁ!!!). W końcu jesteśmy na siłce, założyliśmy Andrzejkowi obciażenia na gryf podczas gdy on sie rozgrzewał na mniejszym obciążeniu. Jest 150kg. W kierunku dumnie wyglądającej sztangi zmierza Andrzej rozgrzewający nadgarstki. Po bokach gryfu stanęli dwaj kumple by asekurować. Andrzej leży i przygotowywuje się kontrolując oddech. Ja, taki koleś i dziewczyna Andrzeja patrzymy i oczekujemy. W końcu sztanga uniosła się w górę i Andrzej zaczyna obłapiać gryf. Wszyscy wstrzymuja oddech, a spięty Andrzej opuszcza żelastwo na klatkę. I tu punkt kulminacyjny: Andrzej usilnie wypycha sztangę ku górze, jest cały czerwony i nagle słychać mokry, obleśny i potwornie głośny pierd!!! Trwa on chyba 5 sekund podczas gdy Andrzej wyciska. WSZYSCY dookoła, łącznie z asekurantami (o w morde) i laską Andrzeja (takie są laski) śmieją się niemiłosiernie!!! Andrzej 3 razy próbuje wręcz ,,wyrzucić" sztange do góry i 3 razy słychać jeszcze głuchy pierd... Wreszcie asekuranci zauważyli konającego Andrzeja (chyba bardziej ze wstydu) i wzięli z niego sztangę. Wokoło było już tylko słychać lekkie podśmiechiwanie (i czuć kur***ki smród). Myślicie, że to wszystko??
Andrzej powoli wstaje iii.... odkleja się od ławki! Tak się chłopak posrał okrótnie przy tym wysiłku, że aż przez gacie (jasne kremowe dresy) na dupie zaczęło przenikać g****... W tym momencie chłop centralnie sobie usiadł i kazał nam wyjść... ZAŁAMAŁ SIĘ. A może chciał tylko przebrać posrane gacie? W każdym razie te 2 minuty, bo nie więcej to trwało, były takie śmieszne, że nigdy tego nie oddam opowiadając Wam. Że kumpel zapomniał wtedy kamery...

POZDRO

o ****a ale lipe miał

o ja jego zesrać sie w gacie przy kobicie co za przypał hehehehehehehehehehehe pociesz go odemnie i powiedz zeby następnym razem zaciskał zwieracze :P:P:P:P<lol2>

ja pierdziele ale --->

ale ziuchawyrazy współczucia dla Andrewa:]]]]]

Pijesz, nie jedź.
Wyciskasz, noś gacie na zmianę

O tak- chyba zawsze na siłkę powinien zabierać gacie... Bez kitu- dla nas mega śmieszne, a dla niego życiowa kompromitacja (jeszcze przed laską)

No niemoge czawaj Roz***ałeś mnie O ****a pozdrów andzejka ciekawe jak on mógł sie czuć przy lasce

Ciiiiiiii! On nie może się dowiedzieć, że o tym tu piszę- ale pozdrowię!

POZDRO