Dzis planuje wznowic treningi od lekkiego przygotowania (podstawowe cwiczenia plus trucht) w piatek wolne i od soboty znowu w systemie ciezko/sprinty, plyometrycznie/trucht, dwa dni wolnego. Chce zrobic dwa pelne cykle (16 dni) potem znowu przerwa (nieunikniona przeprowadzka).
Po przeprowadzce koleny ruch - silownia, juz nieodwolalnie. Prawdopodobnie popracuje jakies 4-6 tygodni na FBW 3xtydzien + plyometria/trucht 2x tydzien.
Kolejny krok... (maj?) to pierwsze podejscie pod rekordy (przysiad/wyciskanie/ciag i zolnierskie/wioslo/podciaganie).
Ostatnim (pierwszym ) elementem bedzie wowczas wybor treningu. I tu dylemat - zwyklego splita nie chce, bo po co mi, wiec pozostaje 15/10/5, niezwykly plan schodkowy (prosty i efektywny) lub jakis inny wynalazek.
Tu trzeba rozwazyc pewne sprawy - chcialbym powrocic do SW, wiec na trening silowy 60-70% nacisku (3-6 dni w tygodniu) a 30-40% na Judo lub BJJ (dwa dni treningu sw w tygodniu??). Mam czas zeby to rozwazyc i ocenic ewentualne opinie czytajacych .
Inne:
Utrzymanie diety wydaje sie byc moja najslabsza strona. Nie lamie zasad zywieniowych, jestem odporny na pokusy, ale mam problem kiedy przychodzi do regularnej konsumpcji. Utrzymanie dokladnych parametrow posilkow i ich por staje sie zadaniem nudnym i uciazliwym - tu musze cos poprawic/ulepszyc/usprawnic.
MOC z nami
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze