dzisiaj pomylilam kolejnosc, opuscilam ostatnie cwiczenie i bylam
mega zmeczona po - glownie po wykrokach.
wymienilam rowniez kilka zdan z instruktorem na temat ilosci powtorzen w serii dla odchudzajacych sie kobiet.
i mam wybor:
a. robic 3 x 15 i miec swiety spokoj na silowni
b. robic 3 x 10 (ew.8 lub 3) i nie zostac skrytykowanym na forum
za wersja b przemawia dodatkwo jej skutecznosc
FBW: trening B nr 3, 3 x 10 pow.
A. Martwy ciag 40kg
C1. wypady hantle 2x10kg (0/+2)
C2. uginanie nog lezac 26-20kg (+6/0)
B1. Wyciskanie hantli stojac 2x10kg (+2)
B2. sciaganie drazka gornego do klatki szeroko z nachwytem 40kg (+2)
opuscilam (lawka zajeta, bieznia wolna, instruktor sie zblizal..):
D. wyciskanie sztangielek na lawce plaskiej
aero 35 min 75%
A: technicznie bylo juz ok, z zapasem kilku powtorzen w ostatniej serii.
(ja robie MC na prostych nogach, nie wiem jak mialo byc)
C1: po tym cwiczeniu moglabym juz skonczyc trening - bardzo sie zmeczylam, pewnie z 2x11kg tez by poszlo
C2: tu przekombinowalam z ciezarami.26kgx8, 26kgx6, 20kgx12. 22kg byloby ok (nie chcialo mi sie isc o hantle 2kg i mam za swoje...)
B1: 10/9/9 pow.
B2: dodalam raptem 2kg i przy zmniejszonej liczbie pow. nie bylabym wstanie zrobic ani jednego wiecej. bylam juz bardzo zmeczona przy tych cwiczeniach
aero: marsz 7,2km/h. nie bylam juz stanie biec. musialam sie trzymac biezni, zeby mi nie odjechala. trening B jest bardziej meczacy od A.
ogolnie duzy plus za wykroki. moze uda mi sie kiedys przy przysiadach tak zmeczyc...
wymiary dopiero w pt/sb (jutro koncowka okresu) - nie moge sie doczekac.
Obli: ja wiem, ze ty wrozka nie jeststes
, ale moze wiesz na ile kcal moge sobie przez 6 dni na nartach pozwolic, zeby nie przytyc, a miec sily na jazde? 2500? a 3000???
(kaszy i brazowego ryzu na pewno tam nie bedzie, ale pizza tez nie bede sie objadac). strasznie mnie to nurtuje.. naty od niedzieli
dzisiaj 1800kcal dzien 2-gi
Wszystkim nieodchudzajacym sie czytelnikom
zycze wszystkiego najlepszego z okazji dnia sw. Patryka