BAMF - Niemiłe dobrego początki ... a potem będzie gorzej :)

Perezjusz
Dzieki za odwiedziny... a co do rosniecia we snie:
jesli sie nie myle sen powyzej 8 godzin, gleboki i nie przerywany, daje najwiekszy przyrost naturalnego hormonu wzrostu w organizmie...

Xspeed08
Niedziekiuje
Dwa posilki wczoraj to taki wypadek przy pracy... wiem ze to z d.py wyjasnienie ale sie zdazylo. Gainerki i inne cuda zostawie sobie na pozniej, gdy wzrosnie zapotrzebowanie na energie w zwiazku z intesywniejszym trybem zycia.

Co do tego snu widziałem wyniki jakiś badań, że człowiek śpiący poniżej 6h śpi za krótko, by wystarczająco wypocząć i uwolnić swój własny hormon wzrostu, a z kolei kto śpi ponad 8h śpi zbyt długo i nie dostarcza w ten sposób do swego organizmu potrzebnych po 8h snu wartości odżywczych w postaci śniadania. . Dlatego śpię 7 max 8h


BAMF powodzenia w dążeniu do celu . Choć mnie osobiście nie zależy na zdobywaniu siły . SOGacz

Dzieki BdWiELKi
jak sie udalo to juz odbity ale podejrzewam ze na razie wchodza duchowe
A co do snu... moj problem jest prosty, w zwiazku z praca spie od 5-8 rano do poznego popoludnia wiec pewnie i jakosc snu u mnie cierpi.

Suprise...

Zapomnialem jak sie biega a tak na powaznie:
10 min truchtu po miekkiej trawie i mam dosc... to sie nazywa brak formy
szybka seria ABSa na dobicie... brzuch slicznie piekl na koniec :)

Mam nadzieje ze za kilka miesiecy bede sie z tego wszystkiego smial.

czas na 2-gi posilek (wkoncu wstalem 4 godziny temu :) )

Ja tez po 10 minutach truchtu wymiękam

Powodzenia

thx Balduran

juz niedlugo (za rok moze dwa) bedzie lepiej :)

Hehe bieganie potrafi człowieka zajechać . A właśnie mnie dziś czeka 60min rowerka

No i mile zaskoczenie. Myslalem ze 1 i 1/2 obwodu to max a tutaj niespodzianka. Pierwszy obwod w bardzo przyzwoitym tempie a drugi slabiej z tempem ale za to caly :) Wiec od piatku po dwa obwody na treningu minimum...

Szkoda ze nie mam drazka. Kupilbym ale taki we framuge ma gwarancje do 95 kg obciazenia (a nie 104) a taki porzadny, na sciane, zanim przyjdzie to chyba ja juz na silownie bede biegal...
Dietka w normie, nie za duze posilki ale regularnie co 3 godziny :) Wg wyliczen troche malo wegli ale to chyba przy moim 100cm obwodzie w pasie nie jest zaden problem (conajwyzej cos sie spali ).

Wczoraj w nocy mialem troche wysilku. Utrzymanie na plecach tlumu pchajacych sie studentow to spory wysilek (tlumek na oko 300 osob). Wiec obrecz barkowa dzis obolala i po cwiczeniach przyjemne spompowanie tricepsow a zwlaszcza lewego (czyzby chcial dorownac prawemu ?).

Jutro trucht i ABS... i jakos sie to kreci :)

Z powodu kaszlu odlozylem trucht ale w zamian zmienilem strukture ABS-a. Na na moim poziomie to jest 15 wznosow/wypchniec NUK+25 plytkich uniesien tlowia, 10 sek przerwy, 10 w/w NUK+20 uniesien. Ja dodalem kolejno... 10w/w+15 uniesien, 10w/w+10 uniesien, 5w/w+5 uniesien. Ladnie mi brzuch popalilo... Dawno tak go nie czulem i chyba bede go musial przed snem nieco rozciagnac dla pewnosci ze sie ladnie rozwija.
Dietka skromnie ale regularnie i duzo bialka:) Masy na razie nie potrzeba :)

HA!
Poranne piatkowe wazenie i jest 103.5 kg (-0.5kg) podczas gdy w oczach raczej odrobine wiekszy sie wydaje i silniejszy sie czuje. Bez watpienia to efekt kombinacji dieta/sen/trening/motywacja. Biorac pod uwage ze wycinka to nie cel w tej polowie roku taki efekt uboczny to calkiem fajnie. Z drugiej strony dowod na braki w diecie bo z wlasciwa dieta bylbym te 0.5 kg silniejszy i wiekszy. Czyli wegli bialka trzeba nieco dodac.

Przede mna kolejny tydzien a dzis Obwody.