IZOTEK c.d.

Siemano dzieki za inf o odnowieniu tematu tez mam nadzieje ze nam odzyje.

aeiou
dzieki za powiadomienie lipa sie zrobila bez forum chociaz ostatnio staralem sie nie pisac bo czekalem na powazniejsze zmiany ale jedank z akne trzeba byc bardzo cierpliwym

Biore juz aknenormin 2,5 miesiaca ( na poczatku izotek 40mg) twarz juz prawie cala oczyszczona pozostaly resztki na czole tak samo jak aeiou mam problem z szyja i z klatka piersiowa tutaj jest najgorzej bardzo nie fajnie to wyglada. No i chyba jak kazdego z forum przesladuja mnie przebarwienia strasznie je widac no coz dopuki jeszcze nie jest dobrze musimy je maskowac nic innego nie wymyslimy.
pozdrawiam!

Witam umnie juz 40 dni jak stosuje aknenormin. A wiec jak narazie skóra i usta bardzo wysuszone, oczy podraznione w tym jedno juz od 3 tyg czerwone i kurde nic na nie nie pomaga >Pryszcze pojedyncze dalej wyskakuja ale to chyba normalne jeszcze na tym etapie leczenia. Na twarzy sie tworzy jak by taka żółta skorupa która dermatolag kazala mi złuśćic, niby ze to spowodowane jest od osadu który pozostawia krem nawilzajacy, ale nie wiem czy tak mozna cos zluszczac nawet lekko przy tym leku??? Trzymajcie sie oby do połowy kuracji a puzniej to juz z górki coraz lepiej i lepiej az do calkowietego wyleczenia!!!

aeiou i ja dziękuje za powiadomienie!
Niedługo minie mi 4 miechy jak stosuje aknenormin i jest juz całkiem dobrze, jestem bardzo zadowolona z postępów kuracji, obecnie juz nic mi nie wyskakuje mam tylko przebarwienia (które jak troche przypudruje stają sie prawie nie widoczne i buzia wygląda luxs) , znikneły mi prawie wszystkie grudki i podskurniaki i wągry no i oczywiście wlelkie wulkany ,normalnie nie moge czasami uwieżyć że mam gładką buzie. Co do skutków ubocznych to jedynie dokuczają mi wysychające usta i bóle plecow które mam od początku kuracji (ale musze przyznać że po zmniejszeniu dawki jest o wiele lepiej)
Pozatym powiem wam że ostatnio przegladałam zdięcia swojej buzi przed kuacją i zmiana jest ogromna ( ciesze sie że juz tak nie wyglądam ), jestem taka szczęśliwa i zycze wszystkim żeby doczekali sie na upragnione rezultaty!!!
Buziaki!

hej Kochani, dzieki za info) U mnie w miare, choc przyznam, ze mogłoby byc troszke lepiej- moja kuracja trwa juz 5 miech, oki, poźniej napisze wiecej, trzymajcie sie, papapap.

Mam taki problem.Od okolo 3 miesiecy lecze sie Izotekiem (troche nieregularnie, byly przerwy kilku a nawet kilkunastodniowe). Niestety w trakcie zazywania leku zdazylo mi sie pary razy skaleczyc na twarzy.I pozostaly male blizny.Nie sa one mocno widoczne.Wygladaja jak ranki,ktore nie chca sie zagoic.Pozatym juz pomijam fakt ze mam 2 duze blizny na dloni po drobnych skaleczeniach, ktore mialem w trakcie stosowania Izoteku.Wczesniej nie mialem problemow z gojeniem sie ran.Wiem ze na ulotce pisze ,ze lek ten moze taka sytuacje spowodowac.Chcialem sie tylko poradzic czy kogos ten problem tez dotyczy i czy mozna z tym walczyc, tzn czy jest szansa na zagojenie sie tych ranek.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

jacenty
'jedyne' ranki jakie mailem /mam/ na twarzy w czasie stosowania izo to te po ogromnych pryszczach i one normalnie sie goja. nawet jak zaczalem grzebac w skorze, wyciska wagry itp to mi sie sporo skory przy tym zdarlo ale zrobila sie na tym taka duza skorupa ktora potem odpadla i skora pierwsza klasa. jak sie skalecze gdzies na ciele to goi sie raczej normalnie. nie wiem skad u Ciebie takie dolegliwosci... musisz koniecznie pogadac z dermatologiem ze Ci to przeszkadza.
ps: wczoraj wyrosl mi znowu spory pryszcz z boku na srodku szyi grrrrr

hej ;) dzieki za powiadomienie o nowym forum, juz myslalam, ze przestalo funkcjonowac! Mimo ze rzadko tu cos pisze, to jednak czytam forum regularnie. Nie piszę, bo przechodzę troche inną kurację od was... 7 tabletek na miesiac. Hmm... szczezrze mowiac wolalabym wiecej, zeby szybko bylo widac efekty i szybko kuracje skonczyc, w pon. jad do lekarza i ma cos wymyslec, bo w wakacje nie bede siedziec non stop w domu z twarza biala jak maka :/ Tym bardziej, ze w wakacje, kiedy swieci slonko to u mnie praktycznie nic nie wychodzi... Mało kto by wtedy powiedział, ze mam problemy skorne. Jednak jesienia sie robi coraz gorzej... Zaczyna wysypywac po lecie. Ja to w ogole jestem jakis dziwny przypadek ;]
A, chcialam sie jeszcze zapytac czy ktos stosowal masc Cepan na przebarwienia, bo kupilam sobie niedawno (efekty niedawnego wyciskania), nie widze efektow, ale za krotko to uzywam i wogole czasem zapominam...
P.S. PODOBNO W TYM ROKU MA NIE BYC LATA! AAAA! Ta pogoda juz mnie dobija..

mmoniaa
mi tez latem problemy skorne troche zanikaja- zbieraja sily na jesien :P na prawde jak przyszedlem na rozpoczecie roku po wakacjach to wiele osob mi mowilo ze ladnie wygladam- slowa wypowiedziane w zla godzine :P oczywscie po miesiacu, dwoch nie bylo sladu ladnej skory a na twarzy nie bylo nawet wolnego miejsca gdzie ta 'ladna skora' mogla sie ulokowac ;) wiec oczywscie moja cierpliwosc sie skonczyla i siegnalem po izo. szkoda ze tak pozno bo kuracje zaczalem pod koniec listopada wiec bede sie meczyc do polowy lipca :/ a w wakacje sa takie fajne imprezy na swiezym powietrzu... :P
co do tego ze ma nie byc lata to pewnie info rozsiewane przez FAKT brr tak samo rok temu mowili ze bodajze w czerwcu mialo padac najwyzej 1 dzien a padalo prawie caly czas hyh wiec jak dla mnie informacje podawane przez fakt powinny byc czytane na opak i wtedy jakos wszystko ma wiekszy sens :)
pozdrawiam!

moze niech kazdy napisze jak maskuje przebarwienia co wg niego jest najlepsze itd ?? wkoncu musimy to jakos maskowac :/