Mam buteleczkę jeśli byś chciał :) Oddam gratis.
Co do poziomu tłuszczu to ja raczej według wszystkich kalkulatorów mam ok 17-18%. Jednak patrząc z zewnątrz to dość chudawo wyglądam. Zobaczymy na jakim poziomie się zatrzymam, jaki ten mój set point jest wogóle. Wiem że jak zacznę już masę klepać to do diety nie powrócę.
Nasuwa mi się znowu pytanie. Wiem że masy nie da się robić z redukcją, ale będąc na delikatnym doładowaniu do zapotrzebowania i ćwicząc na siłowni wraz z aerobami musi się przecież coś tłuszczu wypalić. A dobre gatunkowo białeczko uzupełni te rozerwane włókna i masa coś ruszy.
Chyba że przy tym poziomie bliskim set pointa to już nic nie pomaga.
Możliwe że jak nabiję masy to ten cieniutki tłuszcz naciągnie się na łapach i klacie i nie będzie to aż tak strasznie wyglądało.
Pozdrawiam.