Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

Kupiłeś już Pullbuoya?

Nie jeszcze, jutro kolejne zmagania żebym się za szybko nie zgorszył

16.01.2022

Rower. Trochę ponad 2h chomika w narastającym tlenie do zielonej strefy i jeszcze delikatnie w środku niebieskiego kolorku. Przyjemnie.



Basen. Nie utopiłem się to raz, a dwa zrobiłem dwie długości więcej niż tydzień temu mieszcząc się w limicie czasowym biletu normalnego. Sześć razy klaunem i dwanaście razy żabką. Oby do przodu!



Podsumowanie minionego tygodnia. Jest w pytkę w sumie



Złapałem też dosłownie ostatnie opakowanie tych mitycznych lodów z Lidla W teorii wg gazetki od jutra mają się pojawić "ponownie" więc będę szukał.

Dzięki za cynk za lodami!
I gratki klauna!

17.01.2022

Rower. Ze względu na poranną pogodę odpuściłem bieganie - i przez to już zepsuty humor na cały tydzień, bo muszę przeorganizować sobie treningi, a, że jestem pod tym względem "perfekcjonistą" to to boli od środka
Nie mniej jednak - godzinka pracy w Z6 bo chciałem się trochę zmęczyć. Trochę bolało już pod koniec. Na dzisiaj tyle, pełno pracy.



Od dzisiaj mała ucinka kcal, czyli -100 do bazowej puli (3400). Ciekawostka - jadam na ostatni posiłek praktycznie połowę całej dziennej podaży, są to wartości ponad 2k kcal, gdzie łącze ~250w z ~50-70t. Pomimo tego, średni cukier na czczo waha się w okolicy 80 jednostek.

18.01.2022

Rower. Trochę na progu, trochę Z3.

19.01.2022

Bieganie. Poranne na czczo trochę ponad godzinka, wzorowy BS, bardzo fajne tętno do tego słabego tętna. Czas wrzucić jakieś szybsze biegi.
Poza tym od dzisiaj mam HRM-Pro - i już mam, ku*wa, zagwozdkę, którą opiszę w kolejnym poście, bo nie daje mi to spokoju Uruchomiłem już support żeby mi to wytłumaczył.




Siłownia. Po długim czasie w pracy, bez żadnej kofeiny ani niczego więc od razu placebo zadziałało i weszło tak całkiem nie najgorzej, ale mogłoby być lepiej.

1a) Podciąganie CC 27-20-18-14
1b) Dipy CC 3s ecc 12-10-10

2a) Wyciskanie skos+ sztanga 95kg 10-10-10
2b) Chin ups lat sqz CC 6-6-6

3a) Wyciskanie leżąc 120kg 4-4-4
3b) KB Row 26kg 10-10-10

4) Wiosłowanie wąskim nachwytem 140kg 10-10-10
5) Żurawie 3s ecc 11-11-11
6) OHP 87kg 4,5-4-4
7) High Pull 60kg 15-15-12

8a) Skullcrashers 55kg 15-12
8b) Uginanie z KB 14kg 15-15

Po treningu weszła jeszcze szybka tabata, 5 minut pracy bo mało się zmęczyłem


Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2022-01-19 15:57:42

Ta sama trasa dzisiaj i tydzień temu podczas biegu. Dokładniejsze dane wg Runalyze (wykresy tętna poniżej):

Bieg dzisiaj (HRM-Pro):
- 12,02km
- 1:09:44
- 5:48/km
- 140 avg HR, max 150
- śr. Moc 351 W
- 166 spm
- Pa:Hr +3,1%
- 813 Kcal
- Training Effect 2.2

Bieg tydzień temu (Decathlon):
- 12,07km
- 1:11:09
- 5:54/km
- 140 avg HR, max 154
- śr. Moc 346 W
- 164 spm
- Pa:Hr +0,1%
- 1050 Kcal
- Training Effect 3.0

Gdzie jest moje ponad 200kcal i 0.8 pkt do TE?

Dziś:


Tydzień temu:



Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2022-01-19 16:01:00

Za szybko biegłeś

Jeszcze sęk w tym, że przed synchronizacją wykresu tętna z paska do zegarka kcal i TE wskazywało podobnie. Uruchomiłem nawet rozkmine ma Reddicie o tym