Dzis trening z samego rana, poszło bardzo dobrze, ciężary w znów lekko w gore. Pospałem dłużej niż zwykle i chyba to zaowocowało. W sumie już chce tego prepa. Jutro lub we wtorek pójdzie raport i mam nadzieję że kwestia tygodnia i zaczniemy ciąć.
Dobry trening, minal 4 tydzień na niższych dawkach a ja nie odczuwam żadnych negatywów. Samopoczucie mega, treningi mega, sila cały czas w gore, jedyne co sam czas trwania treningow się wydłuża. No i apetyt w ostatnim czasie tak nakręcony że koniec ale to akurat duzy plus.
Slabo się wysypiam ostatmio. Ale treningi nadal dobre, dzisiejszy tak samo. Ciężary lekko w gore. Michy nawet nie aktualizuje bo od dłuższego czasu nic się nie zmienia. Końcówka masy I czasem wrzucę sobie coś innego w makro, ale wszytsko 100% czysto.