DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Na peronie tyle kroków ? Czy w terenie
Klapa za klapą i faktycznie można dostać na łeb

Lux1980

Na peronie tyle kroków ? Czy w terenie
Klapa za klapą i faktycznie można dostać na łeb

Na peronie tylko i wyłącznie, nawet po szamke dzisiaj akurat rezerwa na kuchnie skoczyla więc tylko peronka

Siemka, zalegam nieco z wypiskami ale trenowane, jedzone w miarę. Dzisiaj dniówka, dnt. Jeszcze jutro na nocke i urlop.
Przedwczoraj pojechalem face pull, potem drążek, następnie 2 x tabaty - pierwsza to thrusters + Mountain Climb(tu naciągnem przywodziciela, już beke z tego mam bo co trening coś naciagam na parę dni), kolejna to były dipsy+swingi z kettlem+zarzuty sztangi + spięcia. Dalej airbike, 2 sprinty 10*10m i byłem zniszczony.
Jutro trening, coś się znowu skleci aby ta wydolnosc rosła + coś z ławy, podciąganie.

Wczoraj byłem na Kuźni Łódź - a tam wisi Twoja fotka z ustawki :)!! heh, ale się ździwiłem

kwachor

Wczoraj byłem na Kuźni Łódź - a tam wisi Twoja fotka z ustawki :)!! heh, ale się ździwiłem

Haha, wiem wiem. Też się zdziwiłem ale co zrobić, jest fejm

Dzisiejszy trening
1. Face pull z gumą 3*15
2. Spięcia 1*max przez minutę.
3. Drążek 5*8 , 90sek przerwy
4. WL 60*10, 80*6, 95*15
5. Tabata - ohp 30kg+ swingi z kettlem 20kg
6a. Rozpietki lekki skos 2*15
6b. Ściąganie do klatki 2*15
7. Tabata - burpees + spięcia z nogami w górze
8. Airbike interwał 7 minut 15/45

Poniżej 3 posiłki, weszły jeszcze z rana jajka i serek wiejski z tostami, po treningu izolat.potem jaglane ze skyrem, truskawkami, morelami, izolatem i chocapicami.

Siemka, wczoraj nocka i zacząłem urlop. Kontrole co godzine i taka z dvpy ta nocka więc dzisiaj średnio do życia. Jesteśmy u Ciotki w odwiedzinach więc zero treningu dzisiaj. Jutro wracamy i z wieczora coś pobiegam + brzuch.
Zmęczone ciało jakieś, tzn. Głównie barki mnie pobolewają i to oba więc nieco z wyciskami na ławie wyluzuje. W przyszlym tygodniu jeszcze przed wczasami idę do fizjo to coś tam zluzuje

Jak bym co godz kuklował to tez by mnie barki bolały
Daj chłopakom się trochę podziarać

Lux1980

Jak bym co godz kuklował to tez by mnie barki bolały
Daj chłopakom się trochę podziarać

Taki los na oddziale, że czasem co godzinę trzeba.... Jeszcze na piętrze.... Dobrze ze jest urlop.... A w niedalekiej przyszłości m nadzieję, ze uda się to przejście. Dlatego m. In. Nie mogę szarżować z barkami bo odwrotny efekt od zamierzonego będzie

Siemka, wczoraj jakoś po 18 zanim burza przybyła to walnąłem rundkę w szybkim tempie wokół domu(1.35km), potem jeden sprint 6*15m z krążkiem 20kg. Dalej tabata - spacer farmera 2*20kg + spięcia leżąc.
Dzisiaj z rana ogar, poczekałem aż Moja wróci i byłem machnąć trening. Boli mnie prawy bark, także nadgarstek. Już mnie to zaczyna wkurzać. Także wyciski przełożyłem na jutro, a dzisiaj wpadło takie coś
15.07.2021
1. Face pull z gumą *3
2. Spięcia leżąc 1*max przez minutę
3. Drążek nachwyt 2*14, 11
4. 21-15-9 martwy ciąg (70kg) + wskoki ba skrzynię (50cm), 4.40 sek.
5. Tabata - thrusters z hantlami (2*10kg) + swingi z kettlem (20kg)
6. Unoszenia w opadzie z hantlami + uginania mlotkowe 2*20, 15+2*14, 12
7. Orbitrek - 2km - 9.28sek
8. Plank - 2*90, 75sek.

Jutro wjedzie coś z wyciskan, airbike, sprinty 10*10 i tyle.