Mati - Wiosna 2022

Elegancki progress :)

Dzięki, Panowie. Mam nadzieję że ten progres będzie widoczny na scenie :)

24.12 dziś off
Koło poludnia poleciało 40 min cardio kilka personalnych. Później powrót do domu i porządki świąteczne :p

Micha z dzis:

1. Białka jaj maka ryżowa wpi owoc masło orzechowe.
2. Wpi płatki ryzowe owoc
3. Ryż kura warzywa
4. Makaron kukurudziany kura warzywa
5. Ziemniaki morszczuk
6. Tu klasycznie białka jaj wpi awokado masło orzechowe.

Robiłem sobie na jutro fit kapustę z grzybami. No i zostało mi trochę kiszonej więc dałem do jednego z posiłków odrobinę (zwykle jej nie jem,) . Po chwili brzuch wzdety więc chyba nie dla mnie. Zostanę przy salacie i cukinii.

Stary ja wczoraj pojadłem kiszonej swojskiej która sami zrobilismy po 150g do posiłków i do dwóch zwykłej kapuchy z grzybami która była jako farsz do pierogów :D nie powiem bo wchodzilo jak złoto ale juz po 5 posiłku mialem masakre, musialem enzymy zapodac xD a dzisiaj caly dzien bez warzyw xD
Uwielbiam kapuche ale muszę jeść ja z głową :)

Wesołych :)

Ja właśnie przez kapustę zwykle przy wigilii wlasnie o dziwo nie zjem jakoś przesadnie dużo. Zaraz mnie wzdyma i finito. Nie żałuję sobie barszczu i uszek, a potem jak do rybki dołożę wlas ie kapusty z grzybami i dla smaku parę pierogów... Znów z kapusta to w sumie mam koniec

To Grzechu mamy dokładnie tak samo. Szkoda mi tylko tej kapusty z grzybami która zrobiłem bo całość pójdzie do kur (tesc ma kilkanaście kur:D)

Zdrowych Wesołych Świat wszystkim! :D

24.12 legs 1
Hack sq 300x7 250x8
Wypychanie neutral z guma i oporowymi 460x14 520x15
Prostowanie 117x14+3+3
Zginanie leżąc 88+5x8 74+5x11
Mcnpn hantle 2x25x15
Wyprosty tułowia na rzymskiej +guma 2x12
Przywodzenie stos x19, 15+drop

Wigilijny trening bardzo dobry. Nawet zatoki w końcu puściły. Micha do wigilii wg planu. Później kolacja wigilijna ale jadłem głównie ryby (bo miałem na nie ochotę) syfu praktycznie nic. Ostatnie 2 posiłki już samo białko.

25.12 off
Właśnie idzie 40 min cardio. W końcu pospalem trochę dłużej niż do 5.00 i od razu czuć różnice.


Zmieniony przez - MatiMlody w dniu 2019-12-25 09:40:33

26.12 rano wstałem zjadłem płatki ryzowe z izolatem+ owocami i pojechałem na plecy.

Pull 2
Rack Pull 200x7
Ściąganie podchwyt 1x8 1x12
T bar 75x9 50x14
Ściąganie neutral 1x6 1x9
Wioslo siedząc 120x8 70x14
Odwrotny Butterfly 2x10
Mlotki siedząc 25x7 17,5x12
Modlitewnik z linka wyciągu 40x6 25x9

Trening na mojej dawnej siłowni. Wyszedł bardzo dobrze.

27.12 push
Hammer leżąc z martwego punktu 160x 130x10
Shmith siedząc 120x6 100x12
Wyciskanie wasko maszyna 96x8 82x13
Rozpietki w bramie 21x12 17,5x13
Crucifix 23,5x 12 16,5x18
Wznosy bokiem siedząc 12,5x12 7,5x16
Frsncuz leżąc hantle 25x6 20x8
Prostowanie z 2 linkami 33,5x10 28,5x11+3+4

Po treningu miałem chwilę więc poszlo 30min cardio.
Waga po świętach 0.5 kg w dół i w niedziele znów dzień wyższych wegli. W normalny dzień treningowy jedzenia cały czas sporo bo 520g ww.

Micha codziennie wygląda tak samo :
1. Maka ryżowa białka jaj izolat owoc masło orzechowe
2.platki ryzowe izolat owoc
Trening
3.platki ryzowe izolat owoce cornflakes
4. Ryż pierś warzywa
5.bataty morszczuk warzywa
6.bialka jaj izolat masło orzechowe awokado.
Dzien bez treningu różni się tylko tym że w 3 posiłku jem ryż pierś warzywa
A w 5 zamiast batatow są ziamniaki. No i oczywiście w dzień Bez treningu mniej wegli.

Zapomniałem też pisać. Kure ostatnio jem gotowana. Gotuję jak rosół pierś woda wloszczyzna. Raz że wychodzi mega a dwa dodaje sobie szklankę tego wywaru do kurczaka i ryżu to raz ze mega poprawia smak a dwa wydaje mi się że pozytywnie wpływa na trawienie bo doslownie 15 min i 100g ryżu +300g piersi już nie ma na kichach.

Ja jestem tez ciekaw ile mi pokaże jutro przy raporcie xD